Nazwa potalu “dobreprogramy” to oksymoron.
Obecnie niema dobrych programów - no chyba że LGBT latarnik :(.
Potwierdzają to liczne moje zmagania z programami z różnych obszarów zastosowania i ich, tych programów, moje recenzje na różnych portalach.
Najczęściej usuwane, “pecunia non olet”, a ich reaktywacja blokowana aż do zbanowania użytkownika bez uzasadnienia - podobnie i tutaj.
Dobre programy skończyły się wraz z końcem roku 2010 i tu kolejny na to dowód - miejmy nadzieję bez bana.
Program Bigasoft Tootal Media Converter to generalnie najlepszy ze wszystkich konwerterów jeśli chodzi o oferowane możliwości, jakość plików wynikowych … i już, na tym koniec.
Jego działanie to totalna porażka i masakra jeśli tylko spróbuje się wyjść poza sztampe fabrycznych ustawień i je zmodyfikować co jest w ofercie programu i co ostatecznie działa dając dobre, a nawet najlepsze wśród konverterów, wyniki ale dopiero po przejściu drogi przez piekło absurdu + niepewności i wichrowatości + zmarnowanego czasu i energii + zagrożenia permanentym odmóżdżeniem.
W programie został ustawiony profil dający najlepszy efekt dla filmów edukacyjnych = satysfakcjonująca jakość do wyświetlania na 28" i minimalna wielkość plików - średnio 100MB/h.
Wprowadziłem trzy pliki *.ts będące większymi fragmentami całości nagranego materiału żeby z nich wyodrębnić rządane fragmenty i scalić w jeden plik filmowy
i dodatkowo z poprawną synchronizacją dźwięku! Co w innych przypadkach było głównym problemem i stanowiło clue wichrowatości czyli inaczej mówiąc program działał “jak wiatr zawieje”.
I teraz niespodzianka !!!
Bez zmiany jakichkolwiek ustawień ( nadal profil KarolOK ) i ustawienia full screen
program wyprodukował zupełnie inny plik wynikowy! chciaż nadal nie taki jakiego bym oczekiwał, co wieęcej, zupełnie inny niż ten jaki powinienem uzyskać.
patrz też na wielkość pliku Merge2.mp4 - obrazek pod wielkość plików i poniższe dane z mediainfo.
Mimo wszystko, znając realia, byłem cudownie ucieszony faktem iż mam plik w jednym kawałku bez dodatkowej czerni po bokach i z dobrze zsynchronizowanym dźwiękiem ( co nie jest częste przy zmianie zaawansowanych ustawień ) postanowiłem więc wykorzystać plik w jednym kawałku ( program lepiej sobie radził w takich sytuacjach ) i to jego ( Merge2.mp4 ) wykorzystać jako plik wejśćiowy do dalszej konwersji oczywiście nadal z ustawieniami parametrów zapisanymi w formacie KarolOK tak jeśli idzie o obraz jak i o dźwięk.
No niestety i tym razem program się znarowił dając obraz dobry
wielkość pliku akceptowalną - patrzcie na wielkość Merge 2(1).mp4 na obrazku pod “Wielkośći plików” ale już dźwięk nie
dopiero czwarta kowersja przyniosła oczekiwany rezultat wielkości ( patrz Merge2(2).mp4 na obrazku pod “Wielkośći plików” ) obrazu ( dobre proporcje ) i dźwięku
I tak po kilkunastu godzinach “męczenia trupa” uzyskałem, wreszcie! porządany wynik.
Taka jakość i działanie współczesnego oprogramowania.
Prędzej mi kaktus na wacku wyrośnie niż za takie goowno zapłace!
Nie rozumiem, co chciałeś przez tego posta nam powiedzieć. Nie wiem, może że jesteś szczęśliwy, że męczyłeś się z nim, bo nie potrafiłeś porządnie i odpowiednio ustawić opcji? A może z tego powodu się żalisz? Skoro ostateczny efekt jest poprawnym, to widocznie wcześniej ustawiałeś nieprawidłowo?
Uprasza się wszelkich graforomanów o nie wstawianie postów z których wynika że nie przeczytali i przejrzeli postu na który odpowiadają lub nie zrozumieli jego zawartości - zawsze można dopytać o wszystko co niezrozumiałe autora .
I tak:
Zgadzam się - nie rozumiesz.
Proszę zacytuj fragment w którym się “Żale”.
Problem polega na tym że potrafię porządnie i odpowiednio ( skoro program dopuszcza ustawienia, co więcej je oferuje, oznacza że są one odpowiednie ) dokonać zaawansowanych ustawień - a program nie potrafi ich stabilnie realizować.
Gdybym nie potrafił ( i tym samym korzystał z narzuconych ustawień domyślnych ) to problemów żadnych by nie było tyle że uzyskiwałbym pliki o porównywalnej jakości ale conajmnie 4 razy większe!
Najlepiej to widać przy różnicy wielkości plików Merge.2 i Merge.1
Dla merge1 program użył moich ustawień niestety z niewiadomych przyczyn nie dopasowując zawartości obrazu do wymiarów - proporcji. HGW dlaczego?
Dla merge2 ( chociaż kompletnie niczego nie zmieniałem! kliknąłem tylko jescze raz przycisk konvert ) jak widać z wyniku najwyrażnie użył parametrów domyślnych “auto”.
Chopie litości program cały czas miał jedne i te same ustawienia - czytaj ze zrozumieniem.
Bądź tak dobry i zacytuj “żale” bo ja osobiście takowych nie zamieszczałem tylko informacje o faktach.
Podobnie nie zamieszczałem “masę ustawień” - jak można przeczytać ( gdy rozumie się to co się czyta ) że post dotyczy jednego i jedynego ustawienia, a dokładniej niezmiennej grupy ustawień parametrów programu przy których to niezmiennych ustawieniach program za każdym razem, o dziwo!, wyprodukowywał inny wynik!
To informacji z programu “MediaInfo” o tych wynikach jest kilka ale ten fakt ( że jest ich kilka ) nie jest zawiony przez piszącego post tylko przez program BTVC który za każdym razem produkował co innego?
Czy tera seba zrozumiała?
Po pierwsze wszystkie są równie niestabilne, drugie: ten jest z nich najlepszy jeśli chodzi o udostępniane możliwości tlko działa niestabilnie i ostatecznie głównie chodzi o to słowo którego użył sadaj: “testuje”.
To nie użytkownicy mają w mozole testować program ( i najlepiej wysyłać producentowi szczegółowe wnioski ) - to jest obowiązek producenta żeby przetestować program i sprzedawać dopiero pełnosprawny.
A co wnosi Twój post do powszechnego problemu braku odpowiedzialności sprzedawców za sprzedawane programy opisany na przykładzie BTVC w tym temacie przez autora?
Seb proszę niech “wasza mowa będzie tak - tak, nie - nie” ucziwa i jednoznaczna.
Sosujesz jakieś chwyty: “porównania całych DP do oksymoronu” co to jest DP ? HGW - legendy brak, więc teraz możesz się wyłgiwać jak Balcerowicz przeczący cytatom z samego siebie “bo ich nie znam” - skleroza nie boli.
Sam widzisz, bo cytujesz, że pisałem o nazwie a nie o żadnych całych … więc może wypadało by żebyś odwołał.
Ja rozumiem że jest tak jak się komu wydaje ale myślę że po moich wyjaśnieniach już Ci się tak nie wydaje o czym, moim zdaniem, świadczy forma warunkowa jakiej użyłeś w ostatnim poście.
Do tematu pozwole sobie dorzucić jeszcze jeden przykład
zawsze winny jest kto inny: system, sterowniki, biblioteki, inne aplikacje, virusy!
Natestowałem ja się tych programów różnej maści setki … generalnie, w 98% generalności, działające stabilnie i pewnie to te pod windows 98 se.
Zaledwie kilka programów które nie nastręczyły żadnych problemów w swojej wersji podstawowej ( wtyczki VST i VSTi to już inna bajka ) Wavosaur - poważne narzędzie wielkośc mniejszej od 1 MB, HxD, DubbleKiller czy WinOf napisane napisany całkowicie w kodzie procesora
Jedyny odpowiedzialny Producent na jakiego trafiłem ( wszscy inni to łgarze i manipulatorzy odpychający w niesmaczny, żałosny i urągający informatyce, matematyce i logice sposób winę od siebie ) to PainTool SAI.
Dostarczał program który pod win xp i wyżej pracował niestabilnie więc postanowiłem przetestować pod windows 98 se bo miał obsługę takiego systemu we właściwościach.
Niestety program odmówił instalacji na tym systemie. Napisałem do producenta wpierw mylił w zeznaniach a potem przsłał wersje pod win98se ( ten sam numer wersji jak pod wyższe systemy - myśle że program napisany pod win98 i adaptowany jakimś konwerterem dla wyższych systemów - co by potwierdzało moją opinię że ostanie dobre programy powtały do 2010r ) z zakazem rozpowszechniania.
Wersja pod win98se śmiga rewelacyjnie np. można walnąc na tablecie graficznym vacoma szybki podpis i nadąża bez żadnego problemu i to w opcji rozpoznawania nacisku.
Inne goowna “tną” się jak głupie nawet na wyższych systemach i lepszych prockach, w dodatku nawet bez opcji rozpoznawania nacisku.
Mam wiele stareńkich programów działających idealnie sprawnie pod win98 z opcjami niedostępnymi w nowoczesnych badziewiach np. NCH switch 1.33 ( 399 000 bajtów ) konvertujący wszystko na wszystko jeśli idzie o dźwięk i to w formatach “nieznanych” wpółczesnym aplikacjom ( np.wav 4 bit DVI/IMA ADPCM - bezstratny, absolutne wystarczający do nagrań głosu identyfikowalnego w procesach sądowych, o maleńkiej ojętości plików ) nastawionym na produkcje coraz większych kobył napędzających rynek zbytu producentom sprzętu i pamięci.
DP to dobreprogramy. O tym właśnie mówię. Ty opisujesz swoje doświadczenia z każdym z programów. W zasadzie takie tematy trafiają w dział na luzie w rozrywce. O to chodzi.
Opisuje fachowo, szczegółowo, w sposób udokumentowany działanie programu Bigasoft Total converter. Nie tak powinien wyglądać każdy post zamieszczany na portalu dobreprogramy?
Inne przedstawione programy generalnie pochwalam - no może z wyjątkiem mp4box ale jego dotyczy jedynie link pod którym można się zaznajomić ze spychoterapijnym podejściem producenta.
Co w tym wszystkim widzisz rozrywkowego?
Nie uważasz że raczej to posty innych użytkowników zasługują na to miano a mój wręcz przeciwnie?
I na koniec wisienka na torcie.
Wiesz dlaczego w tym poście dwa cytaty z Ciebie?
Bo wasze forum ( dokładnie jego oprogramowanie działa równie niestabilnie jak inne garbage ) do tej pory musiałem samodzielnie produkować cytaty bo po kliknięciu na “Odpowiedz” pod postem nie były one umieszczane w moich odpowiedziach. I nagle to się zmiemniło ! Cud Panie urwał cud!
Ot i taka cała prawda o wpółczesnym oprogramowaniu. HOUGH!
----- Edit -----
Dodatek specjalny!
Do tej pory mogłem przechwytywać waszą stronę ze skrolowaniem standardową aplikacją
Ciekawostka.
Wszelkie serwery plików ze strefy świetlanego kapitalizmu zawodzą - znikają ( zostają zlikwidowane ) z nich pliki permanentnie a w najlepszym wypadku te najstarsze. Ciekawe że ruski portal/serwer potrafi latami ( najstarsze z 1999 ) przechowywać pliki obrazu bez żadnych problemów i strat dla użytkownika.
No niestety pierwszy plik do konwersji 000.ts po skonwertowaniu do 000.mp4 będzie miał inne ustawienia = będzie spierd…niczony prmanentnie.
Drugi plik do konwersji 001.ts po skonwertowaniu do 001.mp4 też będzie miał inne ustawienia ale tym razem będzie spierd…niczony częściowo ( tylko jeśli idzie o bitrate - sukcesss!!!
Pokazuje tu tylko audio ( żeby, jak po pierwszym poście, kogoś nie przytłoczył nadmiar wiedzy ) ale w ustawieniach video dzieje się podobny miszmasz.
Spróbujmy to jakoś ominąć - otwierajmy pliki do konwersji pojedynczo.
UWAGA!!
Aplikacje należy zrestartować bo już w niej się zagnieździła nistabilność nie do okiełznania i po usunięciu plików do konwersji i nadal obowiązującym profilu “KarolOK” jej ustawienia są inne i to w dodatku nieprzewidywalne.
Tyle że te dwa pliki to dwa fragmenty jednego prgramu który podzieliliśmy na dwa dla wyeliminowania reklam. Teraz te dwa fragmenty należy połączyć do kupy w jeden plik funkcją merge ( scalaj ) którą to funkcje oferuje BTVC.
