Pomoc: Zasilacz do laptopa - zamiennik

Witam, oryginalny zasilacz do laptopa LENOVO G580 “rozkrzaczył” się, więc potrzebuje czegoś nowego. Na allegro same “zamienniki”, znalazłem takie dwa (linki poniżej), czy w ogóle warto je rozważać?

Na pewno zasilacz, a nie jakiś układ w laptopie?

Oryginalnego trzeba szukać nie po nazwie laptopa, ale oznaczeniu zasilacza, w tym przypadku Lenovo 36001927 lub Lenovo PA-1900-56LC, lub Lenovo 45N0222.
Chociaż też zdarzają się podróbki udające oryginalne Lenovo.

W przypadku nieoryginalnych, to im cięższy, tym lepszy, bo zbyt niska waga świadczy o sporych oszczędnościach na podzespołach, co później objawia się sporymi tętnieniami napięcia na wyjściu i możliwością uszkodzenia przez nie tranzystorów MOSFET na płycie głównej.
Chociaż zdarza się i tak, że Chińczycy celowo do środka wsadzą kawałek blachy, żeby udawało ciężkie.

Zdaje się, że ma standardowy wtyk średnicy 5,5 milimetra. Można poszukać innych producentów o napięciu 19…20V i podobnym prądzie (mniejszy prąd raczej nie uszkodzi, ale laptop może nie dawać rady naładować baterii przy uruchomionych wymagających programach, większy prąd tym bardziej nie zaszkodzi, bo pobór kontroluje układ na płycie główniej).
Może coś FSP, bo ten producent dostarcza zasilacze do innych producentów komputerów, np. Intela.

Green cell ze świata baterii, bierz nie pytaj.
Mają najlepsze zamienniki.

AHAHHAHA, już bym szukał oryginału, szukać tylko z identyczną końcówką i 20V oraz 4,5A.

1 polubienie

Poważnie sądzisz że lepszy używany oryginał w nieznanej kondycji od naprawdę dobrej jakości zamiennika nowego?

Jesteś idealnym klientem działu marketingu :). Pewnie pendrajwy tez kupujesz nie patrząc na parametry tylko na końcówkę. Zasilacz to nie przelewki warto kupić dobrej jakości bo to serce komputera.

Dobra firma greencell, drożej ale dobrze. Zamiennik kupić z większa mocą warto, mniej się grzeje.

Polecam kupić oryginał, bardzo dużo tzw. zamienników do laptopów jest koszmarnej jakości.

Często to już na pierwszy rzut oka widać, po jakości materiałów i wadze zasilacza, a im bardziej będziesz drążył temat tym gorsze wyciągniesz wnioski :stuck_out_tongue_winking_eye:

tzn. może są jakieś przyzwoite zamienniki, ale ja nigdy się z takim nie spotkałem.

Prawdę mówiąc nie widziałem jeszcze spalonego ze starości oryginalnego zasilacza. Zazwyczaj ktoś przycina/łamie kabel, wtyczkę, zasilacz spada z dużej wysokości i się rozkleja/rozpada, albo po prostu się gubi. Natomiast zamienników (i wcale nie najtańszych) które nagle przestały być widoczne przez laptopa już kilka widziałem (zwłaszcza do Della). Więc osobiście uważam, że lepszy i 10+ letni oryginalny zasilacz niż nowy zamiennik.

A to jak wytrzymałe są te zasilacze najlepiej dowodził moim zdaniem pewien człowiek który za pomocy zasilacza do Toshiby (15V 6A) ładował z powodzeniem akumulatory ołowiowe po prostu podłączając je “na chama” - plus do plusa, minus do minusa. Zasilacz cały czas pracował z włączonym zabezpieczeniem przeciążeniowym, ale… działał. I ładował. I nie miał zamiaru się spalić. Jestem ciekaw czy zamiennik też by to przeżył.

1 polubienie

Nie, po prostu mam dużą styczność z urządzeniami o podobnych zasilaczach (nasz serwis obsługuje z 10 tys takich urządzeń), nie miałem nigdy szczególnych problemów ze “zwykłymi” zamiennikami. Tak z raz na 2 tygodnie podmieniamy na takie jak przychodzi coś z padniętym zasilaczem i nie widzimy krótszej żywotności.

Wiem, używam ich baterii (kilku), żona ma ich zasilacz i baterię.
Musiałem dokupić bo lapka dostałem w rozliczeniu za robotę przy innym kompie, maszynka spoko ale zasilacz był własnie jakiś koszmarny zamiennik.
Greencell działa bajecznie, nie grzeje się jakoś zauważalnie, jest ciężki i solidny.
Ich baterie często są lepsze od oryginałów.

A co kolego wiesz o kondensatorach?

Pewnie niewiele :slight_smile:

Takie zabezpieczenie wyłącza urządzenie.

Zabezpieczenia nic nie mają do kondensatorów proszę Pana. Jak “padaja” kondensatory w zasilaczu to żadne zabezpieczenia nie pomogą.

Włączone zabezpieczenie powoduje wyłączenie zasilacza tak jak spalony bezpiecznik, jak więc miał pracować?

Wiem całkiem sporo. Między innymi to, że nawet kondensatory elektrolityczne, dopóki nie skorodują na tyle, żeby utracić elektrolit, będą trzymały parametry.

Zapraszam do zapoznania się z dyskusją - i to osób z jakimś tam jednak doświadczeniem w elektronice
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3397015-90.html

Ale @daras28-82 jest najmądrzejszy na świecie i wie już wszystko (a skoro tak to nie będzie tracić czasu na dokształcanie się) więc i tak nic go nie przekona :slight_smile:

A wiesz o wysychaniu elektrolitu?

Gdzie ma wysychać elektrolit jeśli kondensator jest szczelny?

Czyli gówno wiesz bo to właśnie wysychanie elektrolitu w kondensatorach jest najczęstszą przyczyną usterek starszych urządzeń elektrycznych.

1 polubienie