Pirat czy nie Pirat

Czy piratem jest tylko osoba, która ściąga coś z neta, wypala na CD-ka a potem odnosi z tego korzyści materialne?? Bo podobno ściąganie na “własne potrzeby” nie jest karalne?? !!

Sam nie wiem jak to jest więc proszę o wasze opinie…

w polskim prawie jest to karalne chyba że sciągnięty plik traktujesz jako kopie zapasową (oczywiście musisz mieć ogryginał ;))

pobierasz coś nielegalnie to piracisz. są tzw prawa autorskie, złamanie ich powoduje piractwo.

Niestety wszystkie opcje podane przez ciebie są traktowane jako piractwo.

Jeśli chodzi o software, to jest to karalne, ale jeśli ściągniesz wypracowanie i dostaniesz za nie 6, to już co innego :slight_smile:

ale również nie warto takiej pracy w całości wykorzystać. raczej moi nauczyciele oriętują się w takich sprawach. nie wiem jak wasi :slight_smile: ale troszke można zapożyczyć :twisted:

A czy myślicie że ceny za oryginały są zbyt wysokie?? Wiem że to błędne koło im więcej piratów tym wyższe ceny żeby “wyrównać straty” ale czy te firmy nie powinny lekko obniżyć cen i pójść na tzw. większy obrót mniejszy zysk jednostkowy?? Raczej to by było lepsze dla nas userów i dla firm a po jakimś czasie zniszczyłoby :snipersmile: piratów…(MoJe zDaNiE)

Co o tym myślicie…???

Często na forum pytają o nielegalne źródło do programu lub gry które kosztują bagatela 20 zł. :x

To wynika głównie z tego, że zdaniem wielu, kradzież praw autorskich to nie kradzież.

Co innego wyniesienie czegoś ze sklepu, a co innego ściągnięcie cracka.

Dopóki nie zmieni się ludzka mentalność, dopóty obniżanie cen niewiele zmieni.

I to jest własnie to. Nic dodać nic ująć. :smiley:

W kraju, gdzie w większości komisariatów raporty są pisane na maszynie, a o komputery trzeba żebrać do państwa, piractwo i hakerstwo się szerzy :frowning: Policja nie kontroluje internetu, i to jest błąd

Wybacz, ale gadasz głupoty.

Przecież pirackie programy można bez problemu sciągnąć z zagranicznej strony.

Jak chcesz coś takiego ograniczyć?

Chcesz aby policja przeszukała kilka milionów mieszkań w Polsce? :?

Miałem na myśli to, że piraci sciągający dane dla własnych korzyści są bezkarni :frowning: Wpadają dopiero przy sprzedaży oprogramowania na giełdzie.

Wiem co miałeś na myśli.

Przecież dokładnie o tym napisałem.

Jak sobie wyobrażasz walkę z takim piractwem?

Co jeśli np. mój kolega kupiłby sobie oryginalną płytę z grą, pożyczyłby mi ją a ja bym zainstalował tą grę na swoim kompie? Czy to piractwo?

Oczywiście, że tak. :smiley:

Jedna gra przysługuje na jedno stanowisko komputerowe. Tak jest najczęściej.

niee.

To korsarstwo. :smiley: :smiley:

Ale masz fajowych kolegow hahahaha.Sam chciałbym takich miec.

???

Ale to wkońcu On za nią zapłacił a kolega Jason X nie naraża nikogo na straty…

No i co z tego.

Naraża producenta. Nie kupią u niego następnej kopi. :?

Kiedyś jeden z użytkowników otworzył temat, w którym pisał, że pożyczył od kolegi płytę z oryginalną grą lecz u niego nie działała. Ktoś podał za powód niedziałania to, że ona jest pożyczona :slight_smile: Czyżby płyty były tak inteligentne i wiedziały żeby działać tylko u swego właściciela? :smiley: