Witam
Na co dzień siedzę gdzie indziej, lecz mam ważną informację, to podzielę się też tutaj. Nie wiem, który dział będzie najlepszy. Temat nie co kupić, ale gdzie. A raczej, gdzie NIE kupować podzespołów.
W maju kupiłem nowy dysk HDD. Nawet nie dał sformatować się. Dostałem go w takim stanie:
Widać 788h relokowanych, czyli 1928 sektorów. Do tego pełno oczekujących
(C5 i C6). Ewidentnie stary, bezużyteczny szrot z wyczyszczonym SMARTem. Skan:
Odstąpiłem od umowy, starannie zapakowałem dysk i odesłałem do sklepu. W odpowiedzi dostałem taką wiadomość:
Cytat
Otrzymałem dysk i wstępnie stwierdzam jego uszkodzenie mechaniczne - złamana jest płytka PCB i widać uszkodzenia przy portach SATA (paczka była otwierana przy świadkach, zrobiono dokumentację zdjęciową). Nie wiem na jakim etapie mogło dojść do uszkodzenia (paczka zwrotna tj dysk był włożony tak w paczce, że był przy samym końcu kartonu i czy to właśnie to uszkodzenie wpływa na brak działania dysku. Jak tylko otrzymam informację zwrotną z serwisu, niezwłocznie poinformuję. Sprzedawca ma prawo obniżyć kwotę zwrotu proporcjonalnie do zużycia czy
uszkodzeń w zależności od tego jak te uszkodzenia wpływają na problem.
Dysk włożyłem złączami w głąb torby ESD, więc ich uszkodzenie jest niemożliwe, nawet gdyby częściowo wysunął się. Połamanie płytki drukowanej, bez jej demontażu, pozostawiam waszej ocenie.
Dzisiaj dostałem takie dwa pisma:
(Zwróćcie uwagę na datę.) Sprzedawca nie zamierza oddać ani grosza. Doliczając przesyłki, jestem w plecy prawie 600 zł. A ponadto:
To nie jest żart. Tak wyglądają zakupy w sklepie Jay NET z Łomży.
Zapamiętajcie tego sprzedawcę, aby nie wtopić jak ja:
Jay NET Przemysław Chyliński
Ul. Hugona Kołłątaja
18-400 Łomża
sklep: https://www.jaynet.pl
Allegro: https://allegro.pl/uzytkownik/Przem-0
Wcześniej sprzedawca pytał mnie o nr. seryjny dysku. Przypuszczam, że gdybym napisał, że go nie sczytałem, dysk zostałby sprzedany kolejnemu klientowi.
Pozdrawiam.