Psychologia wskazuje wzór człowieka. Według której człowieka, który nie ma empatii, pasji i poczucia humoru. Trudno nazwać człowiekiem. Czyli wskazuje kres człowieka. Ale jest jeszcze nadzieja, aby z tym wzorem, pójść na kompromis. Czyli niech empatia w trosce o ekosystem będzie pasją, która będzie motywacją dla ludzi. Dopiero wtedy, na pewno pojawi się poczucie humoru. Zweryfikowane empirycznie. Proszę o konkluzje.
Wiesz co, te teksty twoje dziwne jak nie wiem co. Szkoda gadać. Nie masz o czym pisać i czego pisać, to nie pisz. Chcesz, to pisz se w Notatksch lub Keep od Google.
Spotyka sie dwoch psychologow:
-Ktora godzina ?
-Pietnasta
-A co? Chcialbys o tym porozmawiac ?
Dowcip pojawił się. Pewnie też jest empatia w trosce o ekosystem, która może być pasją.
Nie dotyczy to Twoich tekstów.
Według ciebie, co jest w moich tekstach?
Bezsensowny bełkot. Z mojej strony to już wszystko EOT.
Oskarżam Cię o bezpośrednią obrazę wielu ludzi.
Twoja wypowiedz to: uogólnienie, dyskryminacja, sądzenie.
Jest szkodliwa dla społeczeństwa z powodu:
Stigmatyzacji, prowokowania urazu, uproszczenie złożonej kwestii.
Sugerowanie u kogoś nie człowieczeństwa to:
Negacja człowieczeństwa, uzasadnienie przemocy, budowanie podziałów, brak szacunku.
@Wredzia
To jest nadinterpretacja i pomówienia. Bo to nie są moje przemyślenia, tylko odkrycia nauki, która wskazuje wzór człowieka. Wobec którego można pójść na kompromis, czyli empatia w trosce o ekosystem niech będzie pasją, dla wspólnego dobra.
Takich co szufladkują ludzi już kilku było:
Platon - podzielił na klasy społeczne;
Arystoteles - podzielił na rządzących i niewolników;
Adolf Hitler - ideologia nazistowska;
Joseph Stalin - wrogowie i przyjaciele ludu;
Francis Galton - selektywna reprodukcja;
Cesare Lombroso - określanie skłonności człowieka na podstawie cech fizycznych.
Więcej nie pamiętam bo dużo lat minęło od czasu mojej edukacji.
Z którym się utożsamiasz wskazując wzór człowieka ?
@Wredzia
Klasyczny przykład sporu. Nie licznych zwolenników trendu filozoficzno-naukowego, z liczniejszymi zwolennikami ideologii. Natomiast Arystoteles zajmował się wszystkimi dziedzinami nauki. Aby wiedzą uświadamiać, a nie dzielić ludzi. Wzór człowieka wskazała psychologia.
W jaki sposób dobierasz sobie te wszystkie różne nicki którymi się posługujesz ?
Mają jakieś znaczenie ?
No i dlaczego używasz tak dużo różnych ?
Skoro to co piszesz powoduje u ludzi chęć kłótni, wulgaryzmy czy inny rodzaj agresji nie dało Ci do myślenie, że robisz coś nie tak ?
Nachalność głoszenia wiary czy pewnych ideologii prawie zawsze przynosi odwrotny skutek co nie jednokrotnie zostało opisane w różnych publikacjach naukowych.
@Wredzia
Skoro uświadamiam w trosce o ekosystem dla wspólnego dobra. To zamiast dołączyć do mojego apelu. Wspierać w słusznej trosce o ekosystem, to reagują agresją. Nieświadomi katastrofy ekosystemu, gdy wyginą pozostałe zwierzęta i rośliny.
Dlatego nadal uważam, że w całej sztuce uświadamiana popełniasz jakiś błąd.
Powinieneś zweryfikować to co robisz i znaleźć inny sposób, formę która będzie akceptowana a nie odrzucana.
Nie wiem.
Teraz masz styl „wielkiego proroka” a to nie przejdzie.
Wiara i ekologia nie idzie w parze.
Ludzie nie chcą wiary bo zbyt mocno naciskano, straszono, wymuszano i co chwilę doświadczają ‘zła’ od strony tych co mają ta wiarę głosić.
Cytaty biblijne są pustymi słowami bo 80% nie czytało, nie miało w rękach a co mówić o zrozumieniu.
Nie, nie uświadamiasz. Po prostu wykazujesz ignorancje podobnie jak wszystkie pokolenia przed nami, które zawsze o coś walczyły, zawsze wieszczyły koniec świata. Istotne jest zachowanie balansu, to jasne. Nadmierna ekologia przeradza się w fanatyzm, co powoduje w dalszej konsekwencji efekt odwrotny od zamierzonego.
Przyjrzyj się historii, jak kiedy działały piece w miastach, jak kominy w fabrykach, jak wylewano ścieki itd.
Wraz ze wzrostem bogactwa, gdy zaspokojone są potrzeby podstawowe, ludzie zaczynają chcieć zaspokajać poczucie estetyki, chcą mieszkać w zieleni, mieć czysto itd. sami zaczynają dbać i wydawać pieniądze.
Jeśli nałożysz zbytnie ograniczenia, będą biedni i będą np. palić oponami z biedy.