Narodzenie i śmierć Jezusa Zbawiciela, oraz wszystko to, co wypłynęło podczas dyskusji

Jeżeli będzie mieć taki poziom jak “to” z “czym” dyskutuję to nie pójdzie tak szybko.

Naprawdę, nie oczekujcie od autora (autorki?) tematu, że będzie sensownie tu dyskutował(a). Tak przynajmniej sądzę po blogu, do którego linkuje ze swojego profilu.

A sama dyskusja, jaka się tu wywiązała, jest naprawdę fajna i ciekawa.

Niech ktoś już zbanuje tego bota.

@KR60
Bądź świadomym, że twoje i wszystkich ludzi grzechy przybiły do krzyża i przybijają Jezusa Zbawiciela.

A może nie wypowiadaj się na tematy, na których się nie znasz?

Już od dawna tego nie oczekuję. Ale prawdę mówiąc, ciekaw jestem ile tak jeszcze może i czy hipoteza że to nie jest człowiek się potwierdzi.

Z każdą wypowiedzią zbliżam się do przekonania że to nie jest przedstawiciel mojego gatunku. W każdym razie nie sapiens.:wink:

To może takie pytanie do autora. Dlaczego podjąłeś tą działalność, tzn prowadzenie bloga który masz w profilu a zakładam że jesteś autorem. Czujesz misję, jeżeli tak to jaką? Skąd bierzesz takie określenia jak ‘destrukcyjne falowe zakłócenia w systemie’ - przyznam dosyć oryginalne. Brzmi trochę jak koncepcja ‘karmy’ z hinduizmu. Czy to jest Twoje własne przemyślenie czy na czymś wzorowane? Oczywiście chcę bardzo wiedzieć na czym (jeżeli Biblia to poproszę księgę, werset).

Odważnie oceniasz kto zostanie dotknięty zwrotnie przez to że wywołał ‘zakłócenie’, kto jest dobry a kto zły. Bierzesz w pewnym sensie na siebie odpowiedzialność za wszystkich ludzi, którzy podążą za tym co mówisz. Odpowiada Ci taka perspektywa?

edit: nie zrozum mnie źle, po prostu pytam, nie ma tu z mojej strony złośliwości.

Pojęcie grzechu jako gwoździa - jest ciekawe. Czym w takim układzie jest młotek? :wink:

Wnioskuję że ten wątek to reklama tego jakże teraz poczytnego bloga…

No to taka sobie reklama.

Myślisz że to co tutaj prezentuje, na poważnie zachęci kogoś do jego bloga?

,koledzy powyżej zajrzeli.

Tylko aby go sprawdzić. To jak antyreklama.

też zajrzałem, tylko tam niema nic ciekawego, kilka cytatów, zero interpretacji, czy jakiegoś własnego zdania, czyli to samo co w tym temacie, już lepiej sobie w google wpisać -> biblia online, dla mnie z reguły tacy ludzie nadaja się na obserwacje u psychiatry

On chyba stamtąd wrócił, bo nie było go dłuższy czas na DP :wink:

@Bradlee
Bóg Wszechmogący stworzył system duchowo-informacyjnej całości, w którym zjedzony owoc banana, bez nasienia, nie dla was dla zwierząt (Rdz 1,29-30) Jezus Zbawiciel wzór człowieka dla człowieka, aby w systemie nie czynić destrukcyjnych falowych zakłóceń, i nie ponieś konsekwencji w tunelu uczynków swoich, udowodniony empirycznie i naukowo.

no bardzo :smiley: @Bradlee zadaje pytanie, i dostaje odpowiedź o bananku bez nasienia :smiley: :smiley:

Widziałem pewną gablotkę w szpitalu odwiedzajac ojca. Ją chyba też pisał @potencjan :joy:

Ja zadałem pytanie o młotek i pozostało bez odpowiedzi… :wink: Widać banany są bardziej sacrum niż młotki :stuck_out_tongue_winking_eye:

vis

Nawijasz ten sam makaron na uszy od lat. Stara, zdarta płyta. Ty szukasz palaczy na kajak?

Wersety, na które się powołujesz brzmią tak:

I rzekł Bóg: «Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona». I stało się tak.

Napisz sobie własną Biblię a nie fałszuj tej istniejącej.