Patchery, niepatchery i krytyczny błąd

Otóż to.

Wszystko zaczęło się w moim mózgu :x

Siedziałam i siedziałam, marzyłam o Viście, pfh, ale jak tu zainstalować Vistę przy 256 MB RAMu i dwóch dyskach o łącznej wielkości 40 GB, tak, nawet mniej (a po co zaraz instalować Vistę, skoro ślina cieknie wyłącznie na tą jej grafikę i przezroczystość).

Wymyslałam, jakby tu przemienić naszego poczciwego XPeka w Vistę.

Postanowiłam sobie, że jak tego dopnę, nazwę moje wielkie dzieło XPistą o.O

Wzięłam w łapska Niezbędnik, zobaczyłam piękne “zaVistne” style wizualne, pomaszerowałam z gazeciną do peceta, nie przestając jej czytać.

Niestety, żeby mieć te piękne style, trzeba zainstalować jakiś UXTheme Multi-Patcher.

A, dupa tam, zainstaluję, co za problem. Wsadziłam płytę do napędu. Odpaliła?! TAK, ODPALIŁA! !!

Zaistalowałam to. Znaczy się… Tego patchera. Po zainstalowaniu kliknęłam na niego dwukrotnie, kliknęłam “patch”,

pokazało się okno “ochrona plików systemowych”. Przestraszyłam się. A won z tym. Klikałam na “nie”, “anuluj”, itp. W końcu miałam z tym dosyć zabawy. Restart. Po restarcie wzięłam i kliknęłam prawym przyciskiem w pulpit. Cóż ja widzę. Sertce mi zamarło. Najprawdopodobniej zlikwidowałam style XP. Pozostał mi styl Win98 -.-

No to cóż - przywracanko mnie czekało. Po przywracaniu wszystko było jak najlepiej, a jakże, zainstalowały się też style Visty - i - co dziwne - działały jak najlepiej. Po kilku dniach zobaczyłam na DeviantArcie przepiękny styl Windows. Ściągnęłam. Zainstalowałam. Ale, żeby on lepiej wyglądał, znowu trzeba było zainstalować jakiś Patcher. I znowu “patch”.

Znowu “ochrona plików systemowych”. Dupa. Znowu zretartowałam. Po restarcie okno logowania pojawiło się dłużej niż chwilę. Jakieś pół minuty. Straszne. Po zniknięciu okna logowania nie pojawiło się nic. Tym razem przywracanie zawiodło na całej linii. Kurde.

Teraz nie mam na pulpicie ani ikon, ani paska start, pulpit czysty i nie działa na żadne polecenia. Jedynym pocieszeniem jest to, że jest na nim tapeta, która, co dziwne, nie zniknęła. Paszło won! Wsio! :frowning: :cry: Żeby przełączać się między programami, muszę nacisnąć [Alt] + [Ctrl] + [Del] i wykonywać coraz to nowe zadanie. Mój pecet stał się “roślinką”.

Kto to przeczytał do końca, powinszowania :stuck_out_tongue:

Wiem, że mojego komputera czeka wygodna przejażdżka do naprawy, ale… Powiedzcie, co ja mogę zrobić, żeby to wszystko naprawić, i żeby pecet działał tak, jak przed zainstalowaniem tego drugiego Patchera…

I nie chcę słyszeć o przeinstalowywaniu Windowsa. Proszę, proszę, bardzo proszę :frowning:

może spróbuj polecenia (Start --> Uruchom)

sfc /scannow

(płytka z systemem musi być w napędzie)

Kurde przywróć system przed instalacja tego gówna :mrgreen:

Nie mam płytki z systemem -.-

Złączono Posta : 11.11.2007 (Nie) 10:12

G ó w n o, g ó w n o, i to jeszcze jakie. Kurde. >.<

to pożycz od kogoś jeśli możesz, tylko ważne jest aby to była płytka z taką samą wersją systemu jaką posiadasz na kompie, jeśli masz na kompie xp sp2 to płytka też musi mieć sp2

A da się to zrobić bez płytki? ;_;

Nie :frowning:

Złączono Posta : 11.11.2007 (Nie) 10:16

Mowie przywróć system , w trybie Awaryjnym :!: pomoże :slight_smile:

bez płytki się nie da, ponieważ to polecenie sprawdza pliki systemowe i w razie jakiś niepoprawnych wersji przywraca prawidłową wersję z płytki instalacyjnej…

W sprawach plików systemowych jestem ciemnotą =.=

Jak wejść w tryb awaryjny? xD

podczas uruchamiania systemu (właściwie zaraz po ekranach BIOSu) wciskasz klawisz F8 i pojawi się menu startowe i tam wybierasz awaryjny tryb

Przywracanie systemu : Start— wszystkie programy—Akcesoria----Narzędzia systemowe—Przywracanie systemu

Wybierz datę przed instalacja tego dziada i przywróć

A płyta musi być w napędzie. :stuck_out_tongue:

Amen.

Nie

Tak. Nie mam paska Start, żeby przywrócić system muszę wpisywać “mscionfig” :slight_smile:

Osz kurde :stuck_out_tongue:

Dziada już wywaliłam przez Menedżera – Nowe zadanie – Przeglądaj. -.-

Przywracałam, już dwa razy przywracałam. Na całej linii - zawiodło i było tak samo -.-

A w trybie Awaryjnym , bo jak nie to przywracanie przeważnie nie powiedzie sie

Złączono Posta : 11.11.2007 (Nie) 10:28

Pasek start w trybie awaryjny powinien być

Włączyłam łindowsa w trybie awaryjnym.

Dłuższą chwilę kreska na górze ekranu zaczęła migać, a potem włączył się ekran logowania. Kliknęłam na moje konto. ****. Na ekranie było czarno, pisało "Windows XP Proffessional z dodatkiem Service Pack 2, bła bła, po bokach widać było trzy, lub cztery białe napisy “tryb awaryjny”. To ma być ten wielbiony tryb awaryjny? 8-[

Tak to jest tryb awaryjny, i jest pasek zadań?? Jeżeli nie ma to spróbuj w menedżerze zadań Nowe Zadanie => C:\WINDOWS i plik explorer. To on uruchamia exploratora, czyli pasek zadań jak i ikony

Nie ma. -.-

Złączono Posta : 11.11.2007 (Nie) 14:39

Prawdopodobnie pliki systemowe zostały pouszkadzane =.=

Zresztą. Wcześniej duuużo, dużo, dużo, a nawet i więcej razy włączało się okno. Khem. “Wystąpił błąd z aplikacją explorer.exe i zostanie ona zamknięta. (…) Nie wysyłaj.”

To przez te patchery durne. Po co mi to było? =.=

Złączono Posta : 11.11.2007 (Nie) 14:41

Jak uruchomić przywracanie w trybie awaryjnym? _._

miałem ten sam problem x.x z tego co rozumiem to nie masz: PASKA MENU i ikonek na pulpicie, tylko samą tapetę tak? Miałem ten sam problem… Chyba nie obejdzie sie bez reinstalki windows-a lub użycia konsoli odzyskiwania :confused:

PS. Weź kliknij: Ctrl+Alt+Delate i weź wybierz zakładkę Aplikacje, Nowe zadanie i wpisz “explorer.exe” jeśli choć na chwilę się wszystko pojawi a potem zniknie… prawdopodobnie reinstal Windowsa… :confused:

PS2.Też miałem problemy ze skórkami więc mam jedną “nowoczesną” i nic nie zmieniam ;]

PS3.Też bym wtedy uruchomił konsolę odzyskiwania ale nie mogłem jej znaleźć w Menadżerze Zadań :confused: - Nie wiem jak to zrobić w awaryjnym

Dziękujem, dziękujem.

x.X

Chyba czeka mnie jednak reinstalka ;(

System WIndows nie może odnaleźć pliku “explorer.exe”…

pomocy. x.x