Prawa ucznia w szkole

jestem na dziennych

zgadzam sie ale teraz zacytuje sam siebie i mam nadzieje ze zrozumiesz moje poglady dotyczace:

a) przynoszenia komorek i innych *** do szkoly

b) korzystania z tego w czasie lekcji

Jedynie aparat, ludzie sobie nie zyczą aby im robiono zdjęcia

telefon w szkole moze niepotrzebny (osobiście nosze ale nie kozystam na lekcjach) ale zawsze jakiś kontakt jest

mp3 player nosze na lekcjach nie slucham i nikt się niczego nie czepia 8)

Wbrew pozorom telefon jest czsami bardzo potrzebny w skzole nie chodzi tu o nude lecz np. o kontakt z rodzicami. Ja komorke nosze w szkole i wycigam ja tylko gdy potrzebuje spr godzine tak w suumie:P lub czasami by zadzwonic do rodzicow. A sms’y z innymi to po szkole:)

Żadne z tych wymienionych zabawek nie sa potrzebne w szkole w szczególności w podstawówce, gimnazjum i średniej. Nawet na studiach mozna podpaść niejednemu profesorowi. Znam to z autopsji.

Poza tym ja jakoś przeżyłem w szkole bez tych bajerów i nadal żyję.

W jakim sensie kontakt ? Mało masz kontaktu z rodzicami ?

Nie zgodzę się z tobą :frowning:

Chodzę do szkoły średniej , po maturce wyjeżdzam do anglii, tak jak 98 % mojej klasy…i tam będę studiować …

Nie zgodzę się z tobą pod kilkoma względami…

Ostatnio przez właśnie smsa dowiedziałem się o śmierci dziadka, po tym smsir pojechałem do szpitala, gdzie już rodzice byli, po drugie niestety nieraz trzeba mieć kontakt ze swoim dzieckiem, widzę tyo ze swojej perspektywy, mam prawie 20 lat , jak bym miał dziecko też będę informować go o takich wydarzeniach , pozatym odtwarzacz mp3 ? dlaczego nie , nie chce słuchać tego co gada nauczyciel, włączałem dotąd mp3, po co mam się meczyć na lekcji … jak i tak sprawdziany w naszej szkole wygladają tak , że nauczyciel nic nie widzi , mamy książki na stole i co z tego ??

niestety too są polskie realia, dlatego państwo polskie dla mnie nie istnieje, wyżekłem się bycia patriotą polskim, i zamierzam ten kraj opuścić po maturze, to co mi dała polska w okresie od maja do września kiedy pracowałem po szkole, a w wakacje 12 godzin codzień w realu to 2,50 za godzinę … już podziękowałęm temu kraju … rodzice moi przyjęli do wiadomości że wyjeżdzam w czerwcu , i na tym kończę … polska coraz bardziej staje się dnem … bezrobocie i nic więcej

aero

Po pierwsze jest to bardzo nietaktowne informować swoje dziecko o śmierci dziadka czy babci podczas trwania zajęć szkolnych. Nie powinno tak być. Co innego jeżeli chodzi o śmierć matki lub ojca. Po drugie od czego jest sekretariat ? Oni też Tobie przekażą wiadomość i nie trzeba mieć komórki.

Każdy ma prawo wyjezdzać gdzie chce ale pisząc co Polska mi dała jest nie na miejscu. Polska się pyta co Ty możesz zrobić dla niej aby było lepiej.

Pamiętaj, że jak będziesz pracować za granicą (oczywiscie masz takie prawo) pracujesz nie tylko dla siebie ale i też dla obcego kraju.

komorke do szkoly ze soba nosze… bo nosze ja praktycznie zawsze. jest mi ona potrzebna chocby po to zeba zadzwonic do kogos jak sie zmienily sale i nie wiesz gdzie masz lekcje (przyklad) a jezeli po szkole nie idziesz prosto do domu tylko gdzies indziej a komorka bedzie ci potrzebna to musisz najpierw po nia zachodzic do domu bo wczesniej byles w szkole i nie mozna jej bylo wziasc? juz raz wyszlam kiedys do szkoly bez komorki… jak wrocilam do domu to stalam pol godziny pod drzwiami bo wszyscy wyszli

mp3 tez sie w szkole przydaje… jak sluchasz muzyki to mozesz sie odizolowac na chwile od wszystkiego i sie zrelaksowac a jak masz zly humor to odreagowac ciezkim kawalkiem

aparat to tez normalna rzecz, nie wiem czemu sie czepiacie, nie mowie o noszeniu go codziennie ale jak sa jakies imprezy, otrzesiny, apele, wigilia klasowa, dni kultury uczniowskiej czy cos w tym stylu to aparat zawsze sie przyda

WNIOSEK? jezeli ktos przynosi cos cennego do szkoly (komorka/mp3/aparat) to ma obowiazek tego pilnowac i jezeli to zaginie to szkola absolutnie nie powinna za to odpowiadac, w koncu wina lezy po stronie tego kto nie pilnowal wlasnej wartosci a jesli wiedzial ze nie upilnuje to przynosil do szkoly, a jezeli rzad chce wprowadzac jakies zakazy to wylacznie zakaz uzywania takich rzeczy na LEKCJI…

W zasadzie powiem to tylko raz o krótko:

czy ministerstwo naprawdę myśli że zakaz noszenia telefonu do szkoły naprawdę coś zmieni?

Przecież wszyscy wiemy że nie.

Słuchanie muzyki: mi to pomaga przed sprawdzianem.

