Jak często odkurzacie komputer w budzie i czy sporo wam się tego zbiera. Byłem u kumpla i odkręciłem boczki w budzie a tu zero kurzu. Pytam się go kiedy ostatnio tam zaglądał stwierdził, że od ponad roku nie otwierał budy. A o odkurzaniu to pierwszy raz słyszy. Jak swego czyszczę raz w miesiącu i mam tego od cholery!
nie wierze w to co gada Twój kolega. Ja czyszcze raz w tygodniu odkurzaczem + spręzone powietrze.
Ja raz na rok dmuchając 8)
Jak jest potrzeba, ale nie częsciej niż raz na 4 miesiące. :?
hehe chyba mi i tak nie uwierzycie ale cóz - kompa mam od ponad 3 lat i nigdy go nie rozkręcałem :lol: , nie chce nic popsuć a na hardware ( w sensie tych kabelków co do czego ma być) i połączeniach nie znam się za bardzo. Raz jak kupiłem nagrywarke zawiozłem komputer do sklepu żeby mi ją podłączyli i nawet brudno nie było (ok. 3 lata bez czyszczenia)
Ja czyściłem rok temu przed formatem :D.
Ja średnio raz na 3 miesiące.
Jak mi się chce
Ja czyszcze gdzy mam wolne i zaczynam sie nudzić
A ja najczęsciej czyszczę kompa suszarką do włosów. Ustawiam go na parapecie przy otwartym oknie i daję na 2 stopień suszarkę. Nie ma pyłka, który oprze się takim podmuchom. A dokonuję tego średnio raz na kwartał.
Ja swojego czyszczę szczoteczką do zębów, codziennie po jedzeniu
to nie sprzątacie w smoim pokoju panowie , czy to rozumowanie jest poprawne … jeśli pokój jest idealnie czysty to skąd będzie się instalował kurz w pc?
:roll: Kolego wpisz w google: kurz+elektrostatyka
Google, od razu lepiej.
Ja czyszczę przy okazji
Zazwyczaj wyjdzie to ok. raz na miesiąc…
To było żartem , można mieć chłodzenie wodne lub pasywny wentylator i pochłaniacz kurzu przy pc , nie pomyślałeś drogi kolego? i naprawde nie mieć problemu z kurzem .
Od początku nie miałem czego czyścić.
ps. spróbuj wpisać w google dla odmiany ‘pochłaniacz kurzu’
Jasne, że pomyślałem przecież to niemal standardowe wyposażenie potencjalnego użytkownika peceta :hahaha:
Oczywiście
A co do ładunków elektrostatycznych, to ostatnio mój kumpel wlożył sweter do szafy, później zabrał się za czyszczenie kompa i jak strzeliło :shock: … To już biedny nie miał płyty ;/ Tak więc pamiętajcie, lepiej dotknąć kaloryfera 8)
Ja czyszczę dość często, bo w sumie stoi ładnie na biurku bez klapy bocznej, więc jak jadę ze szmatką po biurku to zawsze zerknę
Średnio raz na 3 miesiące :).
Każdy pisze o swoich doświadczeniach ( chyba o to chodziło w tym wątku! ?) , a z tym standardem to bywa różnie ktoś nawet powiedział , że jest on wprost proporcjonalny do zasobności portfela , uważam, że niekoniecznie, niech zatem każdy wypowiada się za siebie. Jedno z prostych rozwiązań na kurz gromadzący się w wentylatorku zasilacza http://www.hipermax.pl/product_info.php?products_id=373
srednio 17 razy dziennie czyszcze swojego kompa
ale i tak wieczorem jest troszke okurzony