Przejście na legalność / skąd mp3?

Konsekwencji za ściąganie dzisiaj tak naprawdę niema, w porównaniu do ilości, nagminności i częstości tego typu przestępstw oraz ilości strat jakie one przynoszą, to to jest poprostu nic. Nawet jeśli by były z tego tytułu jakieś większe i bardziej prawdopodobne konsekwencje, lub poprostu byś się bał, to szyfrujesz cały dysk i mogą Ci podskoczyć. To nie chodzi o to czy Cię złapią czy nie, to nawet nie chodzi o jakiś tam przepis, tylko jak Ty to naprawdę postrzegasz, czy to jest wg. Ciebie wporządku wobec kogoś.

Jak dla mnie z filmami i muzyką to jest tak jakbym poszedł i pożyczył płytę od kolegi, oczywiście w internetowym wydaniu wygląda to tak że mój kolega nazywa się IP a droga odemnie do kolegi IP to jest kabelek lub fala lub coś tam innego, co jest trochę odmienne od klasycznego przykładu, lecz moim zdaniem to tylko nowocześniejsza i prostsza forma. Z programami to już mam dość duży dylemat, dlatego staram się niekorzystać z komercyjnych programów jeżeli mi nie są naprawdę potrzebne i jeżeli rzeczywiście ciężko było mi go kupić. Jest tak np. z photoshopem na którego nie mam ochoty wydawać 2500 bo wolę za to sobie pojechać gdzieś na parę dni, a jednocześnie jego odpowiednik typu gimp naprawdę mi niewystarcza.

Jest to dobry przykład bezkarnego masowego przestępstwa w którym dochodzimy do pytania czy przepisy są po to by je łamać, czy przestrzegamy przepisów tylko dlatego że ktoś nam zagroził czynem, karą, czy także dla siebie? Jak dla mnie to tylko dla siebie jeśli już. Wg. mnie przepisy to bzdura, której zbytnie przestrzeganie rodzi zażyłość, ślepotę, upartość i głupotę, co nieoznacza abyśmy od przepisów odbiegali i nie popadli w ich alternatywę, ale żebyśmy nie dali się im zwieść, postrzegali sprawy naturalnie.

Oj żebyś się nie zdziwił, Policja ma lepszych informatyków niż niejedna instytucja czy poważna firma i wierz mi odszyfrowanie danych zaszyfrowanych przez amatora to dla nich wielka betka :P.

Narzędzia ogólnie dostępne do szyfrowania typu pgp, truecrypt stanowią wyzwanie na każdego.

Dokładnie np. w truecrypcie masz szyforwanie żywcem z jakiegoś CIA, bez hasła nie da rady, zwłaszcza jak jest długie (powyżej 20 znaków), to potrzeba X lat żeby to odszyfrować przy obecnie dostępnych mocach obliczeniowych. Nawet jeśli znalazłby się jakiś inny sposób to zapewne byłby kosztowny, a odszyfrowywanie dysku tylko po to żeby tam znaleźć piraty to chyba nie jest sprawa pierwszorzędna budżetu naszej policji.

Zobacz

Pozdrawiam

PS: No chyba że ustalisz hasło “jasiu” to co innego :stuck_out_tongue:

Zdziwiłbyś się. Jak ktoś jest biedny to ma pirackiego Windowsa. Co do szyfrowania to taki BitLocker we Viście sporo daje. Jego skuteczności obawiają się niejedne władze :slight_smile: Bitlocker korzysta ze szyfrowania AES więc obecnie najskuteczniejszego.

Logi na serwerze providera nie są szyfrowane :stuck_out_tongue:

Logi na serwerze same w sobie nie są dowodem. Mogą być podstawą do przeszukania, ale ważne jest to co masz na dysku.

tak jeszcze przypadkiem znalazlem liste darmowych odpowiedników dla komercyjnych wersji programów, pomyślałem że dopisze:

http://peb.pl/wolne-oprogramowanie/6211 … ramow.html