Ostrzeżenie za "PW"

witam :smiley:

mam pytanie ? …a mianowicie :

czy za nieodpowiednie zachowanie za pomocą komunikacji PW z “kolegami” na forum można zarobić jedynkę pod awatarem ??

“nieodpowiednie” uważam za wulgaryzm, obrażanie ,dokuczanie itp…

A czemu by nie ??

Czytamy ze zrozumieniem:

oczywiscie regulamin pisze jasno :wink:

lecz…

takie ostrzeżenie zostaje tajemnicą za co i dlaczego .

sądzę ze powinno takie przewinienie być ogólnie udostępnione ,to znaczy żebyśmy wiedzieli za co ten ktoś dostał warna …co o tym sądzicie ??

Zostaje tajemnicą dla ogółu - i bardzo dobrze.

Myślę, że w tym akurat przypadku powinno to być sprawą jedynie bezpośrednio zainteresowanych, czyli ukaranego i karzącego.

Dla ukaranego nie jest tajemnicą, za co dostał warna.

A reszta - jak jest ciekawa - może go zapytać na PW.

a o tajemnicy korespondencji słyszałeś?

Pamiętaj, ż warny nie są przyznawane ot tak bez powodu.

…a i to, że zbytnia ciekawość to pierwszy stopień do… :twisted: :stuck_out_tongue:

…niech to służy zawyjaśnienie.

wiec może “ukrywać” wszystkie ostrzeżenia skoro:

:roll:

hmmm… czyż na pewno taka to tajemnica …

po grzyba ukrywać? każdy widzi że jest warn i za co

…jeśli warn dotyczy pw jest to najczęściej zaznaczone …jednak nie ma żadnych podstaw do upubliczniania treści.

-wystarczy że zna go grupa administartorów/moderatorów i sam zainteresowany.

Bo niby do czego Ci potrzebna treść?

Mamy stworzyć specjalny dział w którym to będziemy lustrowali kazdego usera? :o

Każdy ma obowiązek zapoznać się z regulaminem i przestrzegać wszelkich ujętych w nim zasad oraz fundamentalnych zasad dobrego wychowania etc. Jęśli nie, zostaje nagrodzony …i kropka.

Tak. I z pewnością byś nie chciał by twoje prywatne wiadomości były upubliczniane.

Wystarczy że w skrajnie rażących przypadkach, często z niewiarygodnie chamską i wulgarną treścią zapoznaje się zespół administratorsko/moderatorski.

EOT

zgadzam sie z tobą w zupełności ale…

publicznie Ci mogę oświadczyć ze :

jeżeli otrzymam kiedykolwiek ostrzeżenie za nieodpowiednie zachowanie na PW. to może ta wiadomość zostać ukazana publicznie…

jeżeli przesadziłem to niech i inni wiedza dlaczego.

ps.

co do lustracji to oczywiscie traktuje to z przymrożeniem oka :wink:

Powód wystawienia ostrzeżenia jest widoczny na liście i nikt nie będzie publikować żadnych treści czy informacji z tym związanych, poza tą listą. Decyzje odnośnie niektórych działań i zasad podejmują administratorzy i moderatorzy i są one dostępne tylko dla nich. Tak więc, proszę nie zgłaszać takich pomysłów, propozycji.

Dalszą dyskusje w tym temacie uważam za zbędną.

Otóż xulu

Zastanawia, mówiąc delikatnie brak świadomości obywatelskiej, czego chociażby przykładem jest cytowana fraza z Twojego tematu.

Twoje wątpliwości rozjaśnić może bliższe zapoznanie się z

KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Rozdział II

WOLNOŚCI, PRAWA I OBOWIĄZKI CZŁOWIEKA I OBYWATELA

w szczególności

Art. 49.

Zapewnia się wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się. Ich ograniczenie może nastąpić jedynie w przypadkach określonych w ustawie i w sposób w niej określony.

jak również

Kodeks Cywilny

93 USTAWA z dnia 23 kwietnia 1964 r.

a w szczególności

Art. 23

Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji , nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

Skrót PW nie powinien być niezrozumiały, ale żebyś nie miał już żadnych wątpliwości to:

Pozdrawiam :slight_smile:

ja również, jeden z powodu to miedzy innymi to ze “zrobiono” ze mnie nieświadomego obywatela … z powodu jednej frazy.

czyż to nie przesada ??

