Procesor 2 rdzeniowy, lekie wytlumaczenie

Witam,

jestem uzytkownikiem nowego procesora AMD Athlon64 x2 2.9GHz (2 rdzeniowy) no i chciałbym o wytłumaczenie słowa 2 rdzeniowy.

Każdy mówi inaczej (kogo pytałem). Podam przykład i zapytam. Mając gre, która wymaga procek 3.0GHz, ja mam 2x2.9GHz i jak to dziala, na jakiej podstawie? Czy tak ze jak mam 2x2.9GHz to jest jakbym miał procek 1 rdzeniowy 5.8GHz tylko podzielony na 2? Jeśli tak, to pojdzie nawet gra która potrzebuje 5.8GHz?

Z góry dziękuje za wytłumaczenie.

Nie dodaje się taktowań procesora.

Gra potrzebuje 1 rdzenie 3 GHz a ty masz 2 rdzenie 3 GHz więc każdy rdzeń będzie pracował odpowiednio tak aby drugi za nim nadążał.

Nie, znaczy to tyle, że masz dwurdzeniowy procesor o taktowaniu 2.9GHz. Różnica jest taka, że możesz wykonywać 2 wątki jednocześnie (zakładając, że jeden rdzeń obsłuży jeden wątek)

Procesor potrzebuje porostu 2x mniej czasu na wykonanie 2 instrukcji przy jednym takcie zegara.

Jego rzeczywista prędkość się nie zmienia, lecz aplikacje działają 2x szybciej niż na jedno rdzeniowym procesorze. (przynajmniej w teorii :P)

Czyli nadal jest jakby jeden procesor 3GHz ALE działa szybko jak jakiś 6GHz tak ?

Dodane 19.02.2009 (Cz) 19:01

I czy to oznacza, że np. gra która potrzebuje 4GHz to na tym procesorze nie pójdzie czy pójdzie?

nie no z tego co ja wiem to procesor 2 rdzieniowy to DWA rdzenie w JEDNEJ obudowie POLACZONE architektura. czyli masz 2,9 ghz 1 procesor (czyli rdzen) i 2,9 drugi procesor (czyli rdzen) ich taktowan sie nie sumuje dlatego nawet jak kupujesz procesor to nie pisze ci zalozmy core 2 duo 6ghz tylko core 2 duo 3 ghz (bo wtedy mial bys np. core quad 12 ghz ,a nie core quad 3 ghz ) potem duzo zalezy od programu jezeli program jest stary to obsluzy go tylko jeden rdzen i wszystko dziala tak jakbys mial pentium, jezeli nowy i pozwala na wielowatkowosc to rozdzieli sobie zadanie na wiele rdzeni zaleznie ile jest.

To samo przy kartach graficznych x2

Jezeli sie myle to prosze mnie poprawic.

@up:

Zrozumiałem (na rozum normalnego uzytka komputera), ze do starszych programów mam kompa z prockiem 2.9 ale do nowych jest jakbym miał 5.8 bo sobie rozdziela na 2 rdzenie a max jakie osiągnie to 2x2.9GHz tak ? Czyli gra która potrzebuje 4GHz (nowa gra) rozłoży tak odpowiednio taktowanie że na kazdy rdzeń pójdzie jakaś cześć… aby nie obciążać jednego rdzenia tak?

A rdzenie na przemian działają czy ciągle jest pierw “obciazany” jeden? ;p

@edit:

Przez to chyba zrozumiałem zadanie systemu x64 bitowego. ;d Jest po to aby w pełni obsłużyć dwa rdzenie i “zezwolić” na to nowym aplikacją?

emajer5, przykro mi chyba nie zrozumiałeś ani kwestii procesorów dwurdzeniowych ani architektury 64-bitowej ani języka polskiego.