Dla dokonania tego musimy zaznaczyć obydwa fragmenty i z menu rozwijanego prawoklikiem wybrać komendę merge.
Zaznaczamy jeden fragment ( so far sogood ), zaznaczamy drugi fragment nadal wszysko dobrze
Otwieramy menu - i tu już loteria bo w zależności w jaki obszar zaznaczonych plików żeśmy kliknęli ( miejsce wskazuje lewy górny narożnik otwartego menu ) otrzymujemy różne wyniki:
Co z tego otrzymamy po konwersji najstarsze góralki nie są w stanie przepowiedzieć. I faktycznie wyniki są losowe i zaskakujące - patrz pierwszy post.
A ten opis dotyczy jedynie obszaru audio i to z plikami wejściowymi z jednym dźwiękiem.
Teraz wyobraźcie sobie jaki miszmasz dzieje się w przypadku plików z kilkoma ścieżkami dźwikowymi i dodajcie do tego miszmasz w obszarze video - tam parametrów jest o tysiąckrot więcej.
Generalnie użytkownicy programu nie powinni za niego płać a dostawać odszkodowanie za jego użytkowanie.
To zresztą nie tylko tego programu dotyczy ale wszelkiej maści aplikacji, wystarczy prześledzić błagalne wołania o pomoc na tym i innych portalach, rzadko rozwiązywane i generalnie kwitowane “a po co”.
Dla zobaczenia całości załączonych obrazków w czytelnej jakości należy na nie kliknąć.
Przcież upraszałem graforomanów o niepisanie rzeczy nie mających związku z wątkiem i dodatkowo niprawdziwych.
Autor tego wątku nawet w tym wątku podawał programy i sytuacje z którymi i w których nie miał problemów.
Uprasza się graforomana o podanie podstaw swojej nieprawdziwej opini.
Przypomnę - programy generalnie działają na predefiniowanych ustawieniach problemy zaczynają się gdy chcemy wykorzystać zaawansowane opcje. Sztampę realizują w tym jednak problemem że sztampowe ustawienia tego programu dają pliki wyjściowe 5 razy większe niż te uzyskiwane przy moich zaawansowanych ustawieniach.
To permanentny problem wszelkich programów dlatego kolejne wersje programów dają coraz większe ograniczenia użytkownikowi. Jkao przykład podaje najlepszy edytor wideo Magix movie edit pro którego wersja 10 daje lepsze i większe możliwości niż wersja 17
Program pamięta ostatnio wybrany profil. Po instalacji nie oferuje żadnego profilu bp zwyczajnie nie wie co i na co konwertować. Program jest total i mimo że video konwerter to w praktyce konwertuje wszystko na wszysko.
Jakie ustawienia życzysz sobie wybrać jako wyjściowe?
Po dodaniu, przy wybranych ustawieniach/profilu, pliku wejściowego i zmianie profilu plik wejściowy zostanie skonwertowany z ustawieniami przy których został dodany. No chyba że klikniemy przycisk w dolnym prawym rogu “Apply to all”.
Ale i tak sporo ustawień zaawansowanych będziemy musieli zmienić bo program nie pamięta ich = gubi przy zapisywaniu ustawień użytkownika.
Wbrew pozorom i podstawowej zasadzie że to komputer ma pomagać użytkownikowi i go wyręczać w praktyce często tego nie robi i to użytkownik musi pamiętać za komputer.
A może powinienem zamieścić tu pełen manual obsługi programu dla wszystkich mających ochotę cokolwiek tu napisać?
Jakbyś czytał dokładnie i uważnie wcześniejsze posty muśląc to byś wiedział. Męczysz trupa tej aplikacji jakimiś bezzasadnym dopytywaniem o oczywiste szczegóły szukając , jak pisał poeta, “jakieś miejśce żeby stopę postawić żeby palcami uchwycić” które pozwoli na … no HGW na co - weź ściągnij wersje trialową i sam sprawdzaj tj. szukaj dziury w całym a precyzyjniej w tym przypadku całego w dziurze.
Ja wstawiam długie posty z pełną dokumentacją a Ty psim swendem pytając, pytając, pytając … jąc nabijasz licznik postów. Włóż kawałek własnej pracy, wiedzy i doświadczenia wyprodukuj jakiś post bez znaku zapytania na końcu a z dowodami, wnioskami, odpowiedziami, wyjaśnieniami ( patrz posty autora wątku ) to podyskutujemy. Jak chcesz na kimś “wisieć” bezproduktywnie znajdź inną ofiarę np. ożeń się.
