Ryzen 5 2600 nie wytrzymuje benchmarków

Witam :slight_smile: Oto specyfikacja mojego komputera:


Mam ogromny problem z procesorem :worried: Czy to jedna, trzy, pięć lub dziesięć minut benchmarku w OCCT na stockowych ustawieniach lub nawet po OC wykrzacza się. Generalnie nigdy nie wytrzymuje 15 minut. Co jest dziwne bo w Fortnite oraz Forzie Horizon 4 (full hd, maks wszystkie detale) wydaje się być wszystko w porządku, gra działa rewelacyjnie, brak stuttera, dużo fps itp itd. Grałem około 4 godziny. Wykrzacza się mam na myśli czarny ekran, i tylko reset pomaga. Nie mam pojęcia o co może chodzić :persevere: Liczę na Waszą pomoc i z góry serdeczne dzięki :wink:

Włącz benchmark i obserwuj temperatury procesora.

Obserwowałem, oczywiście różniły się zależnie czy benchmarkowałem na stocku lub po OC, ale rosły stopniowo w górę i stabilizowały się. Około 55 na stocku i 65 na @4.1GHz

Na stocku jest taki sam efekt?

A z jaką częstotliwością pracują pamięci, bo jak z tym przesadzisz na ryzenie to robi się nieciekawie.

Komputer niby jest stabilny, ale co jakiś czas mogą zdarzać się zawieszenia, czy nawet może nie wystartować.

@anon41799040 Tak, na stocku dokładnie tak samo. No może jedyna różnica to to że wykrzacza się ciut później, ale w końcu i na niego przychodzi pora.

@anon42271672 Pamięci testowałem też zmiennie: na standardowych 2133MHz CL15, na zapisanym XMP 2933MHz CL 16 i po OC 3200MHz CL16

Aktualizację biosu w płycie robiłeś?
Jak nie to zrób.

Z jakim komunikatem?
Pamięci jak rozumiem memtestem testowałeś?

Wgrany najnowszy bios z marca 2019.

Z żadnym, po prostu w trakcie benchmarka ekran robi się cały czarny, nic nie można zrobić, trzeba resetować kompa.

Nie, a przetestować? Na jakim odświeżaniu i timingach? Memtest86 czy Memtest64? Bo widzę oba po wpisaniu w Google

86 będzie w sam raz.

Bez XMP przetestuj.

Memtest86 ukończony prawidłowo, zero jakichkolwiek błędów.
Tak z ciekawości odpaliłem stressa w AIDA64 Extreme, jak narazie przez 40 minut leci bezproblemowo. Tylko jedna rzecz jest dziwna, bo wentyle pracują na bardzo niskich obrotach, Tak jakby były w spoczynku. Mam przez to 67 stopni na procku. W OCTT chodziły jak silnik odrzutowca.
@EDIT Jednak wentylatory chodzą wolno teraz i w OCCT, ponadto zauważyłem, że podaje on również inne temperatury. W OCCT 49, w Aida64 67 stopni

Spróbuj HWiNFO

W HWiNFO temperatury takie same jak w aidzie czyli 67. Wiem jednak, w czym leży problem tych nieprawidłowych temperatur. Te 49 stopni rzekomo na cpu w occt to 49 stopni MOS w aidzie i 49 stopni vr mos w hwinfo. Żeby nie było wątpliwości, zatrzymałem benchmark i sprawdzałem czy będą spadać Tak samo. I spadały Tak samo więc wychodzi na to że nie wiedzieć czemu occt pokazuje temperatury sekcji zasilania ??
@EDIT co do tych niskich obrotów, to były one spowodowane przywróceniem fabrycznych ustawień biosu

Cóż, właśnie postanowiłem przeprowadzić stress test w aidzie po oc @4.1GHz 1.425V. Nic dziwnego, że mój komp się crashował, bo temperatury po sekundzie benchmarku osiągały 110 stopni. Instant crash. Brawo, wy skurwibąki z ocbase.com. Mam nadzieję, że mój CPU nie ucierpi na tym, chociaż takie katowanie go kilkanaście razy… Wszystko przez błędny program, bo wyświetlał temperatury VRM a nie CPU… Więc za problem uważam błędne odzwierciedlanie temperatur, a w skutku niepowodzenie w overclockingu. Dzięki wszystkim raz jeszcze za pomoc i uważajcie na software, z którego korzystacie.

… ale…

… to oznacza, że powinieneś przyjrzeć się chłodzeniu CPU. Bo benchmark nie powinien “ubić” Fortisa 3. Nie przy stockowym Ryzenie.

To znaczy? Chodzi ci o źle ustawioną krzywą? Ustawiłem ją Tak, aby po przekroczeniu 65 stopni wszystkie wentylatory (oprócz fortisa mam jeszcze dwa wciągające i jeden wyciągający) kręciły się na maxa. Temperatura na stocku 69 stopni, co mi jednak coraz bardziej daje do myślenia, że coś spaliłem.

Nic nie spaliłeś. Procki mają zabezpieczenia przed przegrzaniem. Swojego quada odpalałem z niesprawną pompką AIO to wiem :wink: Jeśli działa, to nic mu nie jest. Chodzi o o rzut oka na montaż chłodzenia. Może warto poprawić.

Uff :sweat_smile: ulga, bo naprawdę się już szykowałem na serwis. No, nie będę ukrywał, że to był mój drugi komp, którego składałem na własną rękę. Niezbyt jest to dla mnie przyjemne ani czasami proste. Właśnie montując Fortisa miałem wiele zagwostek. Pierwszy problem był taki, że instrukcja, którą dostałem do pudła i instrukcja z neta różniły się od siebie. Zresztą sam zobacz, instrukcja z pudła (zdjęcia odwrotu kartki nie robiłem bo były tam tylko montaże pod intela:


a tu instrukcja z neta:

Już na pierwszy rzut oka zauważyłem, że w mojej drukowanej są dwa sposoby montażu na podstawkę AM4 (czyli moją). Pierwszy to z backplatem od producenta. Zauważyłem po obrazku numer 1. dla AMD że w zależności od szerokości rozstawu tych czterech śrub może pasować do AMD jak i AM4. Natomiast na obrazku numer 1. dla AM4 widzę sposób montażu z fabrycznym backplatem, tym dołączonym do płyty głównej. Zdemontowałem właśnie ten i przykręciłem chłodzenie z backplatem od Fortisa. Uważasz, że powinienem spróbować drugiej metody? Takim jednym z objawów tego że źle dokręciłem cooler jest fakt, że strasznie się rusza, gibocze na boki. Mogę również dograć Ci filmik z telefonu i pokazać jak bardzo się ono rusza i przy okazji ile pasty nałożyłem, bo też przeczuwam, że dałem jej za dużo. Użyłem do nałożenia metody trzech pasków.

Nie powinien gibać się na boki, wszystkie moje coolery twardo siedzą na płycie głównej. Zerknij tutaj:

Ja bym został przy sugestiach SPC (wywaliłbym backplate MSI).

Dzięki, pomogło :smile: dokręciłem wszystkie śrubki jak najmocniej się dało, przy składaniu kompa, czyli na początku, dokręcałem do pierwszego oporu. Teraz nie szczędziłem im, a temperatury spadły do 57 stopni w stressie w aidzie :slight_smile: A co do tego gibania to było niemal identycznie tak jak ten gość z filmika przykręcał swojego fortisa. Nawet po mocniejszym przykręceniu gibie się Tak samo jak się gibało, Ale pewnie to po prostu normalne a ja jak zwykle wyolbrzymiam to :slight_smile: Cóż, wyciągnąłem z tego posta wielewięc chciałbym wam wszystkim jeszcze raz serdecznie podziękować. Z problemu z podkręceniem ostatecznie wyszło na potrzebę dokręcenia coolera. Cieszę się że mój procek jest cały i zdrowy i będę go próbował dalej kręcić, tym razem sprawdzając jego stabilność w Aidzie a nie w przekłamanym cholernym OCCT.