Masz dwurdzeniowych procesor taktowany zegarem 2.9GHz, nie da się tego przełożyć na odpowiednik jednordzeniowy z wyższym taktowaniem (można co najwyżej porównywać benchmarki). Podstawową różnicą jest to, że twój procesor dwurdzeniowy może jednocześnie wykonywać dwa wątki, w przeciwieństwie do np. mojego procesora (patrz podpis). Jeśli aplikacja wykorzystuje to wzrost wydajności może być co najwyżej dwukrotny (odpowiednio n-krotny dla n-wątków), jeśli aplikacja nie jest pisana z myślą o procesorach wielordzeniowych to używany będzie tylko jeden rdzeń. Ale jest jedna podstawowa aplikacja która wykorzysta wiele rdzeni - to system operacyjny, więc tak czy siak korzyści z procesora dwurdzeniowego są.

Co do architektury 64-bitowej to jest to zupełnie inna kwestia, związana raczej z pamięcią, nie z wątkami.

znowu źle :slight_smile:

ideą wielordzeniowych procesorów jest wielowątkowość spróbuję ci wytłumaczyć to tak.

Nowy program bądź gra obsługujący wielowątkowość rozkłada swoje zadania na rdzenie. Załóżmy masz 2 rdzeniowy procesor 3,0 (żeby była ładna pełna cyfra nie jak 2,9 :P) i ta twoja gra potrzebuje 4 ghz, tak jak mówisz. Rozkład obciążenia będzie wyglądał w uproszczeniu tak:

1 rdzeń wykorzystany w 100 % - 3,0 ghz

2 rdzeń wykorzystany w około 34% - 1 ghz

to nie jest tak, że dzielą się pół na pół bo było by to bez sensu (przynajmniej tak powinno być, w praktyce jest różnie, patrz np. vista to taki dziwny program że nawet do tej pory nie wiem po cholerę rozdziela proces zajmując po 4 % na każdym rdzeniu zamiast wykorzystać 8% 1szego zero różnicy by to zrobiło ).

w starych programach wygląda to tak:

1 rdzeń 100% 3,0 ghz

2 rdzeń 0-5% (bo system sobie przejmie)

co do architektury x64 to tak jak poprzednik napisał to kwestia pamięci itp. Nawet teraz informatyka dopiero raczkuje w x64 (chodzi o to, że nie opłaca się instalować systemu x64 bo to dodatkowy wysiłek dla procesora, gdyż musi on dopisać brakujące bity np. masz stary program wysyła on operacje do procesora x64 który nie rozumie x86 tak jak powinien i musi dopisać mu bity żeby przełożyć go na x64, potem wynik znowu musi przełożyć na x86 bo program 64ki nie zrozumie) coś takiego pamiętam ale nie chce wprowadzać w błąd wiec potraktuj to z dystansem, a najlepiej to poczytaj o wielowątkowości i x64.

ewentualnie system jakoś sam nakieruje wątki do drugiego rdzenia można by tak rozmyślać i dochodzić jeszcze długo ale po co ważne jest to, że pcha tyle ile może do każdego rdzenia

P.S. Tą grę to jakieś ciecie pisały skoro potrzebuje aż 4 ghz (bez urazy, ale jakby chcieli to wystarczyły by max 3 ghz jak nawet nie 2ghz, ale w tych czasach liczy się tylko kasa a nie cel i wszystko robi się na szybko byle jak najwięcej mamony wytrzepać. Patrz jaki syf teraz wychodzi, a nie gry. Przez cały rok dobre gry na palcach u jednej ręki da się policzyć ).

Dobra, rozumiem już. Czyli nowy program/gra który (nie wiem czy taki jest ale to przyklad) potrzebuje 5,8GHz to rozdzieli to 3GHz na 1 rdzen i 2,8GHz na drugi tak? :))

Czyli całkowicie wyglada to tak jakby procek był 6.0GHz (tak wyglada, w rzeczywistosci jest troszke inaczej).

