System zarządza plikiem stronicowania automatycznie, więc w danej chwili akurat tyle było przydzielone.
Chodzi o to, że gdy zabraknie Ci miejsca w pamięci RAM, to system zacznie zapisywać dane na dysku twardym, w specjalnie do tego przydzielonym miejscu zwanym plikiem stronicowania. Możesz spróbować wyłączyć w ogóle ten plik (“bez pliku stronicowania”), ale Windows potrafi wtedy strzelić focha.
Najlepiej zostaw tak jak jest. Albo wymień (jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś) HDD na SSD.
Tyle potrzebne jest przy uruchomionym tylko firefox ? Nie ma nawet tyle wolnego miejsca na dysku C a piszę tak jak już pisałem że jest dostępne 29020MB.
Tak jak pisałem nawet nie ma tyle miejsca na dysku żeby tyle było dostępne .
To ja nie rozumiem tu czegoś skoro mam 16GB ramu a używałem tylko Firefox jak włączyłem dxdiag to pokazuje że jest użyte : 3512MB pliku stronicowania użytych z 29020MB dostępnych. A nie ma potrzeby żeby te pliki stronnictwa były używane nawet w najbardziej wymagających grach.
Czemu te pliki są używane skoro Ramu nie brakuje ?
To tylko Microsoft wie. Windows “nie umie” w SWAP (stronicowanie).
Jak tak bardzo przeszkadza Ci użycie tak dużego pliku, to wyłącz go w ogóle (niezalecane) lub ustaw na sztywno np. 4GB. Przy 16GB RAM tyle powinno wystarczyć.
Bardzo możliwe, że system przydziela takie wartości w oparciu o pamięć fizyczną, którą masz. Jakbyś ustawił 8GB na sztywno na jednym SSD, to by się nic nie stało.
Te wartości z dxiag spróbuj odnieść do tych z menadżera zadań. Tam pierwsza wartość w “zadeklarowana” oznacza stronicowana+fizyczna. Zatem sama stronicowana wyjdzie po odjęciu fizycznej. Drugą wartością w zadeklarowanej nie ma się co tak mocno przejmować.
Wartość zalecana niekiedy się wyświetla wg. wzoru fizyczna x 1.5, ale to relikt z czasów kiedy pamięci fizycznej było znacznie mniej. Nie ma opcji, by otwarty normalnie Firefox zżerał tyle RAMu, by trzeba było przydzielać do tego 16GB stronicowania.
Nie przejmuj się. Windows 7 głupio liczy stronicowanie, czyli dodaje ram do zadeklarowanej i sumuje to. To nijak prawda, ale tego nie przeżywam. Dałem troszkę stronicowania 260MB na sztywno, RAMu mam 4GB a dxdiag pokazuje głupoty, co widać w menadżerze zadań.
O już sporo lat tak mam na laptopie z win7 i teraz na optiplexie 780.
Zużycie na pulpicie wykonane przed chwilą - podziwiaj:
Zużycie ramu fizycznego masz : 757MB
Pliki stronicowania : 718MB z 3458MB dostępnych .
Mimo że masz ustawione 250MB .
Także te liczy mówią same za siebie .
Dopiszę jeszcze - Lata temu doszedłem do tego, że windows 7 tylko szczątkowo wykorzystuje stronicowanie.
Gdy Ram jest obciążony do jakie 90 % - windows spowalnia, zatrzymuje się bez względu, czy dałem 10GB stronicowania, czy 524MB.
XP jeszcze dopominał się trochę stronicowania, bo “potrzebowały aplikacje”, a jak brakło, to były alarmy, że pamięć nie może być read, czy pamięć nie może być writter. XP zarządzał stronicowaniem, a jedyne kłótnie tu na forum dotyczyły rozmiaru stronicowania, czy metody
zrzucania stronicowania przy zamykaniu systemu. Nie wiem, jak w vista, bo nie miałem, ale acer aspire z 2010 miał już windows 7 x64.
No popatrz- laptop do dzisiaj jest sprawny i nigdy nie było jakiegokolwiek komunikatu, który by wskazywał, że działa stronicowanie, że na coś jest potrzebny. Ale mu z łaski dałem 250MB. Śmiga firefox, śmiga netflix i kart sporo naotwieram, tylko mapy google po dłuższym używaniu zapychają cały RAM. Dodanie stronicowania tego nie zmienia. No to zaglądam i długo tam nie jestem.
Pokażę firefox i 10 kart z netflixem:
Tak ma być, bo firefox teraz używa rdzeni procesora i dubluje obciążenie. Takie to uroki wieloprocesorowości. Do tego w opcjach po odznaczeniu wydajności mamy ustawienia limitów procesów treści:
Domyślnie jest 8.
No i moduł bezpieczeństwa jest bardzo ciężki w firefoxie.
Ale trzeba wrzucić dodatki do blokowania, żeby nie było krótkiego pisku myszy na pierwszych lepszych stronach, czyli netcraft, disconnect me, uBO, strict popup blocker.
No i lekko śmiga.
Jak zauważyłeś liczbę procesów na moich screenach, to z włączonym firefoxem jest 29 - tak mam ustawione w usługach, niektóre ręcznie, wiele wyłączonych. To obciążenie na stronie forum DP.
Niewiele tego, bo nie mam dobrego sprzętu jak u Ciebie.
Masz więcej RAM, to system z niego chętniej korzysta. RAM jest po to, żeby przyspieszać operacje, a nie do oszczędzania Oczywiście sam potępiam niechlujnie napisane aplikacje, ale nie popadajmy w paranoję
Plik stronicowania może być wyłączony (niezalecane)
Włączony z wielkością przydzielaną przez system.
Wtedy system sam określa minimalną, ta jest stała, oraz przewidywaną maksymalna wielkość, ta jest zmienna i zależy od aktualnej ilości miejsca na dysku i w ramach tych widełek tworzy na dysku plik stronicowania o wybranej przez siebie wielkości.
Włączony lecz jego wielkość ustawia użytkownik.
Może ustawić minimalną i maksymalna wielkość jak przy ustawieniach systemowych lub ustawić stała wielkość.
Stała wielkość oznacza że użytkownik rezerwuje na dysku określoną ilość gigabajtów z przeznaczeniem na plik stronicowania.
Ma to spore znaczenie w dyskach twardych ponieważ jest tworzony w najszybszych obszarach dysku i jego defragmentacja jest znikoma w stosunku do zmiennej wielkości.
Przekłada się to na szybszy zapis i odczyt a o to chodzi.
Zalecane to jest ta maksymalna wielkość która sobie system sam rezerwuje.
Plik stronicowania to coś zastępczego w razie gdyby fizycznej pamięci ( RAM) zaczęło brakować.
To jak szybko będzie ci sprzęt chodził zależy od szybkości procesora, Ilości i szybkości ramu no i dysku. HDD czy SSD. Plik stronicowania to tylko dodatek. Masz bardzo dużo ramu to możesz wyłączyć ale wiąże sie to z ryzykiem że niektóre aplikacje moga mieć spore zapotrzebowanie na Ram a nie będzie gdzie spuścić tego co w tej chwili nie jest w użyciu. Efekt wiadomy.
Plik stronicowania to taka stodoła na cache RAM i nie jest pamięcią, tylko zbuforowanym zapisem tego, co korzystało z RAMu.
10GB pagefile.sys nie zastąpi ani 1MB RAMu.