Cześć wszystkim,
niedawno (nawet nie miesiąc temu) postanowiłem zainwestować i złożyć sobie PC. Przeznaczenie różne, praca i gry itp. Jednakże głównie chodzi tu o gaming, bo nie ukrywam, że bardzo lubie w ten sposób spędzać wolny czas. Niestety od samego początku mam problem, a mianowicie chodzi o spadki fps w grach i brak płynności/stabilności. Przykładami są GTA V, Forza Horizon 4 czy Ghost Recon: Breakpoint. We wszystkich tych grach komputer nie potrafi utrzymać wysokiej ilości klatek, na przykładzie GTA mogę powiedzieć, że na ustawieniach ultra, gdy jadę przez miasto z dużą prędkością gra potrafi zaliczyć spadek do 54 fps (ustawiony limit na 60), co znacznie utrudnia czerpanie przyjemności z gry, mało tego, wyjdę poza tereny miasta i pojeżdżę, pobiegam, czy nawet postoję w trawie, potrafi zejść do 30 fps, o policyjnej gonitwie już nie wspominając. Na najsłabszych ustawieniach spadki również mają miejsce, gra potrafi mieć 140 fps w jednym miejscu, a potem 74 przy przejeździe przez miasto. Sytuacja w Forzy ma się nieco lepiej, bo przy ultra i limicie ustawionym na 75 fps, gra traci płynność na początkach wyścigów gdzie klatki spadają do 71, gdy dużo samochodów jest blisko i w jednym miejscu. Ghost Recon Breakpoint to juz jest w ogóle inny świat, rozumiem, że gra jest juz nowsza, jednocześnie też nie wymagam żeby chodziła na ultra, zalecane to wysokie mieszane ze średnimi, lecz to nic nie daje, komputer z grą na niskich ustawieniach sobie nie potrafi poradzić, gdy podchodzę do posterunku i zaczyna się akcja to amba, nawet do 20 paru fps potrafi zejść, gdzie rzekomo powinno spokojnie być 60. Sprawdzałem temperatury, sprawdzałem wykorzystanie i taktowanie, było wszystko w porządku (msiafterburner i hwmonitor), jedynie w Ghost Reconie wykorzystanie CPU to ponad 90%, lecz mowi się, że ta gra jest tragicznie zoptymalizowana. Zauważyłem również, iż sama myszka na pulpicie potrafi przyciąć, a i do ważnych informacji może należeć też fakt, że po wejściu w mój komputer czy dokumenty, ikony potrafią nie wyświetlić się od razu, dopiero po dłuższej lub krótszej chwili, zamiast tego mają jakieś domyślne. Próbowałem odinstalować sterowniki NVIDII i zainstalować raz jeszcze, nie pykło, może problem z dyskiem, to przeinstalowałem grę na SSD, to samo. Wszystkie inne sterowniki zainstalowałem na samym początku, są one aktualne, tak samo Windows, BIOS jedną wersję chyba do tyłu.
Moje podzespoły wyglądają tak:
CPU:
i5 - 9600K, 3,7ghz możliwość oc do 4,6
GPU:
NVIDIA gigabyte Geforce GTX 1660 SUPER Gaming oc 6gb gddr6
16GB RAM, 3000mhz (jedna kość)
Płyta główna:
MSI B360 Gaming Plus
SSD:
Samsung SSD 250GB 970Evo plus
HDD:
WDC WD 1TB, wersja slim
System:
Windows 10 Home
Dysk HDD jest jedyną częścią, która nie jest nowo nabyta.
PS Jakby co to monitor mam podłączony do karty przez kabel DisplayPort, nie do płyty.
Proszę o pomoc, zwyczajnie nie wiem co mam na to poradzić.