Przecież napisalem na poczatku,ze jestem laikiem,wiec to chyba oczywiste,ze nie umiem.
Napisales sporo postow,ale nic z tego nie wynika.
Zamiast od razu opisac w najprostszy sposob jak to zrobic,to dajesz mi „cenne” rady typu „formatujesz dysk twardy w laptopie do 0 z LiveUSB w innym komputerze”.Faktycznie,juz wszystko wiem.
Owszem, napisałem o formacie kilka postów wyżej, dodatkowo mam Ci nagrać filmik i wrzucić na YT?
Wybacz, ale bycie laikiem nie tłumaczy oporów przed wpisaniem w Google „jak stworzyć liveusb youtube” oraz „jak sformatować dysk w linuksie wideo”.
… a jak wolisz w formie tekstowej, to na tym forum też masz te tematy, wystarczy poszukać.
Chłopie. Piszesz ze w maju kupiłeś laptop. Co, gwarancji nie ma? Jest sklep , jest serwis. Reklamuj.
No chyba ze to nie wiadomo co, kupione za 200 zł od Zenka.
Kupiłeś, siadło. Nie wiesz dlaczego. Wiesz tylko w trakcie czego i nic więcej.To reklamacja. Jak zalezy to dymasz. Zaczniesz sam przy tym kombinować to ją stracisz, może już ją straciłeś.
Reklamacja nie obejmuje uszkodzeń software powstałych z winy uzytkownika. Wyobraź sobie Panie Krysie idące z laptopami do serwisu bo im sie ikonka koszta z pulpitu zniknęła… . A zabawa z wgrywaniem systemu nie jest objęta gwarancją. Czyli laptop uziemiony na 2 tygodnie i wróci w stanie oddanym lub z faktura z serwisu producenta na kwotę wyższą niż lokalnie.
W przypadku otwarcia obudowy, format dysku lub instalacja/reinstalacja oprogramowania mieści się ramach zwykłego uzytkowania (per analogia: buty możesz nosić, ale robiąc rowki na podewszwie tracisz gwarancje).
Laptop działa, a problemem jest user, który nie chce się nauczyć, jak zrobić porządny format i reinstalkę. Jak masz lenia, to idź do Zenka i zapłać mu, ewentualnie telefon do kolegi i jutro z czteropakiem piwa zawieź mu laptopa…
Jak się nie chce nauczyć obsługi sprzętu, to się płaci umiejącym czarną magię" i nie bulwersuj się o to już nasz Leniuchu.
Posłuchaj teraz uważnie. I ten drugi co „porad” udziela również.
Do każdego kupionego laptopa jest dołączona Instrukcja Obsługi.
Jest w niej opis sprzętu i rozwiazywania problemów.
Jest również dołączony opis gwarancji. Za co odpowiada producent-sprzedawca i kiedy mozna tę gwarancje stracić.
Kazdy producent ma własny zestaw gwarancji.
W kazdym laptopie (czyzbym sie mylił) jest partycja Recovery a w instrukcji opis jak przywrócić system do USTAWIEŃ FABRYCZNYCH.
Jak laptop szwankuje to uruchamia się tę procedurę.
Jeśli ona nie działa to bierze się laptop pod pachę i dyma do sklepu, by jeśli na gwarancji złozyć reklamację, bo nie wiesz co się dzieje. To problem sprzedawcy.
Jak się coś dzieje i jest się zielonym, to bierze się instrukcję do ręki i czyta a nie wali paluchami po klawiaturze.
P.S. Pierwsza rada tego co ją udziela, to Uruchom przywracanie do ustawień fabrycznych a nie LiveCD
Musze dopiero poszukac tych papierow bo gdzies je schowalem i nie bardzo pamietam gdzie.
Co do tego Recovery,to skoro tak twierdzisz,pewnie jest,ale watpie,zeby cos to dalo,no chyba ze sa jakies „specjalne” sposoby na uruchomienie tego.
U mnie zaden przycisk nie dziala,wczoraj wieczorem jak probowalem przyciski na chybil trafil,to chyba „7” czy „8” zadzialala tym,co opisalem troche wyzej,czyli niebieskim ekranem i tekstem,ze trzeba ponownie uruchomic komputer.0% bylo chyba z poltorej godziny,potem wylaczylem,bo nie bylo na co czekac,jesli przez tyle czasu nic nie poszlo do przodu.Dzis juz zadnym przyciskiem nie da sie wlaczyc nawet tego niebieskiego ekranu.Po prostu nie dziala nic,poza enterem (wtedy sie restartuje) i tym przyciskiem z logo Windowsa (wtedy pokazuje sie waski pasek z dwiema opcjami:„przenies” i 'zamknij" - po wlaczeniu ktorejkolwiek brak efektu).
Niekoniecznie. Laptop się uruchamia, ale ujeb…na jest instalacja W10, zapętlił ją i nie ma możliwości nic zrobić. Dlatego tzreba/najlepiej zaorać do 0 i na czysto stawiać.