Nie, emajer5, nic nie rozumiesz. Po pierwsze porównywać zegar procesora jest sens tylko dla tej samej architektury, kiedy reszta parametrów jest identyczna. Ekscytacja wysokim taktowaniem to efekt marketingu, skierowanego do klientów, którzy zielonego pojęcia na temat sprzętu nie mają. Widziałem w gazetkach reklamowych pewnej sieci sklepów zapis typu “2 x 2.8 = 5.6GHz”, ale na to nabiorą się ludzie, dla których rzekomo ta sieć sklepów nie jest (nazwa tej sieci zaczyna się jakoś na M, dla podpowiedzi).

Powtórzę jeszcze raz, że NIE DA SIĘ przełożyć wydajności n-rdzeniowego procesora o taktowaniu X na procesor m-rdzeniowy o taktowaniu Y, nawet jeśli będą to procesory tego samego producenta. Jedynie uruchamiając daną aplikację na obydwu procesorach, dbając o to aby reszta sprzętu była identyczna i mierząc wydajność danej aplikacji, można stwierdzić, że dana aplikacja działa lepiej na procesorze A niż na procesorze B.

Co do wymagań podawanych przez producentów gier, są zazwyczaj zaniżane oraz bezsensowne. Co mówi informacja “wymaga procesora minimum 1660MHz”? Absolutnie nic, można zrobić procesor który przy takim taktowaniu będzie za słaby, do uruchomienia gry, oraz niżej taktowany, który nie będzie miał z tym problemów. Trochę lepszą informacją jest “wymaga procesora minimum AMD Athlon 2000+ lub równoważnego”, ale wtedy biedny konsument musi pomyśleć czy jego procesor jest wydajniejszy od podanego, a tym samym zawęża się grono potencjalnych kupujących do tych myślących…

taktowań się nie sumuje !!

Kiedy jadą dwa samochody 100 km/h czy to znaczy, że razem jadą 200 km/h ?

tak samo jest z procesorami dwurdzeniowymi :slight_smile:

Przepraszam za odświeżenie, ale główkuje nad jedną rzeczą. Skoro ktoś napisał w poście:

To skąd wiadomo, że Vista bierze połowę na 1 rdzeń, a drugą połowę na 2 rdzeń skoro w Menedżerze Zadań jest tylko jedna kolumna z zużyciem procesora w %? A może na systemie x64 czy na procku 2rdzeniowym pokazuje się w Menedżerze Zadań nową kolumna i pokazuje zużycie dwóch rdzeni w każdej kolumnie 1 rdzeń??

hmmmm jest istotna różnica między menadżerami w xp i viscie tudzież siódemcke

wejdź w zakładkę wydajność i tam powinny być dwa wykresy jeżeli nie ma to przyjrzyj się czy na tym wykresie nie ma dwóch lini zielonej i jeszcze jednej w jakimś kolorze

zielona linia to będzie rdzeń 1 a np. czerwona to będzie rdzeń 2

poza tym nie wiem po co się rozczulasz nad tymi rdzeniami :slight_smile: ważne, że chodzą i robią to co maja

a wiadomo ztąd, że ja używam bardziej zaawansowanych narzędzi do monitorowania zasobów systemowych.

Źle mi to wszystko wytłumaczyliście. :slight_smile: Mam procek 2rdzeniowy teraz i wiem jak faktycznie jest. :stuck_out_tongue_winking_eye:

Wcale nie jest tak, że pierwszy rdzeń 100% i wtedy dopiero aplikacja bierze % z drugiego rdzenia. Aplikacja rozkłada się na dwa rdzenie, aby w każdym było mniej więcej tyle samo % zajęte. :))

@edit:

A Vista raz więcej na 1 rdzeniu, raz więcej na 2 rdzeniu. :wink: Skacze sobie.

każdy wie inaczej nie ma się co rozczulać :smiley: najlepiej poczytaj dobre książki i tyle.

