Przesiadka na iOS

Witajcie, zastanawiam się obecnie nad przesiadką na ios, w ostatnich latach korzystałem głownie z samsungów, aktualnie zastanawiam się nad kupieniem sobie iphone, czy odczuję w tym przypadku jakiś progress? Nie gram w gry, nie potrzebuję podzielonego ekranu.
W miarę funkcjonalności znam, wady i zalety też.

W kwestii prywatności, owszem.

Zależy, to tylko kwestia gustu. Dla mnie regres, dla mojej sąsiadki blondynki np. fantastyczna sprawa.

Tak. Więcej reklam będzie. :stuck_out_tongue_closed_eyes: Żadna różnica w kwestii prywatności. Jak pokazała afera podsłuchowa, zabezpieczenia to mit dla jeleni.

Jaki masz obecnie model Samsunga?

Ten wpis został oflagowany przez społeczność i został tymczasowo ukryty.

Że jak? Przecież to ewidentna nieprawda.

iPhone 13 Pro

  • po 1 godzinie 15 minutach – 95%
  • po 1 godzinie 30 minutach – 98%

Realme 9 Pro+ Ładując go od zera, w około 16 minut można napełnić akumulator do połowy, po pół godziny będzie to około 75%, a 100% osiągniemy po 48 minutach .

MI 11T to 17 minut. Realme GT Neo 3 15.5 minuty. Pod względem ładowania to Samsung nie nadąża, Xiaomi jakoś daje radę, a Apple, to jest na dnie, tam jest kupa mułu, i dopiero metr niżej jest Apple.

Akurat 13 pro Max trzyma bardzo dobrze link, bo reszta już nie tak bardzo, tak na poziomie Xiaomi Poco x4GT za 1800zł, zresztą wydajność również jest podobna. :rofl:

Jest podobnie jak w Androidzie. Są aplikacje które działają ok. i są takie które sprawiają problemy.
Kłamstwo powielane często przez posiadaczy iPhone, nawet jak im się na oczy pokaże, że coś nie działa jak należy, to idą w zaparte.

Np. Loads2GO! na iOS i na Androida

Powiedz to naszym politykom, których podsłuchiwano latami.

:joy: :joy: :rofl: :rofl: :rofl: Tak, zamontuj sobie zamiennik wyświetlacza, co ty za banialuki opowiadasz, nawet jak chcesz legalnie wymienić cokolwiek, to nie tylko musi być oryginalne, ale nawet śrubokręty musisz pożyczyć od Apple za 7 dni korzystania z narzędzi apple liczy w USA 49 dolarów. Tak to fantastycznie wygląda.

Jak ci jakieś Mietek w serwisie wymieni na jakieś podróbki, to będzie tanio, ale czy będzie działać podobnie, i czy nie wysypie się przy kolejnej aktualizacji, nie wiadomo.

Ja od 5 lat jestem posiadaczką iPhone SE i teraz planuje przejść na Iphone 13 mini lub 14 Pro
To że przeszłam z Androida na IOS było dobrą decyzją.
Telefon mimo upływu lat dalej fajnie śmiga, nie tnie nie muli, wszystko sprawnie działa. Żywotność baterii na poziomie 83% i telefon ładuje 1x dziennie. System jak trzeba sam się czyści ze śmieci przez co nie muszę mieć żadnych czyścików. Nie męczą mnie też zbędne reklamy. Jakość wykonania i same podzespoły też jest dla mnie na duży plus.
Dużym mankamentem iPhone’ów jest brak slotu na kartę pamięci, bateria (choć wcale nie jest męczące ładowanie 1x dziennie dla mnie - wato mieć przy sobie power bank)
Pewnie gdyby nie to że już mi się pamięć zapchała i od pół roku nie mogę aktualizować systemu, czy teraz już aplikacje mi się aktualizują - to chętnie zostałabym przy SE
Napewno zostanę przy IOS i nie wrócę na Android
Przy Androidzie wiecznie miałam jakieś włamy na social mediach, system szybko zaczynał się mulić i wieszać. Wiecznie musiałam stosować jakieś czyściki, bateria szybko siadała. Ale najbardziej wkurzają wszechobecne reklamy
Wiadomo każdy system ma „+” i „-” dlatego zakup nowego telefonu warto dobrze przemyśleć

Również miałem służbowo SE i narzekać nie było na co.

Obecnie mam 3 lata Androida ‘taka klasa średnia wyższa’, chodzi tak samo szybko jak w dniu kupienia. Instaluję sporo. Lubię sprawdzać nowe apki. Czyszczenie i optymalizację systemu apka wbudowana przez producenta robi sama. Reklam zero ale wiadomo z tym trzeba trochę pokonfigurować. Co ciekawe te od producenta dały się wyłączyć w menu.

Właśnie dostałem najnowsze aktualizacje całego systemu, mimo że strona producenta twierdzi, że powinienem dostać tylko security. Sklep Androida instaluje też najnowsze łatki ważnych komponentów systemowych.

Generalnie w Andoridzie przez ostatnie 5-6 lat sporo się zmieniło. Jak miałaś Androida właśnie z przed tego okresu, to mogłaś nabawić się traumy :wink: Mój pierwszy Android robił fajne zdjęcia ale po roku zamulał aż miło. Korzystanie z niego to było wyzwanie. GPS łapał albo nie łapał, wiecznie brakowało pamięci, na włączenie się apki czekało się latami.

Jak dla mnie plusy, które mogą mi w przyszłości sprzedać iOS to mimo wszystko podejście do bezpieczeństwa

  • wiele lat aktualizacji
  • chip Secure Enclave. Owszem każdy producent teraz ma swój security chip, ale Apple trzyma w nim dane biometryczne, przez co są lepiej chronione.
  • Android jest nieco bardziej rozdrobniony, trochę bardziej dla nerda :wink: można grzebać, zmieniać komponenty itp. Dla mnie element lubiany i oczekiwany ale jak kiedyś mi się znudzi i kupię iPhone - czyli plusem iPhone jest spójność, nie trzeba się interesować elementami systemu.

Również iPhone poleciłbym osobie, która nie ma natury technicznej i generalnie denerwuje ją grzebane po ustawieniach, zakadanie kont, dodawanie apek do tego do tamtego itp.

Tak czy inaczej dziś przepaść miedzy iOS i Android się zmniejszyła. Oba systemy zyskują mocne strony (przeważnie kopiując rozwiązania które sprawdzają się ‘u tego drugiego’ i dobrze) i pracują żeby poprawić te słabe. Wg mnie to już nie jest kwestia ceny, szybkości, funkcjonalności tylko wyłącznie kwestia gustu.

I to jest właśnie doskonały przykład dla kogo jest iOS. Dla osób które nie bardzo ogarniają.
Np. instalują jakieś czyściki, i potem zastanawiają się skąd reklamy i jakieś włamy na konta. Nie potrafią zsynchronizować danych z chmurą i brakuje miejsca.

Na androidzie są takie same reklamy jak w iOS. A nawet może być ich mniej, bo łatwiej zainstalować soft blokujący. Za rok planują dodać reklamy w apki systemowe iOS :rofl:
To oprogramowanie które instalujemy, serwuje reklamy i przecież samemu wyrażało się zgodę przy instalacji i wyświetlanie reklamy.

Sądzę, że jeśli ktoś musi pytać czy przesiadka na iOS będzie dla niego dobra, to nie musi, bo już samo zadanie takiego pytania oznacza, że tak, będzie mu lepiej.
Dlatego takim osobom serdecznie polecam iPhone czy iPada (ten ostatni jest również świetny sprzętowo jak na tą cenę). Będziecie zadowoleni, serio.

Ps. A dla poprawienia nastroju zapytajcie asystenta Google np. o to - Co to jest Śliski Johns?
Podobno Siri po Polsku już niedługo. :grinning:

W temacie tabletów również polecam zainteresować się iPadem.

Z zaznaczeniem, że nie jest to określenie z negatywnym wydźwiękiem. Po prostu osoby, które nie mają takiej pasji jak nasza do tej całej technologii, nie kręci ich to a chcą mieć produkt, który nieźle dba o samego siebie i spełnia codzienne zadania.

No nie wiem. Kiedy ostatnio używałem Androida, to apka kalkulatora domagała się praw dostępu do kontaktów i historii połączeń, kiedy się nie zgodziłem, to się instalator wyłączył. W iOS apkom brak zgód nie przeszkadza.

Instalator nie żąda uprawnień, zainstalowana apka już tak.

W iOS może nie wolno zamykać apki za brak bzdurnych zgód aka ban w App(le) Store.

No tak, bezużyteczny kalkulator musiałem usunąć samemu.

W sumie ciekawe czy kwestia reklam to też tych w Safari na stronach WWW.

Jak bez dodatków typu fast adblock (co niby ma tylko 7 reguł na wycinanie do 99% reklam) to wygląda dziwne, że wywalają się na mechanizmie antyśledzeniowym…

Jest masa bezużytecznych apek, które jedynie co chcą to wyciągnąć trochę informacji z telefonu. Kalkulator systemowy jest OK, nie potrzeba dodatkowych apek, chyba że ma się specjalne wymagania.

Jak kalkulator żąda dostępu do kontaktów, to jest dobry znak żeby nie instalować.

A swoją drogą instalator żądał uprawnień w antycznych czasach. Teraz system informuje o potrzebie nadania uprawnień, w momencie gdy aplikacja spyta. Tak jak mówiłem, Android 6 lat temu a Android dziś to przepaść. Wiem bo miałem :]

No i ostatecznie to wciąż kwestia gustu, który staramy się logicznie umotywować.

A co to ma wspólnego z reklamami w Androidzie? Przecież masz kontrolę, chcesz dajesz dostęp, nie to instalujesz inną aplikację. Przecież właśnie o to chodzi aby mieć wybór.

Zresztą w iOS były już nie takie jazdy, a to np. aparat wysyłał sobie bez pytania dane a to dziury pozwalały na śledzenie ludzi latami a Apple kłamało w zaparte, że system jest bezpieczny, a potem kto skomlał i zakładał sprawy o Pegasusa?

Są kalkulatory za kasę i są bardzo rozbudowane, trudno, żeby twórcy za darmo wszystko rozdawali.

Android nie wpadł by oferować firewall per aplikacja np. mechanizmem uprawnień, ustawianie tego w ADB jak da się to może być żmudne gdy potrzebujemy cofać.

Masz jakieś źródło tej informacji?

Google?

https://www.bloomberg.com/news/newsletters/2022-08-14/apple-aapl-set-to-expand-advertising-bringing-ads-to-maps-tv-and-books-apps-l6tdqqmg

DobreProgramy?