Korzystam z windows 10 pro.
Dołożyłem dziś nowy dysk do laptopa i po uruchomieniu komputera dodatkowo pojawiła mi się partycja D dla starego dysku zaznaczona na screenie. Nie mogę przeprowadzić żadnych operacji na niej, np. ukryć ją. Może ktoś z Was miał podobną sytuację? Przed podpięciem nowego dysku partycja nie była widoczna.
Wydaje mi się, że to system utworzył sobie partycję z potrzebnymi plikami, aby obsłużyć ten nowy dysk… Ale nie wiem dokładnie. Może ktoś mądrzejszy ode mnie ci powie.
Usuń literę dysku w managerze dysków - to jest partycja systemowa tworzona przy instalacji Windowsa, zwyczajowo nie ma przypisanej litery dysku. Przy tego typu operacjach / klonowaniach / backupu potrafi się ‘odkryć’. Nic się nie stanie, jak usuniesz literę dysku (nie partycję, tylko samą przypisaną literę…).
Chyba, że poprawka odblokowuje ukryte pozycje na liście zamiast wykryć partycje OEM i usunąć przypisaną literę dysku - w sumie lepsza uzupełniona lista niż nic.
Uruchom dowolne livecd z managerem dysków (np Lubuntu - www.lubuntu.net), klikasz menu start --> preferencje --> Dyski. Spod niego bez problemu usuniesz partycję.
Teraz zobaczyłem, że to partycja na głównym dysku. Bezpieczniej będzie jej nie usuwać. Wejdź w jej ustawienia i zobacz, czy nie ma tam jakiegoś pliku stronicowania, etc, bo to może blokować usunięcie litery.
Ona pewnie będzie mieć ukrytą zawartość niewidoczną nawet po odblokowaniu ukrytych plików i systemowych (chyba, że Bartosz źle to pozaznaczał w opcjach folderów w maju).
Najlepiej spróbować diskpartem usunąć literę jak lista dalej ma tylko pozycje “pomoc”.