Witam,
Szukam sprzętu na zlecenie mojej siostry. Potrzebuje czegoś typowo do konsumpcji treści i raczej nie ma znaczenia czy będzie to tablet z klawiaturą, laptop lub chromebook. Grunt by się nie rozsypał po miesiącu i aby miał w miarę długie wsparcie - zarówno pod kątem łatek bezpieczeństwa, jak i aktualizacji funkcjonalnych. Plus, w przypadku tabletu, musi obsłużyć możliwość podpięcia zewnętrznego dysku (ze starego laptopa).
Kompletnie nie siedzę w sprzęcie tego typu, więc będę ogromnie wdzięczny za pomoc.
Podejrzewam, że ten Chromebook został już odcięty od wersji ChromeOS „88-90”, cenę ma podobną do innych PC polizingowych co mają 7-8 lat (inna sprawa, że porysowane niby chodziły nawet za 300 zł).
Musiałbyś poczytać o tamtym systemie operacyjnym bo to nie Windows a Chrome OS. No i co to chromebook.
Ale do przeglądania sieci w sam raz. Taki większy, lepszy smartfon.
W miarę długie wsparcie czyli na starcie odpadają wszelkiego rodzaju tanie tablety na androidzie, bo takie jak dostaną aktualizację o jedną wersje do góry to jest święto. Zostaje tylko jakiś laptop. Możesz celować coś z Windowsem, a możesz kupić jakiegoś golasa i wgrać jakiego Linuxa. Chromebooki to jak tak czytam to zło. Trochę jak z budżetowymi smartfonami.
Niech Cię ręka boska broni przed schodzeniem poniżej jakiegoś i3 czy Ryzena 3. Używanie czegoś gorszego to zazwyczaj straszna katorga.
Wszystko od I5 4 generacji będzie jeśli chodzi o wydajność ok. dysk SSD rozdzielczość 1080p
w rodzaju HP 840P i podobnych. Grafika intela lub Vega, nie warto brać używki z mocniejszą jeśli nie do grania, bo tylko niepotrzebnie się grzeje i stwarza ryzyko awarii. Względnie solidna konstrukcja, łatwo dostępna nowa klawiatura i łatwa do wymiany.
Różnica pracy przeglądarek, aplikacji do filmów itp. na szybszym sprzęcie jest niewielka.
Nie, że nie warto szybszego sprzętu, ale nie warto przedkładać ponad jakość, stan czy łatwość naprawy.
Można postawić na tym 10 lub Linuksa jakiegoś. W tym drugim przypadku polecane dla użytkowników, którzy nie potrzebują jakiegoś specjalnego softu, i chcą mieć odporny na śmieci, wirusy i spawarek system.
Dystrybucje linuksowe z założenia projektowego są bezpieczniejsze choćby ze względu na centralne repozytorium, a to tylko wierzchołek. Jeśli nie masz pojęcia o budowie systemów to przynajmniej nie powielaj zasłyszanych frazesów, ale to tak na marginesie
Jest mniej atakowany, bo ponad 90% niebezpiecznego softu się na nim nie odpali. Dodatkowo wymusza stosowanie hasła przy instalacji, a jak już coś jest, to też jest problem z uwagi na różne dystrybucje bazowe. Dlatego ludzie mają latami Linuksa i nic się nie dzieje, oglądają sobie yt, przeglądają internet i nawet jak wywali coś w FB to mają spokój.
Ba, nawet jak wychodzą aktualizacje, to w wielu dystrybucjach grzecznie zapyta czy sprawdzić i zainstalować, czy może potem. Dlatego do wchłaniania treści jest to bardzo dobry system. Na lekkiej dystrybucji jest też niezła responsywność.
Do 1000zł można takiego kupić z SSD nawet na Allegro.
Możecie z łaski swojej zachować swoje ideologię dla siebie? Ewentualnie idźcie się z nimi dzielić w miejscach do tego przeznaczonych, ponieważ ten temat jest od czegoś innego. Właśnie dlatego ludzie śmieją z użytkowników linuksa, gdyż jesteście gorsi niż Jehowi u progu mieszkania …
Najwidoczniej jest dokładnie odwrotnie, bo to ty się zachowujesz jak cnotliwą panienka
System dobiera się do potrzeb, a nie ideologii - z pragmatyzmu. Nie dorabiają do tego teorii.
A dodatkowo twój budżet ledwie starczyłby na sam system w sklepie, a ty chcesz jeszcze mieć go na czym uruchomić