Problem z w300i (nurkował sobie)

witam

mam taki problem

dzisiaj bylem na baseniku i sie wykompałem z moim w300i

zapomniałem ze mam go w kieszeni. pływalem z nim moze z 5 minut po czym sie zorientowałem xD

czy jest szansa ze on bedzie działał ?? co mam zrobić ??

Położyć na grzejnik :lol: :smiley:

hm… w lecie ??

podsuszyłem go troche suszarką ale nie mam jak go rozkrecić :smiley:

sciągłem to z góry… baterie… karte sim… karte pamieci i nic wiecej…

współczucia :lol:

I czy telefon był włączony jak się z nim kąpałeś? Bo jak tak no to marne szanse są go uratować.

był włączony…

ale są szanse??

a jest jakis telefon wodoodporny i tani :smiley: bo bym se kupił albo wogule jakis fajny telefon a tani ( wytrzymały xD )

nie musi miec bajerow bo wiem ze wtedy juz nie bd tani tak do 150 zł xD

Jak był włączony to już po nim ,ale jak był wyłączony to nie włączać tylko wysuszyć i przez parę godzin w ciepłym miejscu.

ej to co mam zrobić… xD

A podczas tej kąpieli miałeś włączony telefon???

Jak był włączony to nie ma szans bo napewno porobiły się zwarcia i go już nie uratujesz. :frowning:

a kupi go ktoś jako uszkodzony czy on juz wogule nie ma wartosci… :(( :frowning: :frowning: :frowning:

wg. mnie to on już nie ma żadnej wartości :smiley:

rozkręć wszystkie części i zamocz w spirytusie, wyciągnij na jakiś papier i czekaj aż wszystko wyschnie… potem po 8 godzinach złóż i sprawdź czy działa…

chcesz wytrzymały to kup albo nokie 5500 albo nokie 5210 chyba

ale czym to rozkrecić i jak… bo kurde nie wiem…

a jestes pewien ze to pomoze znowu to moczyć i to w spirytusie xD

dudek17 wiem jak to jest ostatnio dziecko mojej koleżanki (miało jakiś 2 lata) chciało sprawdzić czy mój telefon pływa jak statek :smiley:

Telefon trochę popływał. Chwile nie działał ale potem było wszytko dobrze :slight_smile:

dzieki za pocieszenie

zobacze co bedzie jutro…

narazie mam taki zaparowan całkiem ten monitorek na klapce :stuck_out_tongue_winking_eye: i nie da sie włączyć…

Próbowałeś go włączyć?? Jak tak to już jest praktycznie po twoim telefonie, no bo prąd z wodą powoduje szybką korozję i zwarcie, ale zawsze jakieś tam szanse są, ale wątpie by się udało z nim jeszcze coś zrobić.

ja kiedyś maiłem podobną jazdę z motorollą v3 poczekałem 4 dni aż wyschła i trybiła a była włączona jak zanurkowała

taa… najczęściej takie telefony potem siadają w przeciągu roku…

jeszcze można uratować ale i tak twój w300i długo nie zabaluje na tym świecie :stuck_out_tongue:

mi po tym incydencie trybiła długo i bez zarzutu potem ją na samsunga d 500 opyliłem a pływała w płynie do szyb… szkoda gadać jak to zrobiłem :lol: