Święte słowa (niektóre). Mimo to wszystko, używam Linuksa, bo Windowsa 10, którego mi na siłę wcisnęli, używać się nie da. Nie mam cierpliwości aktualizować system przez 5 godzin (tak, kilkanaście dni temu nie mogłem używać laptopa przez kilka godzin, bo Windows 10 się aktualizował). Nie mam cierpliwości czekać 3 minuty aż system wstanie. Dla moich potrzeb i moich zastosowań komputera, Linux jest świetny. Z tym sypaniem to też bajki. Pozdrawiam wszystkich użytkowników Linuksa, Windowsa też.
Nie ma to jak powielać stek bzdur i mieć pretensje do kota, że nie jest psem.
Jakie Wine? Chcesz korzystać z aplikacji Windowsa - używaj Windowsa.
Zamknijcie proszę ten wątek, bo od samego początku jest żenujący …
1 polubienie