Otylia Jędrzejczak i kwestia niesprawiedliwości społecznej

AZPR za dużo wiadomosci oglądasz

ps. jeżeli nie zaczniesz pisać polskich liter, regulamin zacznie działać

nietyle wiadomosci co przygladaniu sie zyciu…

Myśle ze gdyby sąd podejmował takie decyzje jak ta, brawura i głupta na naszych drogach była by na porządku dziennym To tak jakby zwalniał cie z odpowiedzialnośći za bezpieczeństwo innych uzytkowników drogi

Każdy kto wsiada do twojego samochodu “od tej pory” powierza ci jakby swoje zdrowie i życie bo tylko od ciebie i od innych kierowców zależy czy dojedzie z punktu A do B

Napisałem w “wiekszości przypadków” bo nie zawsze wina leży po stronie sprawcy wypadku :!:

W tym przypadku ewidentnie zawiniła osoba prowadząca pojazd łamiąc wszystkie zasady bezpiecznenstwa w ruchu drogowym

Bez wątpienia powinna ponieść za to odpowiedzialność

Ja nie widzę tu żadnych okoliczności łagodzących Dlaczego szary człowiek ma odpokutować swoją głupotę w celi a ona ona nadal sie cieszyć swoją karierą ??

Czy tak ma wyglądać równe prawo dla wszystkich czy mają być wyjątki :evil: ?

Juz dawno przestałem wierzyć w niezawisłe sądy tak wiec i w tym przypadku juz teraz mogę przewidzieć wyrok 8)

http://fe.pl/bmj

ehh taki kraj :?

Ja się zgadzam z autorem topicu. Moim zdaniem Otylia Jedrzejczak popełniła nie jedno przestępstwo:

  1. nieumyślne spowodowanie śmierci,

  2. złamanie przepisów ruchu drogowego.

I powinna siedzieć przynajmniej w areszcie do czasu rozprawy (zabiła człowieka, nieumyślnie ale zabiła). Poza tym nie ma chyba 5 lat i wie czym grozi jazda z nadmierną prędkością. Musiała zdawać sobie chyba sprawe, że jadąc z dużą prędkością może spowodować wypadek. A jak sobie nie zdawała z tego sprawy to nie powinna mieć w ogóle prawa jazdy.

A tymczasem wszyscy się nad nią użalają, jaka to ona biedna. :x Nawet kary aresztu nie dostała, czy jakiejś grzywny lub poręczenia majątkowego, kompletnie żadna kara ją nie spotkała (może z wyj. wyrzutów sumienia o ile są szczere te łzy). :x

W Polsce są równi i równiejsi, a pani Jędrzejczak najwidoczniej należy do tych równiejszych.

Wtrącając swoje trzy grosze muszę przypomnieć chyba, że nie żyjemy w kraju w którym sądy wydają wyrok natychmiast po dokonaniu przestępstwa. Po wtóre sąd może nakazać aresztowanie wtedy gdy istnieje możliwość ” mataczenia” sprawcy zastraszania świadków oraz wyrok może być zagrożony dużym wyrokiem. Otylia została oskarżona o „spowodowanie” śmierci i powinna ponieś jak najbardziej konsekwencje „swojej głupoty”. Nie jestem wcale przekonany czy gdyby nam zadurzyło się popełnić podobne przestępstwo czy też czekalibyśmy na wyrok w areszcie, jestem przekonany, że nie. Wyrok na pewno będzie w zawieszeniu i pewnie każdy w podobnych okolicznościach dostał podobny.

A dlaczegoż to Otylia ma być resocjalizowana?? Wg co tu niektórych Otylia powinna być pod kluczem po to by nie stwarzała zagrożenia dla społeczeństwa… ?? Czy wiecie z jakich przyczyn izoluje się człowieka ?? ?? Ręce opadają jak czytam opinie typu -

Chciałbym usłyszeć od tak zacnych mędrców tu piszących co wniesie kara pozbawienia wolności… ??

Dla paru userów piszących w tym temacie :?

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? … 683119.141

A dodatkową karą jest zakaz prowadzenia pojazdów

przez rok, bo oznacza to konieczność powtórnego

zdawania egzaminu na prawo jazdy.

nic ująć, ale troche dodam :stuck_out_tongue:

sąd pobyt w areszcie do rozstrzygniecia sprawy zarządza jedynie w przypadku oskarżonych stwarzajacych potencjalne zagrożenie dla otoczenia oraz dla tych których podejrzewa o zamiar ucieczki z kraju… otylka jak u nas “siedziała” tak “siedzi” (w polsce)

tak wiec najwidoczniej sąd miał racje nie zarządzajac aresztu…

Prosze mi nie wyrywać słów z kontekstu. :!:

Może źle zrozumiałeś/aś moją wypowiedź, ale w dalszej częsci pisze

Więc niekoniecznie zasługuje na areszt, ale są też inne kary (poza odebraniem prawa jazdy).

