Nowy procesor a na nim odciski palców

Składam komputer, zamawiam poszczególne podzespoły. I przychodzi nowy procesor z markowego solidnego sklepu. Karton oryginalnie zapakowany. Banderola producenta nienaruszona. A na procesorze 3 “chamskie” odciski palców. Myślę sobie, ktoś w sklepie przy pakowaniu zostawił te odciski, skoro procesor zawsze jest w okienku. Ale nie odciski są na procesorze…żeby się przekonać odkryłem pokrywę.
Montaż pewnie dopiero w weekend, jak będę miał komplet…ale bardzo mnie to martwi. Pierwszy raz coś takiego widzę. I co teraz?? Ktoś się spotkał z czymś takim? Byłem zawsze pewien, że co jak co ale tak delikatny element jakim jest proces pakowany jest maszynowo. Hmm…jakiś odrzut poprodukcyjny? Refurbished czy co?
Strach się bać jak nie będzie działać jak należy


To nie powinno mieć miejsca.

A może sztuka z quality check?

Brzoskwiniowego?

Odciski są IMHO na plastikach, a nie pod nimi. A one (plastiki) wystają z pudełka, nie są niczym osłonięte.

Ile zapłaciłeś za tego procka i gdzie?

Jeżeli są na zewnętrznych plastikach to da się je zetrzeć. Jeżeli nie można ich zetrzeć to znaczy, że są pod plastikiem wewnątrz albo na samym procesorze. A w obu tych miejscach nie powinno ich być.

Tak jak pisałem…też byłem pewien, że te odciski są na tym zewnętrznym plastiku ale niestety nie. Dlatego odkrywałem pokrywę żeby być pewien w 100% ale nie zrobiłem wtedy fotek. Sklep x-kom, cena klasyczna…nie promocja, przecena czy niewiadomo co

Nie przesadzaj, o ile nogi ma całe można tym tłuc o ścianę i będzie działał.

Pewnie ze zwrotu konsumenckiego. Overclockerzy sobie kupują, testują, a później odsyłają i dostaje to przeciętny kowalski. Ewentualnie pobrudzony podczas pakowania jeśli faktycznie taśma zabezpieczająca była oryginalna.

Z tego co mi wiadomo, x-kom nie sprzedaje w normalnym trybie sprzętu ze zwrotów - wystawiają je w outlecie. Wołam @x-kom.pl

sadaj72 poważnie pytam, to nie powód do robienia sobie jaj.
Fotki z otwartą pokrywką (link do drive bo nie mogę dodać kolejnych)



A ja poważnie odpowiadam.

Kupiłeś procesor żeby go sobie codziennie oglądać, czy żeby używać?
I tak go ubabrasz pastą, więc co za różnica czy ma odcisk palca czy nie.

A jeżeli masz jakieś wątpliwości odnośnie stanu opakowania, coś budzi niepokój, podejrzewasz że jednak nie jest nowy tylko używany itp. to skorzystaj ze zwrotu i tyle.

Kupił nowy, niedotykany przez nikogo a są na nim odciski palców. Nie za to zapłacił. Nie ośmieszaj się. Skoro go ktoś dotykał to być może nawet używał. Może już pracował przez X czasu w jakimś kompie (data produkcji tego procesora to 2017r) a więc mógł nawet pracować 3 lata. Nie płacił za używany tylko za NOWY.

No właśnie jestem między młotem…a kowadłem, bo przecież odciski same w sobie mi nie przeszkadzają.
Sęk w tym, że jak go już zamontuje, ubabram tą pastą i postawie kompa…to jak gdyby w pewnym sensie “po ptokach”…bo jak udowodnię, że to nie ja.
Z drugiej strony nie chciałbym ryzykować, że coś nie tak pójdzie podczas użytkowania

Odciski same w sobie nie przeszkadzają. Tylko rodzą masę podejrzeń i pytań dotyczące historii tego procesora. Bo dlaczego na nowym procesorze się one znalazły, czy ktoś tylko go dotykał i w jakim celu, czy go używał a jeżeli używał to jak długo? itd itp. A skoro go używał to cena też powinna być inna a nie jak za nowy.

Dotykany przez całą masę rąk w całym łańcuchu dostaw, a na końcu ■■■■■■ przez kuriera bo mu się paczki na pace nie mieszczą.

A nie przepraszam, teleportowany ze stanowiska fotolitografii prosto na zautomatyzowane stanowisko pakujące i dostarczony atomowym dronem-kontenerowcem prosto do abc data, tam z kolei za pomocą floty dronów dostarczony do każdego sklepu w naszym pięknym kraju. Na końcu zabiera go DHL do klienta i pieszczotliwie głaszcze po pudełku, żeby się nic nie wgniotło. A pakę w furgonie ma wyłożoną welurem żeby żaden klient mu nie zarzucił że paczki niszczy.

1 polubienie

Sadaj padły tu poważne pytania, a Ty wciąż sobie tu jaja robisz…albo próbujesz sobie robić “beke”. Po drodze może i tysiące ludzi dotykać…od producenta, pakowacza, hurtownika, sprzedawcy itd…gdyby nie fakt że każdy dotyka pudełko, a nie produkt. Zamilknij jak nic nie masz do sensownego po powiedzenia

Kurier zerwał plastik i dotykał procesora? Lecz się.
Procesor jest zapakowany. I dotyka się opakowanie w którym ten procesor się znajduje. Na nim mogą być odciski palców. Ale nie na procesorze który jest właśnie po to w opakowaniu żeby nikt go swymi brudnymi paluchami nie dotykał. Nie wiem czego tutaj nie rozumiesz.

Należy go zignorować bo ewidentnie nie rozumie tematu skoro twierdzi, że to kurier mógł zostawić na procesorze odciski.

To ja was wszystkich zaraz pogodzę: zgodnie z serią produktu którą można odczytać ze zdjęć, jest to produkt OEM. Zachodzi więc pytanie: o jakim kartonie i banderoli producenta pisze slavco ? Takie CPU zazwyczaj dostarczane są na tackach, i nie posiadają takiego opakowania jakie slavco pokazuje na zdjęciu. Takie opakowanie, może zafundować sklep przed wysyłką, co w 100 % wyjaśnia obecność rzeczonych odcisków.
W drugą stronę: jeśli otrzymał procesor w pudełku, z nienaruszoną banderolą - to osobiście jestem ciekawy, co zostało na rzeczonej banderoli wydrukowane …

Tak czy inaczej - tak jak napisał sadaj72 - jeśli CPU jest sprawny - to odciski nie mają najmniejszego wpływu na jego działanie. Jeśli jest niesprawny - to zawsze pozostaje gwarancja lub zwrot.

Nie za bardzo ci się ta mediacja udała.

Może taki być OK

I tutaj jest kość niezgody. Owszem taki procesor może być dostarczony w samej tacce bez pudełka ale jeżeli sprzedawany jest jako NOWY to tacka taka nie powinna być przez nikogo otwierana a procesor nie powinien mieć odcisków palców.

Widać, że nigdy nie widziałeś tacki z procesorami, bo gdybyś widział, to byś wiedział że one po prostu SĄ OTWARTE.

1 polubienie