To niesamowite, że jest dużo artykułów na ten temat. Rozumiem, że są to artykuły rzeczowe, i choć w jednym z nich są interesujące Cie informacje. A jeśli tak, nie rozumiem po co ten wątek.
Jeśli są to artykuły typu “wróżymy z fusów” lub “zgaduj zgadula”, patrz pierwszy akapit w moim poście… :roll:
Ok, można uznać, że iPhone ma dobrej jakości aparat. Ale diody/ksenonowej lampy mu brakuje. Bo gdy chcesz coś zrobić w nocy, to nie ma szans. Dioda też sobie zbytnio nie radzi, ale trudno. Najodpowiedniejszy były ksenon z k800i - mi naprawdę dobrze służył…
Z tym się nie zgodzę do końca, jest aplikacja NightCamera, która znacznie ułatwia robienie zdjęć przy niedoborze światła, testowałem i sprawdza się bardzo dobrze
A czy ksenonowa lampa dorównuje lampie z lustrzanki??
No właśnie, funkcjonalność: czy dla Ciebie funkcjonalność to ilośc megapikseli w komórce? Tylko foto się liczy w telefonie?
Nie wiem jak Ty, ale ja jak mam zamiar robić zdjęcia, które będą pokazywane znajomym, będą częścią rodzinnego albumu, biorę swoją lustrzanke i mam pewność, że zdjęcia będą naprawdę dobrej jakości.
A aparat w telefonie jest tylko do robienia na szybko mało waznych zdjęć, ewentualnie uchwycenia danej chwili jak trzeba szybko fote zrobić - to wtedy aparat z iPhone’a w zupełności wystarcza, 3,2MPix to już będzie i tak za wiele aż.
Jeśli będzie jakikolwiek dioda doświetlająca to okay. Chyba, że ktoś będzie wykonywał zdjęcia tylko w dzień oraz podczas tzw. białych nocy (ale to juz raczej nie w PL)
BTW. czego fotki robicie w nocy że aż tak wam zależy? no i po co robić fotki w nocy? skoro gdzieś idziesz żeby cyknąć fotkę w nocy to weźmiesz normalny aparat… no ale trzeba szukać na siłę wad, nie?
no i po co ci on? zwykłe rozszerzanie pixeli… zoom cyfrowy to głupota, ja nigdy nie używałem, trzeba powiększyć to zrobi się to na PS albo GIMP-ie, ładniejsza jakość wychodzi (telefony mają za słabe procki żeby takie same efekty osiągnąć co komputer)
No wiesz, niektórzy dorośli użytkownicy komórek chadzają wieczorami do pubów, restauracji i na różne imprezy. Nie wszedzie wleziesz z aparatem, nie wszędzie też wygodnie chodzic z aparatem, choćby głupim cyfrakiem.
Tak więc jak widzisz nie wszyscy po szkole idą do domu odrobic lekcje a po wieczorynce spać.
Nie rozumiem czemu dziwi Cię chęć pstryknięcia okazjonalnego foto w gorszych warunkach oświetleniowych.