Koleżanka ze szkoły zajmująca się dziećmi z wadami wzroku poprosiła mnie o uruchomienie urządzenia MagniLink. Zasilacz znajdę ,ale muszę przerobić gniazdo. Zastanawia mnie też że na etykiecie jest zasilanie 220V, a na korpusie jest jedno wejście,
jak rozumuję 2x 12V, no i 7A to spory prąd jak na takie gniazdo.
Dokumentacja techniczna producenta link
Pobór energii 70W. Dwa halogeny 12W 20W to mamy 40W i 30W monitor plus kamerka.
Głowy nie dam, ale wygląda na to, że zaistniała pomyłka i powinno być 0.7A.
Najprościej podłączyć zasilacz laboratoryjny, ustawić 12V i odczytać ile bierze prądu. Ale z tego co widać na zdjęciach to ten zasilacz nie wygląda na jakieś monstrum.
Tutaj link mają na sprzedaż. Poproś o wysłanie zdjęcia zasilacza.
Zwykły zasilacz 12V. Gniazdo DIN (to ze zdjęcia), to i na jednej parze wytrzyma 10A a tu rozdzielane.
Tu masz dokumentację zasilacza:
http://php2.twinner.com.tw/files/sac-ontop/sa190a-xxyyu-p.pdf
A szkoda.
70 W przy 12 V oczywiście, że 0,7 A wystarczy.
Dziękuję wasze posty są bardzo pomocne. Podłączę starą ładowarkę do acu sam. z wskażnikiem poboru prądu i będę miał moc zasilacza. Rozumiem że napięcie podaję równolegle na lewo i prawo. Pozostała wtyczka zasilająca, może ktoś zna symbol ?, bo to trochę stary model.
Tylko ładowarka do akumulatorów może mieć bardzo duże tętnienie. Te urządzenia nie były robione z myślą o zasilaniu i czasami nawet zamiast Graetza były robione na dwóch diodach czy podobnych patentach. Napięcie też jest tam wyższe i może wynosić nawet 14V, urządzenie może nie działać poprawnie w takich warunkach. Chyba lepszy byłby zasilacz impulsowy, np. taki od komputera. Nawet część ma dwie linie lub więcej 12V.
Urządzenie może ma kilka lat ale te wtyczki i gniazda są na porządku dziennym wykorzystywane w najnowszych urządzeniach.
Wtyczka DIN, męska, 4 pin.
Cena od 5zł do 50zł w zależności od parametrów i bajerów.
A to, że tam producent napisał 7A to tylko jego napis który wcale nie oznacza, że akurat tyle zasysa ale pewno jest margines rezerwy mocy i aby zasilacz nie był wyżyłowany (czytać gotuje się w upalne dni).
Powtórzę co napisałem: 70W i 12V to da 5,8A.
Urządzenie jest szwedzkie, ale tabliczka jest po angielsku. Może podczas tłumaczenia lub druku umieszczono albo w złym miejscy 7A, albo gdzieś zapodział się przecinek.
Znalazłem coś takiego https://allegro.pl/oferta/zasilacz-12v-6a-okragly-wtyk-mini-din-4-pin-nowy-10042508351 Myślę ze wtyk się zgadza z gniazdem. Polaryzacja pewnie będzie na jednej stronie więc zrobię jak na zdjęciu i będzie chyba ok.
Tak, z pewnością pomyłka i Ty ją odkryłeś, pisz do producenta. W dokumentacji zasilacza też się pomylili:
Myślę, że nie.
Tam w opisie jest mini DIN ( to takie coś jak w klawiaturze PS/2).
A patrząc na rączkę która trzyma urządzenie i gniazdo wychodzi mi DIN (takie coś co kiedyś miały magnetofony czy radia w PRL).
Na tabliczce znamionowej jest napisane 100-240V 7A. Nie 12 7A. Skoro w dokumentacji jest inaczej, oznacza to po prostu błąd w rozmieszczeniu na tabliczce, albo brak 0 i przecinka.
Zdjęcie tabliczki autor zamieścił na samym początku. Zamiast pisać głupawe docinki, wystarczy rzucić okiem.
Widzę, że myślisz na głos. Jednak zastosuj te rady do siebie. Na tabliczce znamionowej masz nazwę zasilacza a jego dokumentację wkleiłem powyżej.
Na tabliczce znamionowej widnieje 110-240V, 50-60Hz 7A.
I nie inaczej, więc skoro nie zgadza się z dokumentacją, to oznacza błąd albo w druku, albo w przekładzie.
Według ciebie, wszystko, czego nie możesz zrozumieć, to błąd w druku. Jeszcze lepiej w przekładzie, szczególnie cyfr.
Przecież w dokumentacji masz jak byk output 12V 7.0 A 84W 80%
Na tym urządzeniu zabrakło raczej podanego napięcia wyjściowego tego zasilacza, czyli że przy 12V jest 7A.
Tak to jest bez sensu, podanie napięcia wejściowego 110 - 240V a prąd wyjścia.
Raczej nigdzie tak nie podają.
Widać jednak, że podają
Zwróć też uwagę, że nie widzimy całej tabliczki znamionowej, tzn. jej lewej strony. Natomiast dokumentacja zasilaczy, nie pozostawia złudzeń.
Tak zgadza się wszystko…tylko, nie wiedzieć czemu, pominięto jednak tę niezbędną informację o napięciu wyjściowym.
Może Skandynawia ma jakieś swoje oznaczenia;).
Mimo, że nie widać całej tabliczki znamionowej, to jak najbardziej info o napięciu wyjściowym zasilacza powinno być podane przy jego prądzie.
I tak samo jak. dokumentacji powinno być na tabliczce znamionowej.
Nie podaje się natężenia prądu wyjściowego, obok napięcia zasilającego.
Widać, walnęli się i tyle, a tobie trudno zrozumieć, że producenci sprzętu też miewają błędy.
Myślę, że poniższe zdjęcie definitywnie rozwiązuje problem, i znajdziesz na nim odpowiedź na swoje dylematy.