Program do usuwania danych z dysku przed sprzedażą

Witam.

Szukam darmowego programu do usuwania danych z dysków HDD i SSD. Chodzi o zamazywanie wolnej przestrzeni dysku przed sprzedażą. Tak by nowy właściciel nie mógł odzyskać usuniętych danych.

Co polecacie?

Z dysku SSD nie trzeba.
Z HDD spróbuj eraser.

https://niebezpiecznik.pl/post/wiekszosc-uzywanych-dyskow-zawiera-dane-poprzednich-wlascicieli/

Z SSD też trzeba. Sam ostatnio odzyskałem skasowane pliki z SSD ogólnodostępnym programem.
Czy Eraser ma funkcję nadpisywania pustej przestrzeni dyskowej przypadkowymi danymi?

Activ@KillDisk: https://www.majorgeeks.com/files/details/active_killdisk.html

Niektórzy producenci dysków SSD mają programy narzędziowe do swoich dysków.
Np. WD ma Western Digital SSD Dashboard. A tam można spreparować bootowalnego pendrajwa i nim wymazać dysk SSD marki WD.

Pochwal się swoim dyskiem, a może coś znajdzie się dla niego firmowego.

Ogólnie 2-3 krotne wymazanie dysku nie daje szans na odzyskanie danych przy 5-6 nawet nazw plików już nie zobaczysz jakie były zapisane na dysku. Ale to już jest zajeżdżanie dysku.

Dowolna dystrybucja linuksowa w trybie live:

sudo dd if=/dev/urandom of=/dev/sdX status=progress

gdzie sdX oznacza wybrany dysk do wyczyszczenia i po zawodach.

No ale jak się mówi A, to trzeba też dopowiedzeć B

Szybciej chyba będzie z /dev/zero :wink:

Mogę sprawdzić - pendrive 16GB na USB 2.0 “urandomowało” przez 72 minuty :joy:

To już szybciej byłoby zapełnić go kopiując tam kilka filmów :wink:
Co do czyszczenia dysków SSD, to nie wystarczy odpalić TRIM? Pendraki takiej opcji nie mają, ale SSD każdy :stuck_out_tongue_winking_eye:

Jednokrotne nadpisanie danych też takich szans nie daje. No, chyba że w laboratorium NSA będą próbowali ze szczątkowego namagnesowania coś odgadnąć i jakieś strzępy dostaną :wink: ale nawet to wydaje się mało realne przy dzisiejszej gęstości zapisu.

Ma taką funkcję.

Sprawdziłem: 70 minut. Czyli praktycznie bez znaczenia :slight_smile:

Czyli wąskim gardłem jest tutaj twój ślamazarny pendrive, bo nawet na USB2 powinno trwać to zdecydowanie krócej. Wywal ten złom do kosza i kup coś normalnego :smiley: Mnie by szlag trafił gdybym musiał czekać godzinę na skopiowanie 16 GB danych :smiley:

Ja myślałem, że pytasz o różnice pomiędzy /dev/urandom a /dev/zero :joy:

Tak, o nią pytałem, ale jak masz ją zauważyć z takim wolnym pendrive :wink:

Zaraz zaoram jakiś HDD, czekaj…

Zamiast orać cały dysk, to zapisuj do pliku :stuck_out_tongue_winking_eye: dd if=/dev/random of=/mnt/testowy bs=1G count=16 status=progress conv=sync

zero: 25 s.
random: 54 s.
urandom: 82 s.

(SATA3)