Z ciekawości chcialbym o to zapytać: Co sądzicie o programie antyrirusowym avast! (oczywiście najnowszym)?
Nie używałem najnowszej wersji ale nie sądzę aby wiele się zmieniło w tym programie… ogólnie słaby, słaba osłona rezydentna, ma problemy z trojanami… jak mi się jeszcze cos przypomni to napiszę 
Używam od kilku lat. Jestem z niego bardzo zadowolony! Nie zamula kompa, update’owanie baz danych nie przeszkadza w przeglądaniu stron internetowych. Je mało RAM’u. No i po prostu jak na darmowy anty-vir jest zaje…fajny 
Serdecznie polecam!
Uważam go za najlepszego darmowego antywirusa 
Ja także używam Avasta od kilku lat i uważam, że jest dobrym antywirusem, chociaż warto też przetestować inne
Z anty-virusów najgorszy jakiego widziałem to właśnie avast. Ślepy na wirusy i dziurawy. Polecam Avire.
Przejrzyj sobie zawirusowane logi w dziale bezpieczeństwo ,prawie wszystkie mają Avasta ,wnioski sam sobie wyciągnij ,trzeba też pamiętać ,że antywirus to nie wszystko .
Tak jak mówicie Avast ma dziury jest słaby na maxa. Jak go uzytkowałem to skończyło sie na Formacie dysku 
hehe avast szkoda słów i pisania,mój znajomy miał,wyrzucił ,go bo tez chwalił jaki darmowy super,nie potrzebuje pamięci a co się okazało nawet nie wiesz że wiry ,przepuszcza,i duż nie znajduję… też go miałem byłem zadowolony do póki nie zainstalowałem avire! i jakoś avira potrafiła odnaleśc wirusy,a avast skanował i nic nie znalazł :lol: a testowałem i porównywałem antiwirusy co do tej paczki wirusów http://cid-5074f02640e687cb.skydrive.li … esting.zip ok 3732szt , tylko tak że wypakowujemy tylko raz i skanujemy dalej nie ma co tam włażic głębiej i testujcie swoje awasty itp ,przekonacie się który antiwirus jest ok ,oto link…powtarzam>> że wypakowujemy tylko raz i skanujemy dalej nie ma się co włażic! HASŁO to… test
Avast to antyvirus którego by wcale nie było, bez komentarza :x
najlepsza obrona to AVIRA + FIREWALL! i po kłopocie,wirusy,trojany,itp niech pomażą ,o wtargnięciu do systemu :lol: sam testuję ten komplet i …jestem :lol: :lol:
W dniu 02.07.2008 , o godzinie 10:44 został dopisany post przez alfa78
święte słowa!
avast! wykrył 3706. Moja opinia jest taka. Nier jest to może najlepszy darmowy antyrirus, ale nie jest też aż taki zły.
wykrył 3706 a ciekawe ile by zdołał usunąć… :lol:
wierz mi, jest.
- wiry w tym wyniku. które nie istnieją a on i to alarmuję że się pojawił wir :lol:
np; pamiętam jak scanowałem avastem nieraz system a on nagle info że wiry,reklamiarze,a jak chciałem usunącć to twierdził nagle że nic nie ma :lol: dobra kto chce taki ma i tyle,przekona się kiedyś…
To najgorszy antywirus. Dla początkującego trudno się połapać w menu .
Avast jest jedynym dobrym antywirusem w polskiej wersji językowej. Powiem tak, jeśli ktoś używa dodatkowych programów do zabezpieczeń (firewall, antyspyware) i zachowuje ostrożność w internecie, a ponadto kontrolnie sprawdza co jakiś czas system za pomocą darmowych skanerów antywirusowym on-line i aktualizuje system na bieżąco, to avast jest świetnym wyborem. Dobra ochrona za darmo.
Najlepszym darmowym antywirusem jest Avira Free, na Avasta to można sobie tylko popatrzeć.
VPN , a np. Kaspersky też jest w PL wersji językowej i jest milion razy lepszy od Avasta .
A jak ktoś zachowuje się tak jak napisałeś to antywirus nie jest mu potrzebny . Z tego wynika że avast nie zasługuje na zaufanie skoro jeszcze trzeba używać skanerów on-line
Pioter233 , przeczytałeś dokładnie co napisałem? “Jedyny dobry antywirus w polskiej wersji językowej”. I miałem oczywiście ma myśli oprogramowanie całkowicie darmowe. Żaden antywirus nie jest idealny, a skoro używamy darmowego, który tym bardziej może nie być, trzeba go kontrolować co jakiś czas i wspierać się innymi (również darmowymi!) programami. Ale za to nie musimy płacić. Na tym polega dobra ochrona systemu. Proste.
Tak , dokładnie przeczytałem to co napisałeś.Czy jest tak coś o darmowych antyvirusach ?? Nie , a ja w myślach czytać nie potrafię. Nie wiedziałem że ochrona systemu polega zainstalowaniu antyvirusa i jeśli : jest darmowy to muszę jeszcze skanować on-line a jak płatny to mogę już nic nie robić