Z góry zastrzegam, że nie jestem antyszczepionkowcem, płaskoziemcą czy zwolennikiem kreacjonizmu, ale zastanowił mnie następujący fragment artykułu dot. jednej szczepionki.
Pytanie, czy w umowie z RP Pfizer nie ma podobnego zapisu…
AstraZeneca otrzymała ochronę przed przyszłymi roszczeniami z tytułu odpowiedzialności za potencjalne niepożądane działanie szczepionki COVID-19, w większości krajów, z którymi producent zawarł umowy na dostawy wyczekiwanego remedium na pandemię - informuje agencja Reutera.
To wyjątkowa sytuacja, w której jako firma po prostu nie możemy ryzykować, jeśli za … cztery lata szczepionka wykaże skutki uboczne - powiedział agencji Reutera Ruud Dobber, członek zarządu AstraZeneca. - W zawartych przez nas umowach prosimy o zwolnienie z odpowiedzialności kontraktowej - mówił
AstraZeneca zwolniona z odpowiedzialności za działanie szczepionki COVID-19 | POLITYKA ZDROWOTNA