Nie umiem uruchomić komputera

Witam!

Postanowiłem przeczyścić komputer z kurzu itp. Przeczyściłem całą płyte główną, karte graf, pędzelkiem, nawet rozkręciłem zasilacz i jego tez wyczyściłem. Zdjąłem to metalowe z procesora, chusteczką ze spyrytusem przetarłem procesor i to metalowe, następnie nałożłem nową paste, skręciłem. Wszystko jeszcze raz obmiotłem z kurzu poskręcałem do kupy. Chcę uruchomić komputer, a tu nic :frowning: Komputer chodzi a na ekranie nic, czarne tło nawet BIOS-u nie widać. NIe wiem co może być, pomóżcie! Płyta główna to Biostar, graf to nVidia 6200 Procek to Pentium IV

a jak włączasz komputer, to czy automatycznie włącza się równiesz monitor ??

Ewentualnie sprawdź czy wszędzie podłączyłeś zasilanie jak należy…

Sprawdź podłączenie wszystkich kabli zasilających, szczególnie dodatkowych do płyty głównej i kabelek od chłodzenia procesora.

Może coś z RAM’ami… Spróbuj coś pomieszać (zmienić kolejność, wyjść kość itp)

Wykluczam RAM gdyż BIOS by się załączył gdyż znajduje się w pamięci ROM. Raczej wszystko mam dobrze, czy jest możliwe że jak pędzelkiem przeczyszczałem płyte główną to coś uszkodziłem? A to metalowe na procku może jakoś krzywo ustawione jest? Ale co może być przyczyną nie ładowania się BIOS-u?

Pędzelkiem ?Przekrzywiłeś?Raczej nie !

Tez tak myśle. To może coś źle jest tylko włóżone?

Chyba tak …A wyjmowałes ramy i karte graf? może to jest źle wpięte albo źle dysk podpiołeś

Czy wiatrak na procku się kręci? Czy zasilanie od niego jest podłączone do gniazdka CPU_FAN? Bez tego ostatniego komp nie ruszy.

Zresetuj CMOS.

Sugerujesz, że jak wiatraczek nie jest podłączony to komp nie ruszy ?? Chyba nie bardzo.

@tacyer

Nie wiem jak żeś od montował kompa podczas czyszczenia ale spróbuj to uruchamiać selektywnie. Wpierw samo mobo i zasiłka potem dorzuć ram dysk napędy itd.

Wiatrak sie kręci, jest podpięty na to samo miejsce gdzie był. Jak się restartuje CMOS i co to jest? Karte graf raczej dobrze podpiąłem, po zasuwka LOCKER sie zamkła a ramy terz dobrze wskoczyły. Dysk tu chyba na razie nie ma wiekszego znaczenia.

Czyszczenie CMOS odbywa się odpowiednią zworką na płycie (CLR_CMOS i poodbne) lub wyciągając bateryjkę na przynajmniej 5 minut (najlepiej 30 min).

W ostateczności może coś walnąłeś z powodu przedostania się ładunku elektrostatycznego z ciała do komputera.

posprawdzaj jeszcze czy wszystko podłączone

Ja miałem taki sam problem, lecz rozwiązało to dociśniecie karty graficznej i podłączenie ponownie D-Sub na graficznej.

Nic z ramami, prockiem, dyskami nie jest związane - tylko karta graficzna i podłączenie monitora.

Nadal nic, nie robiłem tego bo nie miałem czasu. A jest możliwe że podczas zmiany pasty na procku nadkruszyłem jego rdzeń? Posprawdzałem jeszcze wszystko, głównie zasilacz i teraz występuje tylko jeden obrót wentylatora i nic, jakby zasilania nie było, możliwe zasilacz padł ze starości? A jest jakieś powiązanie między ewentualną awarią zasilacza a niestartowaniem pamięci ROM czyli BIOS-u? Zasilacz to FELL 350W.

Jak nadkruszyłeś rdzeń podczas nakładania pasty, to niezły jesteś…

Wykonaj wcześniejszą poradę.

PS. ten zasilacz to szit, nie zdziwiłbym się, gdyby to on był źródłem problemów. Kup Modecoma MC 350W

Ale czyściłeś pędzelkiem + odkurzacz??

Dziś miałem podobny problem (komp niby chodzi a ekran czarny) mi pomogło dociśnięcie kostki Biosu, widocznie się obluzowała w czasie transportu kompa.

Wyjmij kompa na stół, może masz przebicie z obudowy, i załatw inny zasilacz.

Proca nie mogłeś uszkodzić bo ihs chroni rdzeń, a jak zasilacz jest uszkodzony to nic nie ruszy, jak wentyl obraca się tylko raz to na 99% coś z zasialczem zwarcie lub uszkodzenie.

Właśnie też podejżewam zasilacz bo nie wiem co mnie podkusiło żeby cisnąć pazury do zasilacza :roll: Bo go całego rozkręciłem i przeczyściłem pędzelkiem i wtedy poskładałem. Komputer czyściłem pędzelkiem bez odkurzacza, paste zmyłem poprzez zmycie jej chusteczką z spyrytusem salicylowym. Tak na oko jakie jest prawdopodobieństwo że to może by procek?