Ostatnio oddałem laptop do czyszczenia i drobnej naprawy obudowy. Gdy dostałem go z powrotem, zdecydowałem się na format. Komputer został przywrócony do ustawień fabrycznych, wszystkie moje pliki/programy zostały usunięte.
Problem pojawił się, gdy zaraz po formacie zabrałem się za instalację antywirusa. Zawsze używałem Avasta (wiem, że ostatnio nie uchodzi za najlepszy, ale dotychczas mi wystarczał), dlatego też i teraz się na niego zdecydowałem. W pewnym momencie okienko instalacji znikało. Na dysku były zainstalowane pliki, ale nie było możliwości włączenia programu. Gdy próbowałem go odinstalować, wyskakiwał błąd “Setup is still running…”. Odinstalowałem go przy pomocy unistallera Avasta i postanowiłem spróbować z AVG. Sytuacja była dokładnie taka sama.
Będę wdzięczny za każdą pomoc!
Dziękuję i pozdrawiam!
Co gorsze? Defender czy Avast?? Ja używam Defendera bo Avast zżera sprzęt okrutnie. Czy Avast bezpieczniejszy, hmmm pewnie wywowałam dyskusje bez końca, ale trudno.
Prawdopodobnie infekcja systemu. Spróbuj przeskanować system jakimś skanerem na żądanie np. Kaspersky Removal Tool, Eset Online Scanner czy inny uznanego producenta np Panda, Symantec. Gdy nie pomoże poproś o pomoc w dziale Bezpieczeństwo. Jednak na początek sprawdź czy instalujesz wersję odpowiednią dla twego systemu. Na przykład wiele nowych wersji aplikacji nie działa pod starszymi wersjami Windows (od 8 niżej).
Nie rozumiem tego sformułowania:
“zdecydowałem się na format. Komputer został przywrócony do ustawień fabrycznych.”
Jeśli sformatowałeś dysk twardy i zainstalowałeś na nowo system…to nie jest to przywrócenie do ustawień fabrycznych …tylko ponowna instalacja - wraz z na nowo instalacją wszystkich sterowników (WindowsXP do 7, lub też z automatu Windows 8.10).
Poza tym jeśli to czysta instalacja, wobec czego nie ma ryzyka wirusów…sam komunikat antywirusa “Setup is still running…” oznaczał niedokończona fazę instalacji i trzeba by zdefiniować, dlaczego tak się dzieje a nie z marszu instalować inny.
Nie, przed oddaniem go do czyszczenia wszystko było okej. W serwisie z powodu pomyłki pana naprawiającego była prawie dwa tygodnie, więc jak już, to nie przy mnie.