Pora pożegnać się z blogami na portalu DP/WP

Sami jesteście obrazki. To jest zdjęcie, a precyzyjniej kadr z filmu.

Natomiast jeśli chodzi o sens zamieszczenia w tym wątku, to @blumberplumber faktycznie chyba nie łapie, a @przemopk bawi się udając, że również ni w ząb nie trybi.

@blumberplumber znaczenie ma nie, to, kto jest na zdjęciu, ale czynność jaką wykonuje.

Ot gif mi się w obrazek zamienił :frowning:
A znaczenie było nadzwyczaj proste - dyskusja na forum wre jak nigdy :slight_smile:

Wstawienie takiej animacji oznacza, że rozwój wątku / sytuacji przerósł oczekiwania autora wątku / innego zainteresowanego i przygotowuje się on do śledzenia rozwoju wydarzeń / inby, z wypiekami na twarzy, niczym przy oglądaniu dobrego filmu.

1 polubienie

Jackson eating popcorn, czyli Thriller, Steve Carrel z amerykańskiego Office, same hity lecą :rofl:

1 polubienie

@lordjahu powodzenia, niech klawiatura Ci lekką będzie w nowym blogowym domu. Szkoda, że wyszło tu jak wyszło, ale nie ma co tłumaczyć przyczyn bo każdy jest świadom wielu źródeł rozkładu.

PPEwnie jeszcze Ciebie gdzieś zobaczyny :wink:

1 polubienie

Ten wpis został oflagowany przez społeczność i został tymczasowo ukryty.

To fakt, w IT teraz większość narzędzi udostępnia na swoich stronach bardzo dobre podręczniki/dokumentacje.

Jeżeli chodzi o książki, osoby znające angielski (w IT to nic nadzwyczajnego) mogą kupować je w paczkach. Dla przykładu Humblebundle i wiele innych regularnie wystawia bardzo dobre książki z O’Reilly. Kilka/kilkanaście solidnych książek, najnowsze wydania nie jakieś zabytki. Teraz np taka paczka 15 książek za około 90zł

Wcześniej w podobnej cenie kupiłem kilka takich paczek:

Wszystko nowe wydania.
Z książkami jest teraz troche jak z muzyką i np Spotify. Dziś artysta nie zarabia na samym utworze ale musi umieć sobie zrobić otoczkę, znaleźć sponsorów itp.

O’Rielly np ma usłguę czytania na abonament Create Your Account: O'Reilly certyfikaty Online Learning Certification - O'Reilly Media, interaktywne uczenie itp.

Oczywiście zawsze można oddać swoją książkę do bibliotek wypożyczających na abonament typu Legimi, Amazon Books… ale tu raczej trzeba iść na ilość i umieć się wypromować, żeby rozsądnie zarabiać.

Mówimy o alternatywie dla kariery/dochodu z działalności blogowej, w Polsce. W takiej sytuacji, sugerowanie że wystarczy dobrze pisać o IT żeby zarabiać na książkach jest… osobliwe ^^

Ten wpis został oflagowany przez społeczność i został tymczasowo ukryty.

Nie pytałem o definicje a o to czy jest różnica między osoba nie potrafiaca nic sensownego napisać a osobą pozbawiona talentu by coś sensownego napisać. Za trudne do zrozumienia. Widze ze tak.

Napisałeś:

Bez obrazy ale Blog za DARMO to coś dla grafomana.

Więc wkleiłem ci link do definicji z PWN kto to jest grafoman. Po to abyś więcej nie używał słów, których znaczenia nie rozumiesz i nie robił z siebie idioty. Poza tym ty nie pytasz, ty wygłaszasz dogmaty, a gdy ktoś je punktuje rzucasz się jak wesz na kołnierzu.

Odjazd na całego z tym „cięzko schodzi”

Statystyka to widzę, że też trudna dziedzina. Już pomijając to, że wklejasz propagandówkę na poparcie swojej tezy. I to, że to nie 100 mln. egzemplarzy książek z materii IT trafiło pod strzechy tylko takie „klejnoty” jak Heksy czy inne przemyślenia Pani Jadzi. :smiley:

P.S. Znasz to z autopsji?

Tak.

Poza tym nie chce mi się z Tobą „rozmawiać”. Nie dręcz mnie wywoływaniem.

Lubisz kasować. Ciebie tez jak @Berion prawda boli o tym ze jednak ludzie ksiazki kupuja i czytają a autor „dłubiący” w informatyce moze ich sprzedać 350 000 zamiast na blogu sie męczyć?
Widać moze, tylko talent musi mieć.

100 milionów to nic, więc pewnie 350 000 to juz kropla.
Można pisać i sprzedawać, pod jednym warunkiem. Trzeba mieć talent zamiast „parcia na klawiaturę”.
P.S. Jak sie nazywa „parcie na klawiaturę” przy braku talentu? No to blog pozostał. Coś w sam raz.

zaznajomienie z podstawowymi normami kultury pozwoliłoby bez problemu zidentyfikować powody, dla których chamska/bezczelna komunikacja jest usuwana. Oto przykład poglądowy, prezentowany w przedszkolach:
Obie niniejsze wypowiedzi przekazują jedną poprawną informację

  • „Po środzie następuje czwartek”
  • „Po środzie następuje czwartek, ty glisto bez przyszłości”

Zadanie:
Adaś musi wybrać, która z powyższych wypowiedzi nadaje się do użycia w publicznej komunikacji między dorosłymi, poważnymi ludźmi. Czy jesteś w stanie pomóc Adasiowi dokonać wyboru?
(punktacja: 3 jabłuszka)

A gdzie tak napisałem? Napisałem tylko by koś nie robił z siebie błazna piszac takie rzeczy.
Nawet nie napisałem błazen a wstawiłem to :clown_face:
O ile wiem to ten emojek jest dostepny na tym forum. Administracja zabroniła go uzywać?

Moze zanim sie brednie napisze, wypadało by sprawdzic jaki jest stan faktyczny.

@wielkipiec wiesz, tak sobie myślę, że temat brnie na gówniane tematy, więc można go zamknąć.

4 polubienia