Chyba CPU się koledze przegrzał, albo za mało RAMu i za wolne 
Tak poważnie gdzie napisałem, że nie pomagać, nie rozwiązywac, nie szukać problemu w awarii takiej czy innej? Bo nie widze, a ty wrózysz albo z fusów, albo z wosku przeterminowanego.
Chodziło mi o to, że nie zawsze siedzenie i szukanie jest adekwatne to znalezionego rozwiązania bo tyle ile ludzi tyle konfiguracji komputerów na świecie. Zresztą o czym ja z tobą dyskutuje. Jak masz dzieci to je wychowuj, a nie mnie.
W sumie dobry przykład - rodzicie też starają się (najczęśiej) rozwiązać problem, a nie zrobić sobie nowe dziecko.
Dawniej to pozostawała reinstalacja ale w obecnych czasach?
Robi sie jakas dobrą zewnetrzną aplikacją, sprawny obraz systemu wraz ze sprawnymi zainstalowanymi programami i w razie czego, góra dziesięć minut a wszystko ponownie dobrze działa.
No chyba ze… ale to juz trzeba naprawde mieć pecha.
jak dorosły się zachowuje jak dziecko, to czasem go trzeba wychować. Na przykład moderacją 
Powiedziałeś, żeby od razu iść do utraty ustawień. Które nie wiadomo jakie są. Może to one wywołują problem i trzeba je najpierw poznać (z poziomu OS)? To nie jest oczywiste dla osoby zadającej pytanie, patrząc po formie tegoż pytania.
Tymczasem autor posta opuścił statek i bardzo możliwe, że mu się wszystko naprawiło ^^
Albo pożałował, że w ogóle zadał pytanie 
Nie bądź taki hop bo kiedyś w końcu pożałujesz nadużywania władzy Moderatora i skończysz marnie jak kolwiek sobie to zinterpretujesz.
To forum potrafi mówić moim głosem? To jest lepsze od Ai Microsoftu
Wiesz jeśli on kiedyś coś przestawił w BIOS co powoduje problem i chce to zmienić to najprosciej reset BIOSu. 99% ludzi nic tam nie zmienia bo nie ma zielonego pojęcia o co kaman, a jesli ma jakieś bo kolega powiedział przestaw będzie ci lepiej to teraz „ma lepiej”.
W dalszym ciągu wydajesz się nie rozumieć, że forum nie służy tylko do udzielenia punktowej odpowiedzi na specyficzny problem jednego użytkownika.
Dopóki nie dowiemy się więcej od autora, nie ma sensu kontynuować tej konwersacji.
Taka dyskusja nawet jak jest off-top nie ma sensu bo ja swoje ty swoje. Ty mnie w ogóle nie rozumiesz. Ściana by zrozumiała.