Myśle że nawet nie wiesz o istnieniu aplikacji które testowałem, w większości z nieuchronnym smutkiem, i na jakie ciekawostki trafiałem. Np. Piszę do autora aplikacji zrządzającej metadatą pytając o pewne opcje a on odpisuje ze zdziweniem że jego aplikacja ma takie możliwości! Zapytacie jak to możliwe żeby autor nie wiedział co robi jego aplikacja. Ot tak wygląda dzisiaj programowanie polegające na zlepianiu istniejących bibliotek wykonawczych o których pojęcie jest mierne pod wpólnym GUI często też zaczerpniętym z jakiś baz wzorców mamy HGW co ale jesteśmy programistą.
I w nawiązaniu do tego opiszmy kolejną aplikacje, znowu obróbka wideo bo zaczęło mi brakować miejsca i muszę koniecznie obrobić archiwa video odrzucając co niepotrzebne i ograniczając objętość czyli przycinanie, wycinanie ( np. reklam ), łączenie, konwersja=kompresja.
I tak mamy kolejny “wynalazek” za który “… aplikacja jest jaka jest … producent nie bierze odpowiedzialności …” ale za to bierze kasę.
VideoReDo - ma otwierać, wyświetlać, edytować ( pojęcie obszerne jak Kalisz wszerz i Giertych wzdłuż ) ale tu chodzi dokładnie o wszystko cięcie, łączenie, konwersja formatu.
------------ dygresja ale ważna i na miejscu czyli dotycąca problemu wątku!
UWAGA!!
Nie dajcie się nabrać “hłyton martetingodym” producentów aplikacji ogłaszającym wszem i wobec że aplikacja nie przekodowwuje zawartości używającym określenia “no re-encoding”.
Zaledwie kilka aplikacji to potrafi i to kulejąc:
Boilsoft - poprawnie tylko dla plików … niech moderatorzy i administratorzy forum zabłysną
Asfbin - jw.
Mp4box + jego GUIe: Yamb, My MP4Box, Mp4Tools … ( wszystkie sprzed 2010 ) - jw.
Fame-ring który był kompletną kaszaną oszukującą jeleni szczęśliwie po zmianie nazwy na SmartCutter zachowuje się wręcz rewelacyjnie ale jedynie dla plików ( popis specjalistów forum - taki portal zapewnwne ma wiedzę ) bo w przypadku plików ( popis specjalistów ) kompletna kaszana niektórych nawet nie potrafi otworzyć.
H264 - no tu pełnej nazwy nie podam bo zdradza format ( miejsce na popis specjalistów portalu ) i niewiele innych. A takich które tną na dowolnej klatce a nie tylko na kluczowej to zaledwie dwie.
Reszta to oszukańcze aplikacje których producenci używają kłamliwie określenia “no re-encoding” dla sytuacji w których plik wejściowy ma takie samo rozszerzenie jak plik wyjściowy: np. z pliku dlupa.mp4 wycinamy reklamy i otrzymujemy plik dlupa1.mp4. Identyczność rozszerzen pliku wideo wejściowego z wyjściowym nie jst jednoznaczna z brakiem rekodowania. Najłatwiej to rozpoznać po czasie pracy nad plikiem. Wycinanie nawet wielu fragmentów z jednego pliku i łączenie pozostałości a nawet wycinanie wielu fragmentów z wielu plików o identycznym formacie i ich łączenie nie zajmie więcej niż 2-3 minuty programowi który faktycznie nie re-encod-uje.
Jeśli twoja aplikacja którą kupiłeś jako aplikacje do przycinania, wycinania, łączenia plików wideo o identycznym formacie bez recodowania robi to dłżej niż 5 minut - zostałeś oszukany.
Gdzież dobre stare aplikacje dobrych producentów które nie rodziły takich problemów NCH, Riverpast … ich era, sprawność i przede wszystkim niezawodność odeszła wraz z win98 - nadal mam system sprawny i nadal często stosuje te aplikacje. Śmigały i ją jak przecinaki bo większość formatów różni się tylko zawartością konteneru wideo np. mp4 dla jednego telefonu samsunga różni się od mp4 dla drugiego telefonu Samsunga lub dla Noki tylko dźwiękiem: raz amr, adrugi raz mp3 trzci raz aac plik wideo może zostać bez zmian! Wystarczy wyjąć z kontenera jedynie dźwięk skonvwerować go i ponownie wsadzić dokonując sunchonizacji obrazu z dźwiękiem.
UWAGA! Konversja dźwięku to max 10% wymagania czasowego w stosunku do konwersji obrazu!
Stare aplikacje to “wiedziały, rozumiały, sprawdzały i robiły” dokładniej to ich twórcy wiedzieli o co chodzi i umieli to przelać na funkcjonowanie ich aplikacji.
Nowe aplikacje to bezrefleksyjna, bezmyślna zwierzęca siła super szybkich pocesorów i ogromnych pamięci równająca wszysko do poziomu gruntu. Nawet jak zadasz skanwertowanie mp3 128 CBR q4 stereo joined do identycznego formatu weźmie i skonwertuje! Stare programy informowały że formaty identyczne ( istniały nawet pojęcia konwersji i rekonwersji ) bo istniał standard i był standardem a obecnie każdy fiut na swój strój. To jest chore.
------------ koniec dygresji
I wracamy do VideoReDo najbardziej rozbudowanej wersji czyli TVsiute VS v5.4.84.771 dla mnie najnowsza.
Zacznijmy od ustawień podstawowych pomijajęc “advanced opions” by nie pzekreoczyć poziomu dostępnego dla graforomanów
Tu należałoby zaznaczyć że wpisywany rozmiar obrazu wynosił 800x450 -> 800/450=1,77777(7) czyli idealnie konweniujący z wybranymi proporcjami obrazu ( aspect ratio ) równemu 16/9=1,77777(7) ale niestety alikacja dała stanowczy odpór takiemu ustawieniu uporczywie modyfikując je do wymiarów 800x452 widocznymi na wstawionym powyżej obrazku.
Niestety konversja dała niespodziwany wynik - jak pokazuje jedna wersja mediaindo
ani objętość struienia wide ( bitrate ) ani wymiaru orazu w wyjściowym pliku video nie mają nic wpólnego z ustwienami.
Inna wersja MediaInfo podaje jakby precyzyjnej
W dalszych informacjach oraniczymy się do tej łatwiejszej opcji bez podawania wymiarów wejściowych.
Jeśli słabsi w rozumie ( bo edukacja czasów POliberalnych nie nie stawiała na myślenie, brak obowiązku matury z matmy, a na ciepłą wodę … ) nie pojumali
metoda obrazkowa
Wbrałem więc wymiary obrazu które oferował sam program bez żadnych zmian
No niestet program zakwestionował swój własny wybór i wyprodukował plik o innych wymiarch co wynika z przechwyconej z filmu klatki zapisanej w postaci obrazu.
Co ciekawe zauważyłem że wymiary obrazu w pliku wideo 496x400 ( zupełnie inne niż ustawione i zupełnie nie konweniujące z proporcjami - przypomnę 16/9 = 17777777777(7) 496/400= 1.24 player wyświetla jeszcze inaczej jako 704/400
szerokość inna a wysokość zachowana czyli dopasowuje obraz do proporcji 16/9 ( 704/400=1,76 =~1,777(7) ) przyjmując wysokość jako wielkość bazową.
Skąd player bierze tą ideę wyświetlania HGW najstarsze góralki nie rozkminiają, ja też - a może portal błyśnie specjalistą z wiedzą … ale nie sądzę.
No cóż proram nie chce realizować swoich własnych ustawień należy sięgnąć do wiedzy globalnej opartej na doświadczeniach milionów = jakie ustawienia w plikach wynikowych tego programu są używane.
Jakby ktoś nie wiedział to to jest tak zwana mądrość pokoleń używana między innymi przez “mądre” oparta na milionach prób i doświadczeń i ich skutkach np. leczenie pajęczyną zmiendloną z obślinioną bułką - antbiotyk + nośnik + prekursor = współczesna medycyna rozkminiła.
I tak miliony bezradnych uzerów naciągniętych na kupno tego programu na drodze doświadczeń doszły do efektu i w necie filmy z zastosowaniem wydajnej kompresji MP4 znajdujemy głównie w wymiarach 512x288.
Co zrobić żeby podczas odpowiedzi na jakiś post skrypt forum dobreprogramy stabilnie wstawiał cytat z postu na który odpowiadamy do okna tworzenia odpowiedzi a nie tylko w bliżej nieokreślonych porywach?