A był ktoś z was na przeszkoleniu wojskowym? Jak było?
Witam . Jakoś miesiąc temu dostałem wezwanie do WKU , oczywiście nie poszedłem , dziś dostałem nastepny poleconym nie odebrałem (listonosz zaawizował list)
pół roku temu skreślili mnie z 1 semestru 2 roku studiów
co mam zrobić aktualnie mogę się zapisać do szkoły policealnej , dostanę zaświadczenie że od września będe pobierał naukę . Czy uznaja mi taki papier (słyszałem że ich to nie interesuje , tylko czy się aktualnie ucze , ale mamy teraz wakacje) ?? czy lepiej do września się tam nie pokazywać , nie wchodzi w gre wymeldowanie ani wyjazd za granice , mam dobra pracę u siebie . czy wcześniej nie przyjdzie do mnie żandarmeria ??
wez to zaswiadczenie i zglos sie z nim do Twojej WKU i pogadaj z nimi normalnie ze od wrzesnia idziesz do szkoly
wojskowi to tez ludzie
W końcu pojawią się smutni panowie w czerwonych beretach i odwiozą Cię na północ do puszczy :lol:
Nie rozumiem takiego podejścia do tematu.
pokazywanie sie nawet z papierem ze szkoły to też małe ryzyko (gdyż aktualanie nie uczę się) a będe dopiero z dniem 1 wrzesnia , pomyślałem że wyśle im to zaświadczenie listem poleconym wprost do wku , dobry pomysł ??
nie, potedra tym sobie tyłek… nie chodzisz do szkoły teraz, a przez wakacje mogą Cie spokojnie wytargać na poligonie
Zdecydowanie nie. Przyjmują (a raczej uwzględniają) tylko zaświadczenia przynoszone osobiście.
mam takie pytanko: SKOCZYLEM JUZ 3LATA STUDI, BRONIE SIE WE WRZEŚNIU ALE NA MAGISTERKE NIE IDE, CO DALO BY SIE ZROBIC BY OBEJSC WOJO?
a mam pytanie w jakim wieku biorą do wojska ? bo slyszalem ze ma byc zwiekszony wiek? czy to tylko plotki? a i jeszcze jedno , bo mam astme wiec chyba raczej nie wezmą mnie do woja?
prosze o odp
O podwyższeniu wieku pierwsze słysze i to na pewno nie jest prawda.
A z astmą nie masz szans iśc do wojska.
Z tymi szansami to różnie bywa u mnie na jednosce był sercowiec, notoryczny samobójca i gość z padaczką. Więc różnie to bywa, zawsze w trakcie można walczyc o odszkodowanie itp jak się ma jakąś poważną chorobę. Osobiście sądzę, że wojsko przydaje się każdemu zdrowemu facetowi. Ale zastrzegam, że mówie o wojsku a nie o jakiejś falowej jednosce gdzie przez pół roku biega się dziadkowi po zupkę,
Od 18 do końca życia, ale 55 latka na bank nie wezmą…takie mamy ustawy o poborze do armii.