Mam Viste i nie zamierzam jej zaciekle bronić. Do laptopa chcąc niechcąc dopłaciłem kilkaset złotych za ten system. Teraz żałuje tych pieniędzy. No cóż. Człowiek uczy się na błędach.
Teraz wyłożę nieco argumentów za Vistą:
komputer się szybko włącza (domyślnie włączona obsługa hibernacji),
podobno stabilność, szybkość i bezpieczeństwo (by się zgadzało za wyjątkiem stabilności, szybkości i bezpieczeństwa ), żąrtuje - stabilność jest taka jak w XP. W każdym razie oba systemy chodzą mi dobrze pod tym względem. Szybkość jest zdecydowanie większa na XP z 1GB RAM, niż Vista z 2 GB RAM.
mechanizm superfetch (niby poprawia szybkość systemu, jednak XP bez tego dobrodziejstwa działa dużo szybciej),
interfejs Aero (jeżeli komuś zależy na wyglądzie, to jest to poważny argument za używaniem Visty - nakładki na XP to tylko półśrodek),
Proszę o przypomnienie, bo więcej nie przychodzi mi do głowy.
Wady:
Ociężałość,
Kreatory,
Wciskanie systemu na siłę,
Poza XP brak dobrej dla mnie alternatywy,
Przerost wszystkiego,
Microsoft zapomniał, czym tak na prawdę powinien byś system operacyjny,
W dniu16.06.2008, o godzinie14:47został dopisany post przez slawex1983
rokko , nie jestem i nigdy nie byłem jak ty to nazywasz linuksiarzem.
Ech rokko… Siódma strona wątku, a jeszcze nie napisałeś nic poważnego. Same pierdoły bez polotu. Gdybym był adminem, to dał bym Ci bana za marnowanie kilobajtów na serwerach forum. Pozdrawiam. Ucz się dziecko! Ucz, to może z czasem będzie co poczytać.
Zadałem sobie trud i przeczytałem wszystkie prawdziwe, i prawdziwe inaczej posty adwersarzy w tym temacie.
Wnioski ? - hmm… część tych "światłych uwag kwalifikuje się do odpowiedniego podsumowania, ale poprzestanę na zamknięciu tematu na postawie znanego Wam przecież zapisu Regulaminu
Masz Windowsa - bardzo dobrze używaj jeden z drugim, masz Linuksa - analogicznie , ale na litość - nie uszczęśliwiajcie na siłę tych, którzy świetnie czują się w tym - co sami używają.
Na margnesie uwaga - tematów podobnych to Forum przeżyło już sporo - żaden nie wytrzymał próby czasu - powód ?? - bardzo nikły poziom merytoryczny, że tak to delikatnie ujmę - ten temat równa do tamtych…