I wystąpi w „ukrytej” kamerze. Od dziś filmują całą jazdę.

Ciekawe czy „takie” jazdy egzaminacyjne znanych osób będą wychodzić na zewnątrz.

petro a może Ty nie dotyczateś ??

Nie ma sie po co jeszcze wypowiadać na temat Otylii. Jeszcze proces trwa i napewno sąd wymierzy jej karę a jaką ?. Adekwatne do popełnionego czynu no i zalezy tez to od humoru sędziego.

Co do powiedzenia,ze są równi i równiejsi to niestety to prawda. Ta prawda też dotyczy calego swiata nie tylko Polski.

Masz racje. :slight_smile:

Nie dam się sprowokować. :stuck_out_tongue:

Wyraziłem tylko swoje zdanie. Jak ktoś się z nim nie zgadza to dobrze, nie bede nikomu narzucał swojej opinii.

W całej tej sprawie najbardziej jest mi żal nie Otylii, ale jej brata, który zginął przez lekkomyślność swojej siostry. :frowning: :frowning: :frowning:

petro - mam propozycję dla ciebię… otóż jeśli sąd nie zasądził takiej kary jakbyś ty sobie życzył to sam jej wymierz odpowiednią… Może pojedziesz do niej i zaczaisz się gdzieś w zaroślach obok domu i wybijesz jej szybę w oknie bądz włożysz zapałkę w przycisk do dzwonka…

Ja nie jestem katem i nie jestem od wymierzania sprawiedliwości. Od tego jest sąd tu na dole i Bóg na górze.

Wyraziłem tylko swoje zdanie. I jak masz jakieś wycieczki do mnie to na PW.

Przyjmijmy przez chwilę ,że macie rację… Podam taki oto przykład… Jeden z was jest sołtysem większej wsi gdzieś na wschodzie Polski… Nastaje Nowy Rok i ku uciesze okolicznej gawiedzi Ty jako jedyna godna osoba z urzędu odpalasz fajerwerki podarowane na tą okoliczność przez urząd gminy… Następnie w trakcie tego widowiska jedna z rac zamiast prosto w niebo przelatuje gdzieś łukiem w dal… Tego samego dnia rano czytasz w najnowszych newsach na telegazecie , iż feralnej nocy chałupa niedaleko twoich włości się sfajczyła… Po wnikliwym rozpoznaniu przez miejscową Ochotniczą Straż Pożarną okazało się ,że dom spłonął za sprawą zabłąkanego fajerwerka… Następnie po kilkukrotnym przeliczeniu rodziny w nim mieszkającej stwierdzono jednoznacznie ,że po pożarze wystąpił brak jednej osoby… Konkludując jesteś mordercą i zasługujesz na odpowiednią karę… Teraz chciałbym wiedzieć jak osądzilibyście sami siebię w takiej sytuacji… ( ?? )

wow, aleś skomplikowany przykłąd wymyślił :stuck_out_tongue: to czy w tej sytuacji byłabym morderca zalezaloby od tego czy fajerwerek poszedł w bok z mojej winy (mój bład przy wystrzeleniu, czy ustawianiu) czy też po prostu miał wade fabryczna lub był uszkodzony. Ale mysle ze nie ma co porównywac wystrzelenia fajerwerka który skoro był dopuszczony do sprzedazy to musi byc bezpieczny, do braku odpowiedzialności i wyobrazni za kierownica i przekraczaniu predkosci :? - to jest ewidentne i swiadome łamanie przepisow drogowych!

Czymś innym jest czysty przypadek, a czymś innym świadome

działane i brak wyobraźni w przewidywaniu jego skutków

A ilu naszych zacnych polityków z powodu prania brudnego szmalu posłało w białych rękawiczkach na tamten świat ludzi ??

O tym nikt nie mówi ani słowa. Teraz siedzą gdzieś na Seszelach i mają w :dupa: całą Polskę.

Sprawa Otylii to teraz kwestia sądu i jej sumienia, a nam nic do tego :stuck_out_tongue: