kiedy lepiej zapisac sie na kurs prawa jazdy… a konkretnie chodzi mi o to kiedy najlepiej trafic na egzmian na miescie ? w LATO czy ZIME ?
sa plusy i minusy w zime niby ten snieg na drogach ale podobno mozna jechac wolniej i uwazniej i nie przyczepi sie na egzmianie ze za wolno jechalem ? poza tym w zime bedzie chcial jak najszybciej to zakonczyc i nie bedzie mu sie chcialo wychodzic z autoa na placu
Ja proponuje ci zrobić tak, jak ja zrobilem, a mianowicie:
Zapisz się na kurs mniej wiecej w styczniu i bierz jazdy tak, zebyś mógł zdawać na wiosne, mniej wiecej w kwietniu.
Ja tak zrobilem, ponieważ w zimę są gorsze warunki na drodze i można mieć lepsza wprawę na nastepną zimę, po prostu nie będę zaskoczony warunkami na drodze, jak spadnie śnieg.
NAUCZYĆ SIĘ JEŹDZIĆ :!: wtedy pora roku niebędzie miała znaczenia …
p.s. fakt faktem najlepiej uczyć się jeździć zimą niebędzie zaskoczenia w pierwszą zime …
pamiętam pierwsza zime za kólkiem … ja “kozak” na letnich gumach (bo i po co zimówki przeciesz to nic niedaje wystarczy wolno jechac a będzie dobrze a pozatym szkoda kasy )
i ladowanie na lampie naszczeście była górka śniegu przed nią i nic się niestało
Ja mam zamiar zapisac sie wlasnie w styczniu, poniewaz w marcu koncze 18 lat i tak jak pisaliscie egzamin moglbym zdawac w kwietniu. Mam pytanie slyszalem gdzies ze mozna miec nauke jazdy “L” nie majac 18 lat i to wlasnie by mi pasowalo. Czy to prawda??
sam własnie zdaje na prawko moim zdaniem lepiej zdawac w zime bo juz masz jakies doswiadczenie ale zato łatwiej oblac a jesli chodzi ile trzeba miec lat zeby zdac na PL to nietrzeba miec 18 lat wystarczy byc przed 18 a w dniu egzaminu panstwowego ukonczone 18 lat :)
Po co ten temat? Przecierz chyba wiadomo, że lepiej zdawać Latem (czytaj w ciepłe dni). No chyba, że zaczniesz zimą jeździć to wtedy nie zaskoczy się pierwszy śnieg. Oty -> Kosz!
Według mnie najlepiej jeździć latem, zdawać zimą :lol:
Ja zdawałem na starych zasadach (czyli 20h, na placu miałem łuk, kopertę i ręczny ) w czerwcu. W zimie zaliczyłem tylko jedną stłuczkę z zaspą a raczej bryłą lodową. Na termometrze minus 17 stopni, prędkość 20 km/h, lód pod kołami, to nie mogło się inaczej skończyć 8), więc lepiej się nauczyć w zimie jeździć bo nie jest to takie proste, szczególnie jak masz tył napęd w samochodzie, lub jest błoto pośniegowe na drodze.
nie tylko łuk bo i górka, znaczy ruszanie z recznego na gorce (hmm, góreczce :P), tego rzeczywiscie mozna sie nauczyc w kilka minut, ale nie łuku… wielu ludziom nauka jazdy po łuku zabiera naprawde sporo czasu
zdawac na pewno jest lepiej w lecie… egzaminator moze sie przyczepic ze za wolno sie jedzie, ale nie moze raczej za to oblac 8) no i jak sa wakacje to po przejsciach nie chodzi ci naraz tylu zlosliwych uczniow ktorych guzik obchodzi to czy wejdzie ci w ostatniej chwili pod kola w czasie egzaminu
dziekuje za zainteresowanie tematem i ciesze sie z odpowiedzi no wlasnie chcialbym w lato zdawac ale 1 wrzesnia sie zapisuje na kurs … co roku odkladalem, odkladalem mam 22 lata i teraz nie ma bata nie moge tego odlozyc za rok bede bronil licencjat wiec musze isc teraz … tylko wlasnie tak mi trafi ze egzamin bedzie w zime… mam nadzieje ze nie bedzie tak zle