Nowy system do komentarzy jest patologiczny. Komentuję jako autor swój wpis wieczorem:
Wchodzę dziś z rana, doszlo 15 nowych komentarzy, ale mego nadal brak. @Docent - czy to będzie kiedyś naprawione wreszcie? Czy nie powinna być jakaś whitelista? Poza tym ewidentnie osoby zalogowane dłużej czekają na swoje komentarze pod wpisami. Już nawet nie będę wspominał o tym, że w nowym systemie nie ma powiadomień. Wg mnie ktoś kto zbierał wymgania odnośnie systemu komentarzy zrobił to bardzo źle, żeby nie powiedzieć czegoś mocniejszego. Duży minus.
Brak linków jeszcze przeżyję choć to czasami jest uciążliwe. Jak na przykład ktoś zapyta nas o to skąd mamy takie a nie inne info to nawet nie można podać linka do źródła. Można to po prostu obejść tłumacząc jak do tego źródła się dostać. Uciążliwe ale jednak można to obejść. Jednak braku powiadomień o odpowiedziach na nasze komentarze to jest coś niewybaczalnego i musisz pogodzić się z tym, ze to już nie wróci. Bo na WP raz, że pracują takie mastery co nie potrafią tego ogarnąć a druga sprawa ich system jest tak bardzo nowoczesny i na miarę XXI wieku, ze powiadomień nie ogarnia bo w nowym systemie takie możliwości nie przewidziano.
Toż to nie jest system komentarzy, a system hejtu.
Wczoraj czytałam, chciałam coś napisać i po prostu takiego upadku mentalnego od dawna nie widziałam. Zrezygnowałam. Po kilku godzinach część wpisów zniknęła, ale co się stało, to się nie odstanie.
Czy dobreprogramy.pl hejtem, jaki przewija się na ich stronach, nabijają sobie wejścia na stronę? Przecież to się roznosi, w końcu nikt do was nie będzie zaglądać, chyba że prokurator.
Lepiej byłoby, gdyby komentarzy nie było w ogóle, a jak już to osób zalogowanych z zastrzeżeniem, że hejterzy nie mogą pisać.
Możliwość wylewania frustracji w postaci opluwania innych jest bardzo atrakcyjna dla większości ludzi i raczej zwiększy popularność serwisu.
„Hejt” to znakomity atraktor, wiedzieli to i dawni tyrani i wiedzą dzisiejsi politycy. Dlatego go wykorzystują.
I dlatego także jest i będzie tolerowany na tym portalu.
Już kilka miesięcy temu nowy „szef” napisał mi, że większość ruchu nie pochodzi od aktywnych, komentujących, zalogowanych użytkowników. A skoro tak…
Na marginesie:
To, co dzisiaj nazywa się „hejtem”, było obecne historii chyba od zawsze, tylko że w o wiele gorszej skali.
Dziś nas tylko oplują, a kiedyś spaliliby, utopili lub powiesili. A przedtem jeszcze pomęczyli.
Ja też komentuję już tylko na forum. Z rzadka mnie jeszcze skusi na głównej, ale wtedy system daje mi kopa w d… i utwierdza w przekonaniu, że nie warto.
Sam się śmiałem, że to API od komentarzy śmierdziało amatorką. Dokumentacja API komentarzy była otwarta do przejrzenia (był nawet formularz do przetestowania zapytań, a tam do wyboru jeden z pięciu portali), zapytania pobierają np. adres IP tylko od zalogowanych użytkowników więc nie ma mowy o banowaniu anonimów, pozwalają na łatwą implementację botów itd. Zresztą IP jest podawane w zapytaniu, tak po prostu. Pewnie można tam wpisać cokolwiek. Jedyne zabezpieczenie jest ilościowe, można postować jako anonim raz na ok. 10 sekund. Wystarczy mieć kilka maszyn z vpn-em (a nawet wirtualek) i komentarze zaspamowane na amen. To wygląda na coś zrobionego na szybko ale nie jest, bo to samo API istnieje już na Polygamii od miesięcy. Byle szybko, byle spełniało minimum założeń i do widzenia.
Nikt nie chce robić biznesu na hejcie. Taki jest po prostu… średni poziom dzisiejszej dyskusji w internecie (!!) i przy wyższej objętości ruchu, moderacji „się przelewa” i nie mogą nadążyć.
O ile pamiętam, mówiono o tym, że za to odpowiada teraz moderacja WP więc… naprawdę im różnicę zrobił jeden portal więcej, kiedy już tyle ich moderują? Ta gadka o brakach w moderacji się toczy już od kilku lat, efektów zbytnio nie widać a nowy portal tylko rozszerzył problem, który już był.
Dokładnie. Rożnica taka sama, jak przy pilnowaniu, żeby nikt nie pobrudził ściany domu vs niesprayowania pociągów na największym punkcie przesiadkowym w województwie
Nie. To jest świadomy wybór.
Nie wiem, czy ktoś chce czy nie, ale chyba tylko ten, co chce mieć pospayowane pociągi tak robi. Czyli stawia bezpłatne stoisko z wszelakimi farbami tuż obok „węzła przesiadkowego”, sprasza tam każdego, kto chce coś pomazać i daje pełny dostęp do pociągów każdemu.
Do tego pilnie przygląda się wyłącznie sympatykom kolei, aby oni nic nie namalowali, ale inni, anonimowi, mogą bazgrać wszystko.
A potem mówi, że co zrobić, że taki jest poziom ludzi i nic na to nie poradzimy.
Tyle się już mówiło i pisało o kompletnie złym systemie komentarzy, że już mi się nie chce ponownie o tym pisać. Macie jak chcecie i tyle. Jakbyście nie chcieli, to wystarczyłoby umożliwić komentowanie tylko zalogowanym.
Nie. Zapewniam, że nie wiesz lepiej niż decydenci. Nie myl hipotezy i głębokiej wiary z rzeczywistością. Zdumiewa mnie, jak często ludzie to robią.
Also, @smbody moderacja poszła z naszego CMSa (którego już nie ma) do centralnej moderacji WP. Nie zajmują się tym już autorzy po godzinach. Powiedzmy, że skuteczność moderacji DP na DP to niegdyś 90% (mam zamiar zignorować wszystkie potencjalne uwagi niżej, że ta arbitralna wartość jest nieprawidłowa, ponieważ będzie to missing the point). Teraz moderuje WP, które - powiedzmy - ma zbliżoną skuteczność w wyszukiwaniu syfu, ale 25x więcej komentarzy ogółem.
Mamy do wyboru albo „nie pisz nic i siedź do drugiej nad ranem żeby przeklikać komentarze” vs „wrzuć je do dedykowanego działu, który ogarnia kuwetę dla wszystkich portali”. Niestety.
Chyba cię dawno tutaj nie było. Bo takie rzeczy są tutaj znane już od kilku miesięcy (chyba od marca) i większość z nas już się do nich przyzwyczaiła, wylała swoje żale i nic to nie zmieniło. Ten portal zszedł na tak głębokie dno że gdy poprawnie zaczął oznaczać artykuł sponsorowany ludzie zaczęli bić brawo. Tyle nam już do szczęścia w tym bagnie wystarczy.