Skoro:

to w oparciu o:

dlaczego?:

Chyba tajemnica to tajemnica… :roll:

Dlaczego prawo ma obowiązywać w nie skrajnie rażących przypadkach? Trochę to bez sensu.

Ja uważam, że jeśli to jest prywatna wiadomość to NIKT poza adresatem nie powinien mieć do niej dostępu. Czytanie cudzej korespondencji (nawet w szczytnym - moderskim celu) jest łamaniem prawa i zwykłą bezczelnością. Bo nie można ustanowić regulaminu forum sprzecznego z prawem. Skoro prawo chroni tajemnicę korespondencji to od początku do końca.

Żaden Moderator. Żaden Admin. Nie czyta prywatnych korespondencji.

Jedyny przypadek w którym ma wgląd do jakiejkolwiek korespondencji to wtedy gdy adresat złoży skargę i przedstawi sam treść tej korespondencji. Moderator czyta to za zgodą adresata. Wiec nie jest to łamaniem prawa. Szczególnie tej ustawy co podajecie.

Tego co napisał Stachan o Regulaminie nie będę komentował bo jest to …

Uważasz że Admini i Moderatorzy czytają PW ??

Czytają tylko zgłoszenia od innych userów ze stosownymi cytatami, a to chyba jest różnica nie sądzisz ??

Zaden moderator czy nawet administrator ot tak nie czyta sobie pw.

Jedynie w przypadku zgłoszenia nadużycia przez adresata takiej wiadomosci zawierającego np. screen/kopię otrzymanej wiadomości, po zapoznaniu się ze sprawą przydzielany jest/lub nie warn czy nawet ban.

Zaznaczam, na podstawie zgłoszenia od adresata takiej wiadomości zawierającej np. screen potwierdzający zajście - a więc działamy tu na wniosek poszkodowanego i niejako w jego imieniu. - pw nie są moderowane i sami nie mamy w nie wglądu, więc Twoje oskarżenie jest trochę nie na miejscu.

Tajemnica korespondencji, oznacza, iż wszystko, co jest przedmiotem przekazu od nadawcy do adresata, należy wyłącznie do tych osób, z wyjątkiem sytuacji, gdy wyrażą one zgodę na udostępnienie również innym informacji, które między sobą przekazują.

Tajemnica korespondencji jest istotną częścią składową prawa do poszanowania życia prywatnego, w tym również do poszanowania jej tajemnicy. Naruszenie tajemnicy korespondenji podlega karze z mocy prawa. W sytuacjach szczególnych (np. związanych ze ściganiem poważnych przestępstw) przepisy zezwalają na naruszenie tajemnicy korespondencji.

Hasło opracowano na podstawie “Słownika Encyklopedycznego Edukacja Obywatelska” Wydawnictwa Europa. Autorzy: Roman Smolski, Marek Smolski, Elżbieta Helena Stadtmüller. ISBN 83-85336-31-1. Rok wydania 1999.

To chyba wyjaśnia nie tylko moje wątpliwości :x

Bez komentarza pozostawię to, że tak szybko zmieniłeś treść swojego posta kolego Lazikar 8) a szkoda…

We wszystkim upatrujesz spisku?

Myślę że zrobiłem to na czas. Źle odczytałem pewne posty. :slight_smile: Spisku nie upatruje, jednak znam Ciebie tylko z jednego postowania na tym forum. Ciekawe dlaczego. :?

Zreszta nie jest to miejsce na pisanie otów Do tego właśnie służy PW. Jeśli masz mi coś do przekazania zapraszam. Ja jednak uważam sprawę za zakończoną.

W tym przypadku, stachan , jedna ze stron de facto wyraża zgodę na wgląd w korespondencję, bo sama ją przekazuje.

Wyobrażasz sobie, że w tym momencie moderator czy administrator kieruje zapytanie do “sprawcy”, iż dostał cynk o obraźliwym PW i czy może je przeczytać ?

A ty ??

Pierwsza wersja dotyczyła tylko mnie a ja napisałem jeden post. 8) Mało tego napisałem go na temat.

Jasne jest, że nie można udostępniać innym treści korespondencji bez zgody adresata jak i nadawcy. Jeśli robi to adresat to łamie tajemnicę korespondencji. I tyle - no bo cóż tu jeszcze dodać?

Bzdura. :mrgreen:

I proszę zakończ pisać OTy Ja nie będę rozmawiał z tobą na forum od tego jest PW. To jest takie trudne do zrozumienia.