Prawa ucznia w szkole

Ankieta na temat telefonów, odtwarzaczy mp3/mp4, aparatów cyfrowych.

Straszne czasy nastały, muzyki nie można słuchać w szkołach, w razie wypadku pomocy wezwać nie można… :smiley:

Wg. mnie odtwarzacze mp3 to przesada, co negatywnego robią szkole? :confused:

Aparaty jak najbardziej NIE, szkoła to nie miejsce na fotki

Do telefonów nie jestem przekonany, ale raczej niepotrzebny zakaz.

Jakie jest wasze zdanie na temat sprzętu tego typu?

Chyba aparta cyfrowy bo po co komu w szkole. Telefon komórkowy to obowiązek. :mrgreen: MP 3 player też. :smiley:

wszystkie powyższe

ludzie żyli i uczyli się bez tego nie tak całkiem dawno

a poza tym, czy są potrzebne ? skup się na nauce, nie na słuchaniu muzyki :wink:

Najbardziej podobała mi się wypowiedź jednego z uczniów (w dzienniku) gdy został zapytany o telefony kom. w szkole.

"Jak by zakazali noszenia telefonów to nie było by co robić na lekcjach"

:hahaha:

nie chodzi o to czy sa potrzebne bo moze i nie sa ale nie widze powodu zeby zabraniac przynoszenia do szkoly ktoregos z wymienionych sprzetow (jeszcze pare lat temu tez nikt nie sluchal sobie mp3 w tramwaju wiec nie jest to potrzebne ale to nie powod zeby tego zabraniac)

oczywiscie naganne jest korzystanie z tych bajerow w czasie lekcji ale niby dlaczego nie mialbym na przerwie posluchac sobie muzy z mojego odtwarzacza

Przecież tu chodzi tylko o nagrywanie, mp3/mp4 bez dyktafonu a tym bardziej kamery jak najbardziej. Aparat to przesada, po co komu on w szkole! Ale moim zdaniem temat nie taki jak powinien. Twoim obowiązkiem w szkole jest się uczyć a nie bawić się telefonem, czy słuchać muzyki.

Raczej w każdej szkole jest telefon stacjonarny:-D zawsze można go użyć, a jak nie to nauczyciel ma komórkę.

Tak samo jak wezwali uczniowie w Gdańsku, ale jak przyjechała Policja to wszystkie komóreczki były na wierzchu, bo wietrzyły tanią sesnsację.

:-k :silly:

PC takie kity to wciskaj swojej młodszej siostrze (jak Ci uwierzy)

:PPP

a co za różnica ? A niech sobie noszą… 1 zdanie tylko do regulaminu szkoły - co by szkoła nie ponosiła odpowiedzialności za kradzieże i dziękujemy.

Po kilku takich incydentach co mądrzejsi przestaną brać, a reszta…

Ale ta godzina policyjna to by się przydała.

Jestem młody i mam powyższe ale nigdy ich nie nosiłem do szkoły oprócz telefonu a odtwarzacza słuchałem w drodze do szkoły. Na lekcji cichosza leżały sobie w plecaku.

Właśnie słyszy się tylko słowo Prawa ucznia , ludzie zapominacie, że są też OBOWIĄZKI

Aby mieć prawa, należy przestrzegać obowiązków,

Zgadzam się z Tobą całkowicie

racja tyle ze troche nie na temat :slight_smile:

otóż to :?

Tak, jak coś ucznia boli to już strasznie PRAWA ZŁAMANE, a gdzie obowiązki? Zasady panujące w szkołach są tak skopane, że zostawie to bez komentarza.

odpowiedziałem do tytułu tematu :slight_smile:

Nie dodałem, że telefon w szkole jest zbędny :slight_smile:

to jeszcze zalezy o jakiej szkole mowimy

ja jestem na studiach i telefon zawsze mam ze soba (chociazby z tego glupiego powodu ze potrzebuje kasy i pracodawca dzwoni do mnie nie zwazajac na moj rozklad zajec )

w podstawowce/gimnazjum (osobiscie nie widze roznicy) jest nie potrzebny ale to nie powod zeby zabraniac przynoszenia go ze soba

Widzę, że niektórym poprzewracało się w główkach od nadmiaru demokracji.

W szkole masz się uczyć, a nie się bawić się czymkolwiek.

Obecnej młodzieży potrzeba dyscypliny.

Jak miałem praktyki w szkole, to miałem starcie z jednym chojrakiem z komórką. Skończyło się to tym, że dostał od ojca ***** po rozmowie. Problem rozwiązałem bardzo szybko. Tylko trzeba czasem potraktować niektórych, tak jak na to zasługują.

jak zaoczne studia to rozumię(oczywiście jak na to prowadzący wyraził zgodę) , ale to kwestia kultury i zachowania się w odpowiednim miejscu i momencie.

Nie może być tak, że w czasie lekcji dzieciaki bawią się dzwonkami. Dlaczego? A dlatego, że nie po to chodzi się do szkoły, to nie piaskownica. Rodzicom też się już miesza, szkoła nie ma wychowywać, ma uczyć. Jej pobocznym celem jest wsparcie wychowania.

Chwila prawdy!

Ja jade codziennie do szkoły autobusem jakieś 25 minut, a wracam 45 (inna trasa). Noszę odtwarzacz po to aby:

  • słuchać muzyki w drodze do szkoły

  • zagłuszyć hałas panujący na korytarzacz i salach w szkole

  • Poprawić sobie humor

Telefon noszę aby:

  • wiedzieć która godzina

  • zadzwonić, wysłać sms’a

Złączono Posta : 07.11.2006 (Wto) 18:15

…jeszcze coś

Jeszcze NIGDY nie słuchałem muzyki, ani nie używałem telefonu na lekcji.

zegarek rozwiązuje problem :slight_smile:

Zadzwonić można ze szkoły, kwestia techniczna(gdy coś pilnego wyskoczy), znam jedną gdzie taką możliwość ma uczeń, jak ma problem :slight_smile: