SONY MDRXD150B lub kolejne odgrzanie kotleta.
Wywal to na śmietnik. Brud i zaraza której nigdy nie doczyścisz.
A takie same nowe kosztują 70zł.
Te nakładki na aledrogo po 40zł a u chińczyków po 29zł.
Pytałem tylko …
A podobne słuchawki pod względem konstrukcyjnym nie składanr, tyle, że z Bluetooth? Jakie modele ? Niekoniecznie od Sony.
Nie składanr, gdyż jestem niepełnosprawny i chciałbym potrafić sobie je założyć z użyciem tylko prawej dłoni.
W składanych po prostu potestuj łożyska/zawiasy by stawiały większy opór. Na pewno nie polecam jakości łożysk z tych za około 40-60 złotych (na kablu) od Sony (może zrobili budżetową wersję na BT).
Mam też jakieś za 15 zł z Dealz (z kablem) co się składają w połowie ale zawias jakby już nie pozwalał na złożenie a szkoda połamać - inna sprawa że jakoś muzyki kiepska. „Funki”/„Finki” z Dealz raczej też mają średnią jakość jak na 60 zł (model z BT i jackiem) - niewiele droższe Lenovo i Xblitz grają lepiej (ale mają zawias do składania słuchawek - zdjęcia niżej).
Kiedyś myślałem już, żeby w obecnych moich JBL’ach Live 500BT Okleić zawiasy taśmą 
Jednak z tego zrezygnowałem, bo źle by to wyglądało no i by się taśma odklejała. Wszystkie teraz składaki, tak? Hmm. 
Niedługo wyjeżdżam na wakacje i chciałem jakieś słuchawy mieć…
Na śmietnik, jak jeszcze grają? 
Edifier W600BT (szare) - Słuchawki nauszne - Sklep komputerowy - x-kom.pl
Co Wy na to? Szrot, czy OK?
Jeszcze to:
Edifier W800BT Plus (Czarny) - Słuchawki bezprzewodowe - Sklep komputerowy - x-kom.pl
Już nabyłem te Edifier’y W800BT Plus. Dobry to wybór na tą cenę? Podobno audio płaskie i bez basu, no ale w końcu sam może je założę, a od audio jest EQ. Edifier ma nawet aplikację „Edifier Connect” i tam jest chyba jakiś korektor. Ktoś coś?
Córka ma stare bezprzewodowe Panasonic, złamała pałąk w miejscu gdzie się rozsuwa chyba z pół roku temu.
Próby klejenia tego gównolitu nie zapewniły sukcesu na dłużej niż dwa dni.
Ciasno owinąłem czarną taśmą izolacyjną i już pół roku trzyma, czarna taśma nie rzuca się specjalnie w oczy.
Pałąk nie rozsuwa się po stronie gdzie jest taśma ale jest sklejone na głowę użytkownika.
Dzieciak dostał już nowe a te używa jako awaryjne, bateria padła w lepszych albo tam gdzie szkoda zabrać lepsze…
Bardzo lubiła te stare słuchawki, ma sentyment to niech je męczy do całkowitej śmierci.
Te lepsze co dziecku kupiłem to właśnie W800, naprawdę dobre piprawnie grające słuchawki.
Nie mam pojęcia z jakiej czeluści wyciągnąłeś że coś tam płaskie czy inne diabelstwo.
W tej cenie wątpię abyś coś lepszego znalazł.
Mam starszą - lepszą wersję tych słuchawek, 3 lata.
Po mechanicznym uszkodzeniu głośniki wymieniłem na Monacor, grają gorzej niestety ale ciągle 75 godzin czasu pracy zapewniają.
Do codziennego męczenia są idealne
Ok
Taka opinia była w jednym sklepie pisał tam ktoś, że basu brak i płaskie audio. Tyle
Jaki symbol mają te starsze?
IMHO najtańsze sensowne słuchawki to AKG K92. Za grosze mamy naprawdę sensowną jakość dźwięku.
To akurat była by zaleta. Nadmiar wysokich tonów sprawia, że muzycy włażą na głowę, a przebasowanie daje efekt odwrotny. Dobrej klasy słuchawki mają pasmo mniej więcej płaskie, ale na tyle wysoką sprawność, że pozwalają na odsłuchanie dowolnego utworu z dynamiką jaką sobie wymyślił kompozytor/twórca utworu.
Zwykle słuchawki maja po prostu nędzną sprawność, albo poszatkowane mocno pasmo, do tego zniekształcenia, ot. np. 90% słuchawek Razera nie nadaje się do użytku, a najdroższe modele ledwie dorównują najtańszym produktom markowym.
Czyli słowem: spoko to wybór?
Słuchawki na BT w kwotach poniżej 300zł, to tragedia. Za tyle ledwie kupuje się przewodowe. Chyba, że komuś nie zależy na dźwięku.
Dalem się podkapować?? Dobra, to 700, albo 1000 wydasz na słuchawki??
Oglądałem - są przecież za 400 też, ale składane. Ja mam specyficzne wymagania przez tą niepełnosprawność, także możliwość samodzielnego założenia kosztem audio - no trudno. Muzyki czy podcastu podczas podruży czy na plaży podczas wczasowego wyjkadu posłucham. Jak mawiają: << lepzy rydz, niż nic.
Akurat jeśli chodzi o to ile jestem w stanie wydać na słuchawki, to nie jest najlepsze pytanie, bo zależy które, ja mam sporo słuchawek i jestem w ogóle fanem słuchawek. A moją ulubioną marką jest Grado.
Potrzebujesz bezprzewodowe czy na kabel? Do czego głównie będą służyły? Jak ze słuchem, masz dobry, czy jakieś problemy? Ile jesteś w stanie wydać bez bólu na słuchawki?
Kupione - jeszcze nie doszły te Edifier’y i nie wiem - może akurat dla mnie będzie OK, kto wie… Ze słuchem kłopotów nie mam, headset BT i jack lub tylko BT, choć lepiej to pierwsze…
W800 bez żadnych dodatków, inna specyfikacja, lepsza bateria, wizualnie bez żadnej różnicy ale jak zaczniesz je rozbierać to elementy są inne (plastiki itd.)
Inne, zupełnie inaczej leżące, twardsze pady.
Bzdura.
Nie wiem co z tobą ale chyba zwykła próżność ci się udziela.
Też tak uważam i ostatnio nie lubię jego wypowiedzi… @daras28-82 co bzdura, że ta kwota i BT to kit, czy to, że ledwo przewodowe kupuje się?
Człowieku, słuchałem setek nauszników, w kwotach do 300zł to można dobre nauszne z kablem kupić. Chyba, że ktoś głuchy jest, i mu nie przeszkadza, to tak samo, jak twierdzenie, że 25 FPS jest spoko do grania, mnóstwo osób tak gra i są zadowolone.
Polecane Edifiery to efekt loudnes na dzień dobry, a do tego jeszcze zmasakrowane wysokie, średnich w ogóle brak, i bas który kończy się gdzieś przy 30Hz. Podobny badziew jak np. JBL T110 i inne potworki.
Z tanich na BT to jeszcze jakoś grają HD 4.40BT Senheisera, ale raz, że są droższe, dwa, że to ledwo taka niska półka, do zaakceptowania. Za tą cenę są świetne, ale na Boga, nie dorównują zwykłym SR60.
To sobie kup słuchawki w Lidlu albo Biedronce, to jest podobna jakość, a taniej. Sprzęt do rozmawiania i coś tam gra od biedy.
Dobre słuchawki mają po pierwsze jakoś w miarę równomiernie przenosić całe słyszalne pasmo, dwa, pozwalać na bezproblemowe lokalizowanie instrumentów, czyli jeśli w oryginale śpiewający typ stoi dwa metry po prawej, to zamykamy oczy i on tam ma być. Trzy, bez zniekształceń przy dużych ilościach harmonicznych, czyli puszczamy kontrabas czy chór i nie mamy efekty sypiącego się piasku. Tymczasem w tych tańszych konstrukcjach jest zwyczajnie hałas, niczym z komputerowych pierdzików Logitecha czy podobnych szrotów Creativa.
Nie pisze, żeby kupować GRADO PS1000E, ale nich to jakoś chociaż poprawnie gra.
