Jestem nowym użytkownikiem forum i jak zwykle jako ‘‘świeżak’’ wpadnę z problemem.
Wiem, że zapewne zostanę na początku zlinczowany i usłyszę teksty typu: ‘‘Ten temat już był, poszukaj na forum!’’ ; ‘‘Google nie gryzie.’’ ; ‘‘Zapytaj wujka Google to Ci powie.’’ Prosiłbym o hamowanie się z takimi komentarzami, bo to i tak nic nie da. Szukałem takich tematów, ale nawet jaki kol wiek zbliżony w 0.00001% w ogóle nie podchodził pod zaistniałą sytuację z moim ‘‘kochanym’’ komputerem.
Jak w temacie posiadam procesor Intel Core 2 Quad Q6600 2.40 GHz. Miałem ogromną chęć zwiększyć jego moc do 3 - 3.2 GHz , więc przeczytałem masę artykułów odnośnie OC (overclockingu), zarówno polskich jak i zagranicznych. Obejrzałem również wiele filmików w internecie na ten temat. Wszystko pięknie opisane jak z bajki, co i jak robić, a tu mój komputer robi mi brutalny powrót do rzeczywistości. Wszędzie jest pokazane, że w BIOS’ie trzeba wejść w MB Intelligent Tweaker , a ja niestety takiej opcji nie posiadam. Za to zamiast tego mam Frequency Voltage Control.
No i tu moja wielka prośba do was. Moglibyście mi pomóc z moim problemem. Chciałbym wyciągnąć z tego procesora ile można, a nie zaraz kupować nowego, bo to jest wydatek.
Jeżeli chcesz podkręcać procesor, musisz najpierw mieć wydajne chłodzenie i zasilacz. Bez tego nie radziłbym.
Często zakładka z opcjami OC pojawia się po naciśnięciu w BIOS-ie Ctrl + F1. Prawdopodobnie Twój procesor ma zablokowany mnożnik, więc możesz zmieniać tylko prędkość magistrali. Tylko uważaj przy przetaktowywaniu by płyta sama nie podniosła za bardzo napięć.
Wszystko co napisałem robisz na własną odpowiedzialność.
Będzie Offtopic ale napiszę - zrzut aktywnego okna robisz za pomocą ALT + PrintScreen , nie wklejasz nam wtedy śmieci jak na obrazku powyżej. Cóż ciekawego jest w wielkim, białym tle dookoła maleńkiego okienka?
PS. O ukrytym menu w płytach Gigabyte napisałem wcześniej.
Jeżeli w tych normalnie ukrytych opcjach za bardzo namieszasz, to możesz doprowadzić nawet do nieodwracalnego uszkodzenia podzespołów komputera.
Wydajności nie zauważysz prawie, po drugie trzeba zobaczyć jaką masz stopkę procesora czy b0 czy g0, trzeba zobaczyć na jakiej częstotliwości może pracować płyta główna z procesorem a co do podkręcania to da się na ogół do 3ghz jeśli płyta na to pozwala. Dalsze majstrowanie jest co najmniej nieodpowiedzialne. Podkręcając procesor należy pamiętać też aby nie przekręcić zbytnio ramu bo grozi to awarią. Jeszcze zależy jaki masz zasilacz, temperatury aktualne procesora, czy się nie przegrzewa itp.
Tzn. podstawce procesora. G0 jest nowsza dla modelu q6600 i potrafi obniżyć temperaturę samego procesora dość zdecydowanie w stosunku do starej wersji, czyli do B0. W przypadku tej pierwszej można śmiało podkręcać sam procesor, w przypadku drugiej bez super wydajnego chłodzenia, możemy sobie pomarzyć o podkręceniu do 3ghz. Niestety ja mam revision B0, stąd trochę wyższe temperatury niż przeciętne ale nie planuję go podkręcać i chodzi dobrze
– Dodane 21 lis 2010, o 13:02 –
Nawiązując do gier, to podkręcenie tego procesora da może kilka % chyba, że grafika jest słaba lub dość “przeciętna”. Zależy to też od gier ale zwykle różnicę widać jedynie w benchmarkach. Mimo, że procesor ma swoje lata to uważam go za bardzo trafione rozwiązanie, bo nadal przy dość dobrej karcie graficznej, wystarczającym ramu itp. chodzi dobrze w najnowszych grach. Jeszcze nie narzekam na niego ale to już chyba jego maksymalne możliwości jeżeli chodzi o współczesne gry.
Jakiej podstawce? W każdym przypadku jest to ta sama “podstawka” czyli gniazdo/socket 775 LGA a ta Twoja “stopka” to wersja procesora określana po angielsku jako “stepping” lub chodzi Ci o “rewizję”