@KR60
Jesteś wyjątkowo złośliwy, bo świadomym, że im wspanialsze dzieło, tym wspanialszy jest jego twórca.
… dla zabawy, tak samo dla zabawy mógłby to zrobić…
Kojarzysz Hioba, kojarzysz.
Uśmiercenie jego rodziny w czasie zabawy " w testowanie" z tym złym diabłem, cóż … a “zabawa” w oglądanie np. obozów koncentracyjnych była tez “testowaniem wytrzymałości”? Można mieć wątpliwości, czy ktoś “dobry” by coś takiego zrobił, większość ludzi znęcanie się nad zwierzętami uznaje za złe, a… znęcanie się nad ludźmi miałoby być aktem miłosierdzia…?
To tak w celu podniesienie Ci ciśnienia w nowym, oby lepszym 2021.
@anon7248146
Bóg Wszechmogący jest doskonałym prawem miłości, objawiony w Jezusie Zbawicielu, aby myślami, słowami i uczynkami, nie czynić destrukcyjnych falowych zakłóceń w systemie, i nie ponieś konsekwencji tu, na ziemi i wiecznej śmierci w tunelu uczynków swoich, udowodniony empirycznie i naukowo.
Akurat wcale nie. Jestem miłośnikiem świata i z zachwytem podziwiam twory natury. Słucham wspomnień kamieni i opowieści wyszemranych przez górskie strumienie. A one nic o żadnym osobowym Stwórcy nie mówią.
Alpy to dzieło sił natury, wschód/zachód słońca to także zupełnie naturalna sprawa. Nie potrzebuję się oszukiwać aby widzieć piękno.
No tak, bije bo kocha.
Ojciec biologiczny, który bije swego syna krnąbrnego czyni to z ułomności. Albo z bezsilności gdyż nie umie inaczej przekonać albo dlatego że lubi bić. Taką analogia deprecjonujesz Boga.
Jesteś za krótki w uszach, by zrozumieć mądrość Boga i jego plan.
¯\_(ツ)_/¯
a JA mogę zrozumieć?
Nie możesz, bo z definicji jesteśmy za krótcy w uszach, czego nie rozumiesz?
nie rozumie czemu uszy o tym decydują,to elfy mają większą szansę?
Wiem. Jako istota ułomna nie potrafię pojąć jak miłość może się przejawiać przez znęcanie, a miłosierdzie przez okrucieństwo. Jestem zgubiony.
A dlaczego nie?
bo to powoduje nie równości, elfy mają dłuższe uszy więc to trochę nie sprawiedliwe
No ale nie na tyle ułomna, żeby nie zrozumieć, że nie rozumniesz. To się chwali.
Nie, to się karze. I to mękami piekielnymi.
Ja mam duże uszy, więc pojmuję, że nie pojmuję. Jerzy Urban by to pewnie lepiej wytłumaczył, ale on teraz jeszcze pewnie nie skończył Sylwestra z Dwójką.
Nie rozumiesz sprawiedliwości doskonałej. Ja zresztą też nie.
skoro nie rozumiesz, to się nie wypowiadaj, bo i tak nic nie wniesiesz do rozmowy.
Ale widzę, że pracujecie nad sobą i samodoskonaleniem, coraz więcej wiecie, czego nie wiecie.