Prace domowe

Tak się nie da bo wiedzę trzeba utrwalać, inaczej zapominasz. Gwarantuje ci że po roku wolnego po takim technikum jakie byś chciał, z zawodowych byś mało co pamiętał.

W takim razie żeby to miało sens trzeba by maturę pisać po 3 roku technikum

Ja nie widzę problemu, wyucz się, później zostań Ministrem Edukacji Narodowej i zmieniaj ten kraj :smiley:

Niech będzie tak jak jest, ale po co komu przedmioty w 4 klasie, których i tak nie zdaje na maturze ? :slight_smile:

Bo szkoła to coś więcej niż tylko kurs przygotowawczy do matury.

U mnie w szkole było odwrotnie, i tylko 6 osób poszło “dalej”, jakieś 70% poszła do zawodówki.

Po prostu nauczyciele tłumaczyli coś, jak ktoś nie rozumiał, to powiedzieli żeby przyszedł na świetlice po lekcjach, no ale kto chce zoostawać po lekcjach…

(Po za tym ta ze świetlicy umiała nie wiele więcecj od uczniów)

To uważasz że nauczycieli powinien wziąć 5 kilowy młotek i na siłę wbić do głowy wiadomości opornemu uczniowi ??

Bez chęci z obydwóch stron efekt z góry skazany jest na niepowodzenie.

Zadanie domowe ma głównie służyć utrwaleniu wiedzy i umiejętności zdobytych na zajęciach w szkole.

Wiedza nieutrwalona, to nie żadna wiedza, dzisiaj jest, jutro albo pojutrze jej nie ma.