Jako że zawsze używałam Firefoxa, to mam bardzo słabe rozeznanie w rozszerzeniach z Chrome Web Store i ogólnie ciężko mi tam cokolwiek znaleźć. Może ktoś poleci jakieś sensowne dodatki służące głównie do modyfikacji interfejsu? Szczególnie interesuje mnie przycisk do restartu przeglądarki - nie udało mi się takowego znaleźć i nie wiem, czy nie umiem szukać, czy nawet tak prozaicznej rzeczy tam nie ma…
Nie wiem również, czy istnieje rozszerzenie dodające pasek boczny, na którym lądowałyby ikony dodatków albo przyciski do różnych opcji.
Szukam również czegoś, co zastąpi Thumbnail Zoom Plus do powiększania miniatur. Wypróbowałam już kilka takich dodatków, ale żaden nie potrafi powiększyć miniaturki na cały ekran, a jedynie do okna przeglądarki. W kilku był niby skrót, który miał powiększać obraz wykorzystując całe dostępne miejsce (cokolwiek to znaczy), ale nigdy to nie chciało zadziałać 
Ponadto Thumbnail Zoom Plus na FF ma opcję pobierania obrazów w pełnym rozmiarze oraz pokazuje wymiary obrazka i stopień powiększenia, co jest bardzo przydatne.
I wreszcie nie mogę znaleźć żadnego dobrego translatora do tłumaczenia całych stron, a w szczególności strony z dodatkami, bo bez translatora przeglądanie ich jest mocno uciążliwe.
Testuję obecnie Vivaldi oraz Slimjet. Vivaldi ma pasek boczny ale nie ma wbudowanego translatora, Slimjet odwrotnie
Chrome ma wbudowane tłumaczenie stron
@anon43200831 Już testowałam ten dodatek. Nie potrafi powiększyć obrazka na cały ekran.
Wiem, że Chrome ma, ale Vivaldi nie ma, a Vivaldi jednak trochę bardziej mi się podoba.
Na co komu plugin do restartu jak jest opcja wbudowana…
chrome://restart
Walnij to w pasek adresu i masz. Albo podepnij pod ikonkę w ulubionych.
Co do reszty to się w końcu i najpierw zdecyduj czego chcesz używać, a potem pytaj o dodatki.
O! Dzięki, nie wiedziałem, że tak można.
Google Chrome ma wbudowany translator.
Można, można. Jest więcej takich fajnych rzeczy. Gdzieś kiedyś widziałam rozpiskę. Sporo tego było 
chrome://restart w Vivaldim nie działa
W Slimjet i owszem, ale nie bardzo kumam o co chodzi z ikonką ulubionych. Gdzie jest taka ikonka? Bo przecież jakbym miała to wpisywać, to już prościej i szybciej mam zamknąć krzyżykiem i ponownie otworzyć 
Nie potrafię na razie zdecydować, czego chcę używać, bo niektóre opcje bardziej mi pasują w jednej przeglądarce, a inne w drugiej. Dlatego właśnie szukam dodatków, aby się zorientować, w której łatwiej będzie mi uzupełnić te braki
Łoooomatkooobosskoo! Zrób sobie jakieś puste ulubione, wejdź w jego opcje “edycja” i w miejsce, gdzie normalnie jest adres strony wpisz tą komendę. Zapisz taką zakładkę, wrzuć ją na pasek, żeby była widoczna i masz gotowe.
Co do Vivldi… masz tu:
@MartinaNeumayer Nie wiem co to za puste ulubione. Nie widzę nic ulubionego tam. Chodzi o zwyczajną zakładkę? Jeśli tak, to trochę słabo, bo pasek zakładek już i tak mam przepełniony.
Translatory ze sklepu Google testowałam już różne i wszystkie są psińco warte. A wyszukiwarka jak sądzę przekierowuje do strony Google translate, która jest ułomna i nie wszystkie strony chce w ogóle przetłumaczyć.
I już się tak nie emocjonuj, nikt Cię nie zmuszał do udzielania się w tym temacie. Wciąż mam wrażenie, że robisz to tylko po to, aby się powymądrzać, a nie żeby zwyczajnie i życzliwie komuś pomóc czy coś sensownie wytłumaczyć. Dowartościowujesz się w ten sposób czy co?
Nie mam szacunku do zarozumialców co się tylko wymądrzają, żeby się dowartościować. Kilkakrotnie prosiłam, żebyś się nie udzielała w moich tematach, ale najwyraźniej bardzo się nudzisz i nie masz co ze sobą zrobić, skoro mimo to wciąż pchasz się tam, gdzie cię nie chcą. Pewnie w realu już wszyscy od ciebie pouciekali i nie masz z kim gadać
A zakładki to zakładki, nie żadne ulubione. Żeby się nawzajem zrozumieć, trzeba używać właściwych nazw, a nie co się komu podoba
@stens1950 - i ten translator tłumaczy całą stronę bez konieczności zaznaczania tekstu i bez przechodzenia do witryny Google translate?
Bo ja wiem, że tam translatorów jest cała masa, tylko właśnie żaden nie chciał działać w taki sposób.
No więc właśnie, o to mi chodziło. Taki sposób tłumaczenia jest do kitu.
Cały czas wyraźnie pisałam, że chodzi mi o tłumaczenie całej strony. Bez żadnego zaznaczania, bez żadnych dodatkowych okienek, bez przechodzenia do witryny Google translate. Chodzi mi o taki sposób tłumaczenia jak za pomocą wbudowanego translatora i nie znalazłam dodatku działającego w ten sposób.
Ja korzystam ze Slimjeta, bo najbardziej przypadł mi do gustu ze wszystkich chromowatych. Tam jak zauważyłaś jest bardzo przyjazna opcja tłumaczenia stron “w locie”, bezpośrednio na stronie.
Rozszerzenia można “ukrywać” w menu Slimjeta, opcja po prostu przenosi ikonę rozszerzenia do menu.
Ano masz rację. Po przetestowaniu kilku innych Slimjet wydaje się jednak najbardziej funkcjonalny i przyjazny z chromowatych, pomimo tych mocno brzydkich ikon. Mam nadzieję, że w końcu je zmienią na bardziej nowoczesne. Ukrywać nie chcę, bo wolę mieć przydatne opcje pod ręką. Na razie zostawiam go jako drugą przeglądarkę, a z Vivaldi niestety na razie rezygnuję, bo pomimo ładnego wyglądu jest jeszcze za mało funkcjonalny. Może za jakiś czas do niego wrócę, bo wygląda, że wciąż się rozwija.
Jak na razie z rozszerzeń od Google najbardziej przydatny okazał się Google Shortcuts.
Może jeszcze ktoś poleci coś ciekawego? Naprawdę nie ma żadnych dodatków do modyfikacji wyglądu interfejsu (poza zmianą kolorków)?
Udało mi się jako tako skompletować rozszerzenia zastępujące te najważniejsze z Firefoxa.
Problem mam z Float Notes, nie znalazłam nic działającego identycznie. Najbliższy ideału jest Web Page Sticky Notes, ale nie jestem z niego w pełni zadowolona.
Natomiast w ogóle nie potrafię znaleźć dodatku działającego jak Re-pagination. Są takie, które ładują kolejne podstrony po przewinięciu w dół strony, ale to jest dla mnie bezużyteczne. W Re-pagination po prostu klikałam PPM w odnośnik do następnej strony, wybierałam z menu czy mają się załadować wszystkie kolejne czy np. tylko 5 albo 10 i szłam przeglądać inną kartę, a w tym czasie podstrony się ładowały i mogłam je przejrzeć, gdy już były wszystkie wczytane, zamiast tracić czas na klikanie w End i doczytywanie treści.
Może ktoś zna taki dodatek?
Nie znam żadnego z powyższych rozszerzeń, z opisu ostatniego domyślam się o co mniej więcej chodzi. Nie mam pojęcia czy coś takiego jest na chrome, ja korzystam z Eliminatora slajdów, które po części chyba to robi.
Miła rzecz. Ciekawe czy jest także dla stron nie polskich?
Kiedyś był skrypt pod tampermonkey, który to bardzo ładnie robił, lecz autor porzucił projekt i “poznikał” go z sieci, bo już nigdzie go znaleźć nie idzie, a niestety nie zachowałam sobie kopii w archiwum.