Nie no, jasne, że z tym Bequaietem, to przesadziłem nieco 8) Chodziło mi raczej o to, że należy kupować markowe zasilacze, a nie byle co. Bo można stracić cały komputer oszczędzając na zasilaczu i wybierając jakiś no name. Gigante być może ma tę budę od komputera już latas całe, a wraz z nią i zasilacz. No bo skoro “chodzi” to po co się nim przejmować. A to nie jest prawda… to już nie czasy celerona 433, gdy każda zasiłka była zbyt silna na posiadaną konfigurację.
To tak jak do lamborgini wlać bezołowiową 95. Pojedzie, owszem, ale czy długo. I czy z “przytupem” będzie jeżdził na zbyt słabej benzynie.
Albo wlewajmy do diesla olej kujawski, zamiast napędowy. Może być - ale do czasu
w biosie czy evereście to możesz sobie popatrzeć na cyferki a nie sprawdzać napięcie. Na niektóre rady by technik_elektro trzeba patrzeć z przymróżeniem oka: że ze względu na marnej jakości (a przez to przekłamujące wartości) czujniki montowane na płytach wartości prądowe pokazywane w Biosie czy Evereście są tylko bardzo orientacyjne. Napięcia sprawdza się miernikiem i to też lepszej klasy niż te za 15 czy 20 zł (choć te i tak są lepsze niż na płycie).
Tak czy inaczej kupno nowego zasilacza to nie będzie zmarnowana kasa. W co większym sklepie powinny być dostępne zasilacze Modecom 350W ale nie Feel!
przeczytaj jeszcze raz co napisałeś. stek bzdur, całkowicie mylisz pojęcia.
proste pytanie : jak chcesz pomierzyć jaką wartość ma napięcie podawane na procesor ?? jak chcesz podłączyć taki miernik do owych nóżek ??
mierniki stosuje się do pomiarów na płycie głównej lub na molexach.
zanim w ogóle się wypowiesz, trochę się dokształć bo jak moje wypowiedzi trzeba traktować z przymrożeniem oka to twoich nie powinno się w ogóle czytać, również owe posty powinny natychmiast trafiać do śmietnika.
zdecydowanie odradzam czytanie postów mitomanów z disney channell.
domecomy feel-e to nie są zasilacze dobre - tak ich nazwać nie można ale na pewno bezpieczniejsze od codegena, i-boxa czy mustanga.
Kupilem a raczej sprzedawca poszedl ze mna na ugode iz w ciagu 2 dni moge oddac zasilacz a on zwraca pieniadze.
W zwiazku z tym iz tyle osob tu przywiazuje do modelu zasilacza taka wage… wlasnie przd chwila podlaczony zostal zasilacz firmy TRACER 400 W. Pewnie zaraz dostane lasem bluzg ale on jest do testu, w razie czego moge wziasc lepszy
Pozostaje mi tylko czekac kiedy komputer sie zrestartuje
ps. jest dobrze narazie nie wybuchl po podlaczeniu tego zasilacza
Czytalem… nie jest latwo u mnie w malym miasteczku taki zasilacz dostac… wiec bralem co moglem
Dobra OK postaram sie jutro zalatwic lepszy chociaz skoro wymienilem i nadal sie restartuje to jestem zdania iz to raczej nie zasilacz ale zrobie jak radzisz.
A i dodam ze po zamontowaniu tego zasilacza mam lepsze wartosci: