Szczepienia na COVID-19

Nie zgadzam się z Tobą. Ten wirus naprawdę zabija a niektórzy go bagatelizują.

To prawda, ale porównanie… propagandowe. Ludzie na takich rzeczach żerują…

Moim zdaniem oddaje skalę problemu.

Może z twojej perspektywy, ale to forum publiczne i trzeba się liczyć, że wypowiadane tezy muszą trafić na grunt różnych odbiorców. O ile z tobą się zgadzam, to uważam, że użyta metafora jest zbyt mocna, aby nie wywołać odwrotnego efektu od zamierzonego.

A jakiego to odwrotnego efektu?

Poczytaj ten wątek od początku… zaraz znajdzie się jakiś strażnik miejski ze swoją teorią, pielęgniarka ze swoimi obawami i malarz pokojowy ze swoją teorią wszystkiego :wink:

No to się znajdzie. Ja nie jestem politykiem, zwróciłem uwagę na skalę, a jak ktoś chce to negować to jego sprawa.

Nikt tego nie neguje. Tylko porównanie jest z dupy… przecież teraz mniej ludzi umarło niż gatunków w katastrofie permskiej :stuck_out_tongue_winking_eye:
Operujmy faktami, a nie emocjami :wink:

Zestawiłem śmierć Amerykanów ze śmiercią Amerykanów.
Twoje dywagacje na temat wymierania gatunków są dla mnie zbyt niejasne.

Porównanie wojny na obcym lądzie do pandemii, no naprawdę… celne…

Rozumiem, co chciałeś udowodnić, ale nie podoba mi się metoda.

To pozwij mnie.

Ostatnim razem pandemia wybiła prawie wszystkich rodowitych amerykanów, i przyszli biali. Teraz będzie tak samo i przyjdą latynosi. :wink:

Nie przyjdą. Oni jak czarni są jeszcze na etapie ewolucji. Po prostu są jeszcze zbyt głupi na to by przyjąć prym rasy wiodącej.

I tu się mylisz. Południe USA się od nich roi.

Nie bez przyczyny hiszpański jest językiem urzędowym (obok angielskiego) w wielu stanach i jest najpowszechniej nauczanym językiem obcym w całych USA.

@anon7248146 w punkt z tematem. Temat końca nie ma.

“Biali ludzie stanowią większość populacji USA - ok 73% populacji (2017 r). Biali nielatynoscy stanowią 60,7% populacji. Oczekuje się, że ich udział w populacji USA spadnie poniżej 50% do 2045 r. Głównie z powodu imigracji i niskiego wskaźnika urodzeń”.

vide: https://en.wikipedia.org/wiki/Demographics_of_the_United_States

No i?

Skoro liczba ofiar zarazy przekracza liczbę ofiar krwawej, kilkuletniej wojny to oznacza że ta zaraza jest poważnym problemem.

Szczególnie w kraju, który - jako całość - nie brał udziału działaniach wojennych, a tylko wysyłał kontyngenty wojskowe poza granice. W Polsce obecnie jesteśmy na poziomie 1/5 cywilnych ofiar samego Powstania z 1944. Wiec jeszcze nie jest źle… :wink:

Stawianie takiej tezy jest równoznaczne z tym, że nie rozumie się kompletnie czym jest statystyka.
No bo dlaczego wirus zabija Amerykanów a oszczędza Polaków?