Witam. Znalazłem ten temat, ponieważ szukałem pomocy przy moim problemie.
Otóż kiedyś szarpnąłem słuchawkami bo zahaczyłem nogą o kabel i miałem jakieś dziwne zakłócenia w mikrofonie w słuchawkach bez względu czy podłączałem słuchawki na przednim panelu obudowy, czy tylnym.
Objawy były podobne jak u autora tematu:
- Gdy dotykałem np. jakiejś śrubki na tylnym panelu to buczenie cichło.
- Gdy mikrofon znajdywał się blisko płyty głównej przy otwartej obudowie, również buczenie prawie ustawało (nie mam zielonego pojęcia jak to może na siebie oddziaływać 0.o).
Ale znalazłem gdzieś informacje, że mogłem uszkodzić przedni panel audio (bo tam miałem podłączone słuchawki) i zrobiło się zwarcie, czy coś, więc podłączyłem słuchawki do panelu tylnego a przedni odłączyłem od płyty głównej. No i zadziałało, wszystko jak wcześniej. A przedni pozostał odłączony.
Aż do dzisiaj.
Rano jeszcze normalnie rozmawiałem na TeamSpeak. Potem normalnie odłożyłem słuchawki itd. itp. Teraz odpalam TeamSpeak i mówią mi, że mi buczy mikrofon.
Włączyłem nasłuchiwanie mikrofonu, no i się okazało, że zupełnie to samo co wcześniej, te same zakłócenia, mimo, że ze słuchawkami nic się nie stało (dodam nawet, że są to zupełnie inne słuchawki, które na innym komputerze działają normalnie). Od razu napiszę, że nie mam podłączonych innych głośników, tylko słuchawki. A przedni panel dalej jest odłączony.
Nie wiem po prostu co się stało, dlaczego nagle znowu się te zakłócenia pojawiły. Nie potrafię wytłumaczyć czemu przy przybliżeniu mikrofonu do płyty głównej buczenie cichnie. A może jednak gdzieś zwarcie jest? Tylko to by się zrobiło “od tak” ?
Może mi ktoś pomóc? Bo już nie mam siły na to…
A tutaj to, co słyszę gdy włączam nasłuchiwanie: rec_10s.zip (142,2 KB)
EDIT.
A po dotknięciu mikrofonu na słuchawkach to już w ogóle armagedon … Burzy, warczy, trzeszczy…
EDIT 2.
Widzę, że moderator stworzył mi oddzielny temat, więc dodaję link do poprzedniego tematu, na którym bazuje mój. Problem z mikrofonem, “buczenie” oraz zakłócenia