P.S. nie wiem czy wiesz ale system operacyjny to program i to on sobie ustala jak korzysta z procesora, zauważ także iż windowsy są źle napisane, komentarz zbędny. Ot taki mały OT na pobudzenie myślenia

Po czym to stwierdziłeś ??

pharah a no po tym że masz rejest <- zupełnie zbędna rzecz bo tylko się gromadzi i nie potrafi się oczyścić ze śmieci, dlatego powstały oczyszczacze rejestru które i tak nie działają do końca. A po tym że 70 % kodu w windach to niepotrzebny syf odwołujący się do plików których w życiu nie wykorzystasz bo są po prostu niepotrzebne, ale spróbował byś coś wyciąć to się wszystko sypnie, a jest tak dlatego że windy są pisane w języku podobnym do Delphi czyli nie czystym kodzie tylko programie gdzie sobie okienka i guziczki przesuwasz, a co za tym idzie powstaje mnóstwo syfu bo to generator jest (zauważ że vista i siódemka miały być pisane w winmin czy też minwin czyli w czystym kodzie, ale widocznie przerosło to poziom programistów w microshicie którzy potrafią chyba tylko klikać jak szympansy i viste i siódemke nadal masz pisaną po staremu- jak to wytłumaczył microsoft, że wykorzystają sprawdzone elementy i metody). A to dlatego że wymagania odnośnie zasobów systemowych to tragedia (porównaj sobie z linuxem, uniksem). Dlatego że, raczą nas gęsto i często niebieskimi ekranami śmierci bez powodu(w viście x64 miłe zaskoczenie, jest bardzo dobrze raz na jakiś czas tylko wyskoczy, ale to się da znieść nie jak w przypadku Millenium). Dlatego że komp ci zaczyna mulić jak za dużo zainstalujesz programów. Dlatego że windy są dziurawe jak ser szwajcarski co zapoczątkowało masową fale wirusów (wiem że żaden system nie jest idealny, ale zobacz ile wyszło tych poprawek i łat w tysiącach można liczyć). Na koniec dodam że Vista to dopiero wyjdzie bo to co zaserwowali teraz jest pożałowania godne prawdziwa Vista (czyli Seven) dopiero wyjdzie i tam dopiero będzie względnie dobrze. Dlatego, że ci się dyski fragmentują (microshit przejął ntfs’a i go zamiast poprawić albo zostawić jaki był to spierdzielił totalnie) zauważ, że na uniksach NIE MA FRAGMENTACJI. Na sam koniec procesy w windzie cały czas ci chodzą nawet jak są nieużywane zżerają cenne zasoby, w uniksach sprawa ma się inaczej tak niepotrzebne procesy są usypiane i system się ga do nich tylko wtedy gdy potrzebuje. Mógłbym tak długo ale mi się nie chce.

I tutaj dochodzimy do wykorzystania rdzeni co jest tragedią powiedz mi po co procesy w xp i viście są rozdzielane na dwa rdzenie ? skoro jeden spokojnie sobie obsłuży i jeszcze mu zostanie ho ho mocy, a drugi miałbyś wolny i tak patrz odpalając gierke która potrzebuje 2,8 ghz zakladajac ze masz proc 3,0 ghz x2 miałbyś następującą sytuację

system na 1 rdzeniu sobie lata

gra na drugim rdzeniu

efekt:

zero mulenia systemu jak minimalizujesz grę i robisz inne czynności

i proc się mniej męczy

P.S. nie jestem fanboyem linuksów i uniksów, jestem bezstronny (używam i lubię sprawdzać jak działają różne systemy siedzę jednak na windowsach z powodu prostoty obsługi i dostępności oprogramowania oraz gier bo lubię sobie pyknąć od czasu do czasu, a emulatory na uniksach to tragedia. Ale trzeba im przyznać, że są piekielnie odporne na wirusy i inne syfy (owszem powstało parę w warunkach laboratoryjnych oraz przez użytkowników ale wielkie G robią. Co za tym idzie hackerzy naprawdę musieli by się wysilić żeby coś zrobić na uniksach) no i nie ma fragmentacji dysków jak pisałem powyżej, nie ma rejestru (przynajmniej mi nie wiadomo żeby był).