Witam.
Testowaliście Power Banki z Aliexpress, duże pojemności i mega szybkie ładowanie,
czy to w praktyce jest prawdą czy tylko reklamowy napis.
Jeszcze nie spotkałem się w Polsce z takim modelem który ma 200000mAh tym
bardziej za takie niskie pieniądze.
Nawet patrząc na parametry to tylko do śmiechu.
Max prąd ładowania to 2,1 A 5V, wiesz co to oznacza ? realny czas naładowania takiej pojemności to około 95.24 godziny (lub około 4 dni)
Waga: 0.22kg —> LOL
Daj sobie luz z kretyńskimi ofertami
Realny wymiar takiego power banku to spora walizka tak z 30kg wagi.
To oczywista bzdura, ale pomijając już to, to sam fakt pisania przy pojemnościach np. 200 Ah „200000 mAh” wynika z niezrozumienia jednostek i przedrostków przez wielu ludzi.
Po co pisać 200000 mAh, jak to po prostu 200 Ah? Ale jak brzmi! Prawda? Dwieście tysięcy!
To trochę tak, jakby napisać, że napięcie USB to aż 5000 mV. Tyle, że prościej po prostu napisać 5 V. Nikt też nie kupuje akumulatora do auta oznaczonego jako 50000 mAh, a po prostu 50 Ah.
O proszę, a na Allegro jest do kupienia wskaźnik laserowy o mocy 50 gigawatów:
Niestety to nie deklarowana moc, a W to wcale nie waty. Tak sprzedawcy się bronią twierdząc że to tylko nazwa modelu. Dawno temu miałem taki przypadek. Kupiłem lutownicę 130W a dostałem 45W opisaną jako model 130W.
To powinno być karalne.
Tak swoją drogą taki sam laser w innej aukcji to już „50000 mW”, a w opisie (uwaga):
Charakteryzuje się potężnym promieniem 50000 nW
Może to też tylko nazwa (model) promienia.
Z drugiej strony, jeśli to są nanowaty, czyli jedna miliardowa wata, to 50000 nW * 10^−9, to wychodzi jedna stutysięczna wata (0,00005 W), faktycznie potężna moc…
No bądźmy konsekwentni:
10000-20000 mAh za 10000-20000 gr.
A już poważniej, to na pewno lepszy markowy z prawdziwą, niż dziwny z oszukaną pojemnością.
Akurat jeśli chodzi o pojemność akumulatorów to przyjęło się że ogniwa Li-Ion, Li-Pol a także Ni-MH podaje się właśnie w mAh a nie Ah. Myślę, że jest to dlatego, że są one stosunkowo niewielkie i marketingowo 3500 mAh wygląda fajniej niż 3,5 Ah.
Swego czasu z kolegą na spółkę kupiliśmy 18650 za 6zł w lokalnym sklepie zwanym chińczykiem.
Nazwa „Rakieta” (wali po kolanach) a pojemność 12000 mAh (dwanaście tysięcy).
Zakup kontrolowany
Realna pojemność była około 800 mAh, zdecydowaliśmy rozebrać bo lekkie jak piórko.
W środku „coś” wielkości 1/3 baterii AAA podłączone na blaszkach.
Co nie zmienia faktu, że to jest bez sensu, pisać w „mili-tysiącach”. No ale, tak jak piszesz, marketingowo to lepiej wygląda, a przecież producenci wiedzą, że masa ludzi nie ma zielonego pojęcia co to jest, ale im jest więcej (napisane), to chyba lepiej.
Mam powerbanka od xiaomi kilka lat, używany głównie na wyjazdach. Taki ‘płaski’ w metalowej obudowie, 10k mAh, działa bez problemu. Z innych firm mogę polecić Trusta, jeden od nich mam z 6 czy 7 lat, drugi ze 2 lata i działają bez problemu. Gratisowo dostałem też jakiegoś Greeencella, ale mam go od niedawna i poza tym że jeszcze działa to niewiele więcej mogę powiedzieć (może poza tym że mam kilka ładowarek od nich które są solidne).
na Allegro spotkałem się z czymś takim,
Power Bank do samodzielnego montażu,
bez ogniw-trzeba dokupić samidzielnie i złożyć,
maksymalnie 5 ogniw 30000mAh,składał już ktoś takie coś samemu?
20zł z przesyłką plus 5 ogniw-30zł razem 50-60zł,
choć nie znam się cenowo na ogniwach
nalazłem jeszcze coś takiego od Tracera 50000mAh,
zapewne ma tyle pojemności, choć troszkę przypomina
większe pudełeczko, na wyjazd gdzieś dalej w sam raz
Ja robiłem. Jeśli chodzi o pojemność to takie powerbanki są z reguły najlepsze, ale obecnie to bardzo ryzykowne, bo ciężko znaleźć tanie i wydajne ogniwa. 5 mocnych ogniw 18650 3500mAh da Ci 17500 mAh. Jak znajdziesz 3700 mAh po około 100 zł za sztukę to nadal masz 18500 mAh. 30000 mAh to bujda, nie da się. Poza tym jest pełno podróbek ogniw i trudno stwierdzić czy pojemność jest prawdziwa. 6 lat temu kupowałem bardzo dobre Sanyo 3500 mAh po około 8 zł za sztukę. Ostatnio z rok temu jak kupowałem nowe to nie mogłem znaleźć sensownego akumulatora poniżej 30 zł za sztukę. Te niby markowe Panasonic czy LG z aliexpress w ogóle nie trzymają parametrów.
Nie i nie złoży.
Nadal wyszukujesz ‘fake’ oferty i nie chce Ci się liczyć…
Jeśli power bank ma 30000 mAh (taka fantastyka) a układ ładowania power banku może maksymalnie dać 1A na ładowanie (tak opisane w tej ofercie) to ‘strzał kontrolny w głowę’ ale oferta dla kretynów bo to będzie się przy takiej pojemności ładowało około 30h <— trzydzieści godzin…