Macie do polecenia jakieś miejskie samochody (w cenie od 5 do 8 tysięcy), które sprawdzą się na pierwsze autko? Wiele osób wspomina o Oplach (w szczególności Opel Corsa). Nie zależy mi na autach z wyższej półki cenowej
A co dla Ciebie znaczy nie wyższa półka, czyli jaki limit budżetu?
Na pierwsze autko proponowałbym coś w ten deseń, nawet prawka nie wymaga.
Skoro jednak o samochody pytasz na forum komputerowym, nie motoryzacyjnym, to nie mogę Ci nic innego polecić poza elektryczną Teslą za bagatelka 200.000 pln. Jako 10 razy tańsza opcję możesz kupić „motorower” na drugim zdjęciu, plus taki, ze jak masz już odpowiednio dużo zmarszczek (czytaj załapałaś się wiekowo), to jeździsz na dowód osobisty, a do wizyty u fryzjera lub na zakupy w mieście wystarczy w zupełności.
Dlaczego do razu Tesla? Może jakiegoś tańszego Chińczyka? Oni mają tego bardzo wiele
a na serio,autorze tematu podaj kwotę w jakiej chcesz się zmieścić i myślę że sporo osób wyrazi swoją opinię.
Hola hola… te odpowiedzi nawet do miłych nie należą. Są dosyć sarkastyczne
DYSKUSJE NA TEMATY RÓZNE Zluzuj człowieku Miłego wieczoru dla Ciebie.
Ps. Dzięki w ogóle za poświęcony czas haha, który mogłeś spędzić z żoną, dziećmi czy kolegami… USZCZĘŚLIWIAJĄC kogoś, a nie pisaniem rzeczy, które NIC nie wniosą do Mojego i Twojego życia
limit przynajmniej 5-8 tysięcy
Zastosowanie samochodu? Trasy miejskie czy jakieś dłuższe wyjazdy?
Dwa mi przychodzą do głowy:
- Toyota Yaris
- Opel Astra
Dziękuję za „a na serio…”, zamieszczę za chwilę kwotę w temacie.
Ps. Dziękuję za podpowiedź
Zdecydowanie w większości trasy miejskie. Ale fajnie by było gdyby był wstanie 30 km przejechać w jedną stronę, ponieważ czeka mnie przeprowadzka i co weekend (z porywami do dwóch tygodni ) chciałabym odwiedzać rodzinne strony
30km przejedzie każdy Pomyśl jeszcze, czy chcesz mieć większy bagażnik czy nie zależy Ci na tym. Generalnie bardzo pakowne są nadwozia typu hatchback ze składanymi tylnymi fotelami.
Wniosą, uświadamiam Ci problem, który jest w Twoim rozumowaniu. Nie napiszesz, jaki chcesz samochód miejski/inny, hybrydę/disel/elektryk, nie określasz do czego Ci potrzebny, za ile i na ile lat… i pytasz na forum komputerowym, co kupić bo nie wiesz…
To pierwsze pytanie powinnaś zadać jasnowidzowi.
Yaris jest świetny Proste, wytrzymałe silniki, dostępność części i stosunkowo łatwe naprawy. Niewielkie gabaryty więc łatwo znaleźć miejsce do parkowania. Tylko trzeba poszukać takiej sztuki która nie będzie przegnita w progach na wylot. Ewentualnie przygotować 1000 - 1500 zł na zrobienie progów.
W trasy nie jest to zbyt komfortowy samochód ale jechać się jak najbardziej da. Dziś takim właśnie Yarisem 1.0 z 2001 roku zrobiłem trasę ponad 200 km
Yaris I, Corsa C.
Yaris z 2001 jest bardzo fajna. Generalnie idealnie by znaleźć garażowany co w przypadku starszego samochodu nie będzie łatwe, ale nie że niemożliwe.
Za 8 kilo zł można kupić wygodnego Peugeota 307 z 2 strefową klimą, ocynkowanego, z silnikiem np. 1.6 co pozwala na jakąś znośną jazdę i nawet wyjechanie bez męczarni na trasę. Do tego tanie części i spalanie ok 5-6 litrów wachy, albo jak diesel to ze 4. z tym, że niema sensu brać silnika wysokoprężnego, jeśli krótkie trasy. Roczniki tak 2005-2007 bo pierwsze miały wady konstrukcyjne. 308 jest fajniejszy, no ale kasa też wyższa. Auto całkiem spore i oferuje ABS, kontrolę trakcji, poduchy boczne itp. można wyrwać automat, skórę itp. co polecam, bo wygodniej się jeździ.
To są niezwykle komfortowe i dobrze wyposażone pojazdy, za niewielkie pieniądze, które nie wymagają drogiego serwisu, ale musi mieć on pojęcie o tej marce, bo inaczej narobi szkód zamiast naprawić.
Jeśli potrzebujesz troszkę większy bagażnik wtedy Opel. Jeśli nie ma większego znaczenia zostaje Toyota. Oba auta są dobre. Opel hatchback rocznik 2008 już by się znalazł za 8tys
Jakie byś auto wybrała z tych co podaliśmy? Masz już jakiś pomysł
Pamiętajcie, że samochodu nie kupuje się za cały budżet. Trzeba zostawić margines na
a) ubezpieczenie OC (dla młodych kierowców jest drogie nawet jak weźmiemy rodzica jako współwłaściciela)
b) naprawy i eksploatację (mówimy o 13-letnich autach, ze starości mogą już odmówić współpracy niektóre części, a dobrą praktyką jest zacząć od wymiany rozrządu bo najczęściej poprzednia taka operacja „no chyba kiedyś była robiona to nie trzeba znowu”)
Fiata Punto z II gen w dobrym stanie możesz dostać nawet taniej jak dobrze poszukasz. Ewentualne naprawy są tanie, typowe miejskie auto
Ten wpis został oflagowany przez społeczność i został tymczasowo ukryty.
Niee, tylko nie wiekowe francuzy.