Ja bym naprawdę chciał jedynie wiedzieć czy naprawicie w końcu te komentarze. Bo irytujace jest jak go piszesz i go nie ma, albo za chwile zostaje dodany jako “ANONIM”. Jak bym chciał być anonimem to bym konta nie zakładał.
Wydaje mi się, że komentującym nie chodzi o to, żeby reklam nie było wcale, tylko że ktoś bierze znaną markę, aby ją wydoić na siłę i “maksymalizować zyski”
Dlaczego WP nie rozkręciło konkurencyjnego portalu o pop-it i nie zaproponowało wam tam angażu za górę pieniędzy? Bo chcieli wykorzystać społeczność tego, która została wypracowana latami przez zupełnie inne podejście.
ps.
W zasadzie to mają swoje popłuczyny tech, ale jakoś widać, że to nie działa bez gotowej społeczności i znanej marki
Dokładnie. DP się sprzedało razem z jego społecznością. Tak jak swoje konto na instagramie z tysiącami czy milionami flowersów sprzedaje influencer.
A kto za te usługi zapłaci? Wujaszek Wania?
To nie tak. Branża się przez ostatnie lata zmieniła, i to radykalnie.
Jeszcze 10-15 lat temu jeździło się po Polsce robiąc pokazy ekstremalnego overclockingu w szkołach i na różnych imprezach i można było na tym zarabiać nie najgorsze pieniądze.
Wtedy taka instalacja robiła efekt WOW i była w oczach producentów ciekawą atrakcją, a co za tym idzie byli gotowi sięgnąć do kieszeni. Dzisiaj za O/C zapłaci co najwyżej Intel raz do roku i na tym się kończy. A dlaczego? Bo branża jako całość poszła w mainstream.
Dzisiaj komputer czy przyzwoity telefon ma niemalże każdy. Nie jest to już żaden rarytas, ale coś tak oczywistego jak szczoteczka do zębów. Równocześnie zmienia się profil konsumentów, którzy w lwiej części nie są insiderami, a podejście do technologii mają typowo lifestyle’owe. Stąd Lewandowski w reklamach Huaweia itd.
Zwróć uwagę, jak zmieniła się sama komunikacja marketingowa producentów. To nie jest przypadek, że 9/10 płyt głównych jest “do gamingu”, że z laptopów wbrew fizyce robi się żyletki, że termin design pojawia się częściej niż wydajność.
To nie jest tak, że potentaci zatrudniają wariatów. Wprost przeciwnie – doskonale wiedzą, jak wygląda rynek i czego oczekuje statystyczny konsument.
Wyprzedzając Rivnin
:
on może zasugeruje kopanie kryptowalut przez WP lub zrobienia z WP elektrociepłoni dla konkurencji z Eneą/Tauronem/PGE/Energą/PPE?
Ta marka , bez obrazy, była znaną gdzieś do 2013 r. Jak wpiszesz “wikipedia dobreprogramy” to info o tym portalu na tym roku się kończy.
Wg. Alexa ten portal w rankingu światowym portali jest w okolicach 10 tysiąca. W Polsce w okolicach setki.
Połowa wchodzących tu, robi to tylko raz. Przeciętny czas w którym każdy zaglądający tu dziennie spędza, to półtorej minuty. Tyle żeby tytuły przejrzeć i reklamy zobaczyć.
Tacy są przeciętni klienci. I portal sie pod tych przeciętnych dostosowuje.
@wielkipiec @gtxxor @anon44497448 żeby nie być gołosłownym dam wam pewne przykłady fajnych stron o tech i oprogramowaniu na które można wchodzić bez obaw, że dostanie się śmietnik z reklam, a mimo to jest tam sporo ciekawych treści dla każdego techcrunch i na przykład dzone. Reklam prawie nie ma (na dzone mój adblock widział 1, a na techcrunch po około 30 minutach naliczył góra 15szt. Dla porównania jak wejdę na dp to po niecałych 10 minutach mam znak nieskończoności) , a strony wyglądają na to, że sobie radzą z zarabianiem.
Jeśli chodzi o portale o tematyce IT to dobreprogramy są chyba numerem jeden w Polsce, a później długo nic? Takie dane prezentowali tutaj po rewolucjach kuchennych po sprzedaży marki.
TechCrunch to jest bardzo ciekawy przypadek, który w Polsce nie miałby prawa się sprawdzić. To spółka-córka Verizonu, która żyje z analiz rynkowych dla startupów i małych przedsiębiorstw. Kasują bodajże 86 euro za roczne członkostwo, teksty udostępniane publicznie są tylko przy okazji jako forma autopromocji.
Jestem niezmiernie ciekaw, kto w Polsce wyjąłby 390 zł rocznie za subskrypcję treści premium. Realnie - nie do zrobienia.
Niby ludzie płacą po 600 zł za Netflixy/HBO/Canal Plusy.
Niby wideo to pewnie też treść premium jak się nie znosi oczekiwania pół roku na darmowe Full HD w szemranym hostingu.
A to juz prywatne odczucia. Ja podałem ile czasu spędza na portalu statystyczny użytkownik.
Więc ta “tematyka IT” jest pod niego. Brzmiący tytuł a treść taka by przełknął bez bólu.
Ciężko się z tym nie zgodzić. Treści jest teraz dzisiaj tak dużo, tyle tego jest że walka o uwagę trwa. Widać po karcie na czasie na Youtube, widać po portalach it ale i zwykłych niusowych. Wszystko krzyczy “KLIKNIJ WE MNIE”. Staram się od tego odcinać, przechodzić na bardziej analogowe rozrywki. Sam co nieco piszę, niemniej jak już kliknę gdzieś se poczytać to sobie patrzę i analizuje jakie myki zostały zastosowane i jakie mechanizmy psychiki wykorzystują - na które sam się łapie.
Niemniej jak na prawdziwego nerda tęskno mi za prawdziwym branżowym “mięsem” informacyjnym/felietonowym.
Kolejny kwiatek na głównej.
Sprawdź Duety Plusa!
Samsung kontynuuje wygrzebywanie trupów.
Ta szczerość…
Ja tam mam całą stronę usłaną Toi-Toi… no ale to przez Google, bo jakby to powiedzieć… jest to ostatnio jedno z moich ‘zainteresowań’ w wyszukiwaniu
A kciałbyś taki pustostan?
Pusto wszędzie, głucho wszędzie, reklam nie będzie, a po co mi Tam zaglądać jak chałupa po rozbiórce?
Tak 1010 roqu moje ulubione subaru skończyło się…
Zastanawiam się nad dziwacznością działań zleceniodawców reklam i właścicieli serwisów.
Ci pierwsi wykładają pieniądze na reklamowanie swoich produktów by zwiększyć ich sprzedaż i dzięki temu zysk. Ci drudzy je reklamują przez co też zarabiają. Logiczne działanie.
Na końcu jest odbiorca z włączonym blokerem, który tych reklam nie widzi, co w efekcie całą akcje reklamową czyni bezużyteczną.
Ktoś płaci za komuś za wydanie reklamy której nikt nie widzi.
Zleceniodawca o tym wie. Serwis o tym wie. Więc jaki cudem do się jeszcze kreci? skoro ten pierwszy wywala pieniądze w przysłowiowe błoto.
Mały procent ludzi blokuje reklamy i ci blokujący wpisani są w koszty najpewniej.
Dodatkowo celując w czytelnika nietechnicznego zmniejszają ten procent blokujących.
Mały? To żart?
@gtxxor @wielkipiec Czy Wy macie jakieś statystyki pokazujące jaki procent oglądających stosuje blokery reklam?