Dla dzieci petardy to świetna zabawa 8)
Uważasz że jestem dzieckiem czy że lepiej zaniesc do domu dziecka petardy
Ja wydam ze 10 zł n apetardy bo wiecej to strata pieniedzy:)
ja mialem przygode ale z zimnymi ogniami mianowicie kumpela zgasila mi jednego kolo oka i od tego czasu nic nie wydaje na fajerwerki…
ja wiem gdzies 20zl wole za reszte kasy kupic jakies napoje %
Ja wydam ok 10-20zł na parę większych petard z jakimś efektem i troche mniejszych Ostatnio na sylwestra bawiłem sie petardami 2 lata temu,jak mojemu bratu petarda 3 palce urwała.Nie lubię wydawać pieniędzy na petardy,nie ciągnie mnie do nich,ale oglądać lubię
30zł na petardy z efektem??Troche mało.Po mojemu to petarda z efektem kosztuje co najmniej 80zł ale wedle uznania.
napewno “coś” wydam ale góra 100 zł reszta na %
Do tej pory wydałem ok. 4 zł
A ostatecznie zmieszczę się w granicy 10 zł.
Kupię sobie kilkanaście małych rakietek po 50 gr.
I to wszystko
No ja przed sylwiem wydam z 20 zł na tagzwane “pikolaki” takie malutkie petardy już nie raz mi wybuchła w ręce ale nic zupełnie nic nie było mi :lol: :twisted: . A na samego sylwka z 30 zł (20 zł może 25 jakiś zestaw fajny) a 5 zł to na “AHTUNG”-a : :twisted: :twisted: :twisted: Jedna z mocniejszych chyba w mojej mieścinie :D.
po zo wydawać na amatorskie fajerwerki???
Ja ide ze znajomymi na sylwka do mariotu i będzie profesjonalny pozkaz!
polecam male korsarzyki z E.LECLERCA po 69gr za 60 sztuk
U mnie mariot to taka pijalnia gdzie najgorsze żule chodżą na piwo najtansze piwo i podobno smakuje jak woda(sądząc po cenie)
Widze ze mało osób kupuje w tym roku fajerwerki Ja chc em uczcic ten jeden dzien hucznym strzelaniem
Poozdrawiam
Ja też raczej nic nie kupuje, no ostatecznie jakiś zestaw z Biedronki do 10 zł.
Chyba nie mówimy o tym samym…
Ja wydam na petardy i fajerwerki całe 0,00 zł. :lol: Dawniej to wydawałem nawet 100 zł, ale po pierwsze wyrosłem z tego, a po drugie to stałem się oszczędniejszy niż dawniej. :lol:
0,00 zł mam 10 palców – i niech tak zostanie.
Ja nigdy w życiu nie odpaliłem petardy :lol: Zawsze jakoś tak zamiast tego wolałem iść pojeździć na snowboardzie :lol:
ja też nie kupuje pedard po co mi to nawet nie jest fajne