Ostatnio dość poważnie chodziła za mną chęć teraz już poważnego spróbowania swoich sił z Linuxem. Wybór, po dyskusji w z jednym z tematów, padł na openSUSE.
Wszystko było by ok, gdyby nie to, że przy podziale przestrzeni dyskowej wydzielonej z dysku SSD. Przy wyznaczaniu partycji pokazał mi się taki komunikat:
Wybacz że nie odpowiedziałem na priv, ale do rzeczy. Ile masz obecnie partycji na dysku nie licząc nowo tworzonych? Spróbuj utworzyć tylko jedną partycje / bez żadnych boot, home itp. Ewentualnie zaufaj automatowi o ile pamiętam yast z głową tworzy partycje więc nie powinien narobić “burdelu”
Podstawowa /boot, podstawowa /, podstawowa /home. Można również bez /boot, w większości przypadków nie ma sensu jej robić.
Wielkość przydziel jak uważasz. Na / będzie sam system i programy, na /home wszystkie Twoje dane, również maszyny wirtualne, gry Steam czy WINE (Windowsowe).
Na 40GB miejsca (z tego co widzę na zdjęciu) wystarczy / (wolne miejsce - 512mb) + swap (reszta czyli 512mb). Inaczej będzie bez sensu, 2 malutkie partycje po 20GB? Pewnie i tak wszystkie dane jak muzyka czy filmy _tommy_ będzie trzymał na partycji Wingrozy
Błąd wynika z tego, że na dysku masz 4 partycje podstawowe. Musisz utworzyć jedną partycję rozszerzona i na niej możesz tworzyć dowolną ilość partycji logicznych.
Mogę skorzystać przy instalacji z tej opcji (utwórz zaproponowaną partycję opartą o LVM)?
Dlaczego pytam? Zauważyłem, że dzięki zaznaczeniu tej opcji mogę zmienić wielkość partycji które instalator sobie domyślnie przydzielił. Do czego zmierzam:
8 GB na system wolę zwiększyć do tych 15-20 GB,
swap sobie chciałem ustawić na 2 GB,
ok 5 GB pod partycję /home (w sumie mi nie będzie potrzebna no ale dla zasady…).
Mogę w ten sposób to zrobić, w sensie skorzystać z opcji tzw. LVM?
_tommy_ - sprawdź, nic nie stoi na przeszkodzie, niczego nie popsujesz (bo jeszcze nie masz czego).
Co do drugiego - coś jest nie tak. Prawdopodobnie złą opcję wybierasz. A dlaczego nie skorzystasz z tego co napisał roobal? To prawdopodobnie rozwiązałoby wszystkie problemy.
Z racji braku czasu mój kontakt z komputerem i openSUSE sprowadzony jest do wieczornego przesiadywania i szukania rozwiązań…
Co i jak robię? Dochodzę do momentu partycjonowania, wybieram oczywiście ręczną (ekspercką) metodę i chyba (na pewno) źle tworzę te partycje.
Poprawcie mnie jak coś knocę.
1 partycja podstawowa, ext4, punkt montowania ‘/’.
2 partycja podstawowa, ext4, punkt montowania ‘/home’
Trzeciej nie wiem jak zrobić bo na liście nie mam ‘/swap’.
Na bank robię coś źle bo widzę to Jak jestem w instalatorze.Może i to śmieszne co robię ale pierwszy raz walczę z instalatorem innym niż ten w Ubuntu czy Debianie. A tak w ogóle to jestem pokraką linuxową dlatego proszę o pomoc
Możesz wybrać LVM. LVM jest elastyczny, jak chcesz powiększyć partycje, to możesz “dokleić” nie tylko inną partycję, ale również dysk twardy. Partycje mogą być porozrzucane na dysku, jak i partycją mogą być dwa dyski twarde. LVM sobie będzie tym zarządzał, a Ty będziesz to widział jako całość. Partycjonowanie LVM działa troszkę na innej zasadzie, niż tradycyjne, ale nie jest skomplikowane, często instalator podpowiada co trzeba zrobić. Co najfajniejsze jest w LVM, możesz zwiększyć rozmiar partycji bez wyłączania systemu. Dlatego LVM największe zastosowanie znajduje na serwerach.
Zamiast ręcznie przydzielić miejsce chciałem skorzystać z LVM, póżniej i tak ręcznie zmienić wielkości partycji bo trochę nie pasuje mi to automatyczne przydzielanie miejsca. Próbując postawić openSUSE i zaznaczając LVM zauważyłem, że instalator pozwolił mi na zmiany wielkości partycji. Domyślnie miałem:
8,5 GB /system/root
4 GB /swap
15 GB /system/home
i chciałem to zmienić tak:
12-15 GB system
2 GB swap
5-7 GB home (bo więcej mi.nie trzeba, w ogóle zastanawiam się czy /home jest mi potrzebny)
Nie byłem poprostu pewny czy mogę skorzystać z LVM, stąd moje stękanie i nękanie forumowiczów
Po Waszych wpisach zastanawiam się która metoda jest lepsza, czy
LVM
czy
partycja rozszerzona i podział ręczny.
Spróbuję LVM. Najwyżej będę instalował system ponownie.
A, czy zmianę uruchamiania systemu i czasu wyświetlania można zmienić spod Windowsa, w sensie przez właściwości/zarządzanie itd/wybór uruchamiania, czy trzeba to GRUBem rozwiązać?
Odpuść sobie swap, nie jest on polecany na SSD a poza tym system i tak prawie go nie używa oprócz hibernacji. To samo z home, jak ma być taki mały to lepiej go w ogóle nie tworzyć.