Aparat - kwestia dyskusyjna.

Papierosów w szkole palić też nie wolno: niech mi powie ktoś czy u niego w szkole w kiblu fajkami nie śmierdzi!

Dobrze że w tym roku kończę tą edukacyjna papranine z nadziejami że na studiach tak nie będzie.

Myślisz że rodzice będą dzwonić do sekretariatu sekretariat znów będzie szukał ucznia po całej szkole z wiadomością że mu dziadek zmarł ?? !!

Kpina ;/ A tak to 1 sms i po sprawie …

Co do telefonów -tak

MP3-również

Aparaty - czemu nie ?? !!

Szkoła to twój drugi dom czyż nie ??

(Ja mam w szkole taki byczy napis na wejściu: “szkoła to twój drugi dom” i kiedyś dopisali spray’em "to dlaczego traktujecie nas jak w guagu ?? NIC NIE WOLNO !!

Ta dyskusja jest frustrująca :frowning: Czytając argumenty uczniów robi mi się niedobrze…Te wypowiedzi świadczą nie tylko o was , ale też o tym, jak was w domu wychowano. Niestety…nie wróży to dobrze na przyszłość.Brak szacunku dla pracy nauczycieli:

Jakbyś się poczuł, gdybyś się produkował 45 min. a nikt by cię nie słuchał?Czy w domu twoi rodzice wychodzą z pokoju, gdy masz im coś do powiedzenia?Żenada…Mam nadzieję,że wszyscy myślący w podobny sposób wyjadą stąd jak najprędzej a w Polsce zostaną kulturalni i odpowiedzialni, reszta BON VOYAGE! !!

aju

Z tymi papierosami to wiesz jak to jest. To uzależnienie takie same jak telefony komórkowe. Bez nich nie możemy żyć ;-).

To prawda, że palili i palą papierosy w kiblach i na dworze. Prawdą też jest i to, że szykanowali uczniów, którzy nie palą.

Mają nawet obowiązek tam zadzwonić. Nie możesz wyjść ot tak sobie bez zgody Dyrekcji podczas zajęć szkolnych. Co do szukania ucznia po szkole to nie dramatyzuj. Oni wiedzą jak znaleść takiego ucznia. Nie martw się o to. Ja też chodziłem do szkoły i wiem jak jest.

a co myślisz że w wieku 19 lat mam prawo dać coś polsce ??

Polska oferuje 3.5 za godzinę, a swoim dzieciom nienarodzonym nie wytłumaczysz że tato nie ma pieniędzy bo nie zarabia tyle :stuck_out_tongue:

Ja nic dla polski nie zrobię więcej, po wyjeździe zrzeknę się obywatelstwa polskiego i będę się starał o obywatelstwo kraju w którym będę chciał zostać na zawsze :stuck_out_tongue:

Dla jakiego obcego ??

Dla mnie to polska za kilka miesięcy po maturce będzie obca , a GB będę traktować jako swój kraj w niej będę zarabiać i się kstałcić na wyższej uczelni,

NIE

Ale mi chodzi o tyle, że zakaz jest.

A jak w rzeczywistości to widać.

Tak samo będzie z telefonami.

Ja się nigdy nie dostosuje. Będę go miał w spodniach i przeglądał pewnie po tajniacku - nie mogę nie mieć telefonu w szkole. Powody swoje mam.

aero

To co napisałeś to się nazywa typ człowieka, który chce tylko brać a nie dawać.

aju

To samo jest z narkotykami.

aco w wieku 19 lat mam dać polsce, która mi do tej pory nic nie dała ??

Polska upada i to fakt,minister x cieszy się że bezrobicie spadło o ileś procent, ale nie powie że tyle procent właśnie za chclebem wyjechało za granice …/. może kiedyś to zrozumiesz … ale polski jak dla mnie już nie ma … za dużo przeszedłem w życiu żebym myslał twoimi kategoriami :stuck_out_tongue:

na palenie papierosów już rząd przygotował ustawę - wzrost akcyzy

jak wzrosną ceny fajek, to się niektórym uczniom odechce ich kupować

jedyne co można dać w Polsce to łapówki :wink:

aero zegnaj chwascie :!:

Im predzej wyjedziesz stad tym lepiej dla wszystkich.

A co Ci Polska dala:

pierwsze z brzegu to wyksztalcenie.

Szkoda tylko ze nie patriotyczne :?

A co byś chciał dostać mając zaledwie 19 lat? Zapracuj na siebie, za kilka lat pogadamy…A poza tym edukacja, z której świadomie nie korzystasz, to nic?Po co chodziłeś do szkoły, jeśli nawet nie słuchasz nauczycieli?Trzeba było wyjechać już wcześniej i nie zawracać głowy… :evil:

aero

He, he. Mam więcej lat niż Ty. Skończyłem studia w Polsce. Pracuje juz 12 lat. Niejedno już przeżyłem.

Rozumiem chęć poznania świata i dokształcania się za granicą ale żeby wyrzekać sie swojej własnej Ojczyzny ? To tak jakby wyrzec się matki bo nie zapewniła ci dobrobytu. Zbaczamy z tematu. Rozmawiajmy o telefonach komórkowych.

JA nosze wszystko i mp4 i aparat i telefon tylko poprostu trzeba wiedzieć kiedy się tego uzywa by nie przeszakdzać innym,

mp4 słucham jak ide do szkoły i jade,

telefon na przerwach i lekcji ale dyskretnie i aparat jak się coś ciekawego dzieje.